Wskaźnik PMI dla Polski w lutym w górę, ale nadal wartość poniżej neutralnego progu. Szesnasty miesiąc z rzędu

Wskaźnik PMI dla Polski w lutym w górę, ale nadal wartość poniżej neutralnego progu. Szesnasty miesiąc z rzędu
Fot. stock.adobe.com/Funtap
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Indeks Menadżerów Zakupów Markit PMI polskiego sektora przemysłowego wzrósł do 48,2 pkt w lutym 2020 r. z 47,4 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformowała firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych. W lutym wskaźnik PMI zarejestrował wartość poniżej neutralnego progu 50 szesnasty miesiąc z rzędu, wyznaczając najdłuższy okres negatywnych odczytów od czasu światowego kryzysu finansowego z lat 2008-2009.
Wskaźnik #PMI zarejestrował wartość poniżej neutralnego progu 50,0 szesnasty miesiąc z rzędu, wyznaczając najdłuższy okres negatywnych odczytów od czasu światowego kryzysu finansowego z lat 2008-2009 #Markit

Konsensus rynkowy wynosił 48 pkt.

„Indeks wzrósł co prawda ze styczniowego poziomu 47,4 do 48,2, rejestrując najwyższą wartość od sześciu miesięcy, ale najnowszy wynik opierał się przede wszystkim na subindeksie Czasu Dostaw, który podniósł odczyt głównego wskaźnika o 0,5 pkt” – czytamy w komunikacie.

Czytaj także: W kolejnych miesiącach z PMI lepiej nie będzie >>>

W lutym Wskaźnik Produkcji oraz Wskaźnik Nowych Zamówień zarejestrowały wartości poniżej neutralnego progu 50,0 szesnasty raz z rzędu. Choć oba indeksy odnotowały sześciomiesięczne rekordy, lutowe odczyty wzrosły tylko nieznacznie w stosunku do styczniowych wyników, podano także.

Eksport spadł dziewiętnasty raz z rzędu

„W lutym eksport spadł dziewiętnasty raz z rzędu, w dodatku w najszybszym tempie od światowego kryzysu finansowego sprzed ponad dziesięciu lat, ponownie wpływając negatywnie na ogólny popyt” – wskazał Markit.

Czytaj także: PMI w styczniu. Spadają zamówienia, słabnie popyt i produkcja >>>

Optymizm producentów słabnie

„W lutym optymizm polskich producentów odnośnie nadchodzących 12 miesięcy był wciąż widoczny, choć nastroje osłabły od stycznia, a lutowy odczyt wskaźnika Przyszłej Produkcji nie wypadł zbyt dobrze na tle badań historycznych. Optymizm producentów osłabiał brak nowych zamówień oraz potencjalne zakłócenia w łańcuchach dostaw spowodowane wybuch epidemii koronawirusa” – czytamy dalej.

„W lutym warunki gospodarcze w polskim sektorze wytwórczym były wciąż słabe. Wskaźnik PMI co prawda zarejestrował najwyższą wartość od sześciu miesięcy, ale wynik ten odzwierciedlał przede wszystkim wydłużenie czasu dostaw (subindeks odwrócony, 15% wagi PMI). Nowe zamówienia oraz produkcja, stanowiące razem 55% wagi głównego wskaźnika, wzrosły od stycznia tylko nieznacznie, nie przekraczając neutralnego progu 50. Presje na łańcuchy dostaw odzwierciedlała również inflacja kosztów produkcji, której tempo gwałtownie przyspieszyło do najwyższego poziomu od 13 miesięcy. Wynik ten był wyższy niż średnia z badań długoterminowych. Stało się to mimo kolejnego spadku aktywności zakupowej polskich producentów. To, czy zakłócenia w łańcuchach dostaw będą się zwiększać i jaki wpływ będzie to miało na produkcję oraz optymizm biznesowy przedsiębiorców przybliżą nam oczekiwane z niecierpliwością marcowe dane” – skomentował ekonomista IHM Markit Trevor Balchin, cytowany w komunikacie.

Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.

Źródło: ISBnews