Wiesław Janczyk, nowy członek RPP: jeżeli inflacja wyhamuje dzięki działaniu tarczy, to być może nie będzie potrzeby podwyżek stóp procentowych
„Należy przywiązywać dużą uwagę do tego, co mówi Przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej, ponieważ on ma dostęp do najlepszych analiz, do całego warsztatu NBP, na podstawie których RPP może podejmować najbardziej trafne i wyważone decyzje. Natomiast na tę chwilę jeszcze nie mamy informacji na temat tego, jaki wpływ na wyhamowanie tempa wzrostu cen będzie miała tarcza antyinflacyjna. To pokażą dopiero odczyty za luty czy marzec, które poznamy w kolejnych miesiącach. To na pewno jest czynnik, który zdecyduje o tym, że być może ten proces wzrostu cen wyhamuje i być może nie będzie też potrzeby podnoszenia stóp procentowych” – powiedział Janczyk w kuluarach Sejmu.
„Wszyscy dzisiaj wiemy, że kredytobiorcy, którzy mają zarówno kredyty konsumpcyjne, jak i hipoteczne, są bardzo mocno zainteresowani tym, jakie odsetki od swoich zobowiązań będą musieli płacić w najbliższych miesiącach. Po okresie pandemii, gdy podjęto bardzo szybką i odważną reakcję w postaci obniżenia podstawowych stóp procentowych, zwłaszcza referencyjnej, ta ulga w płaceniu zobowiązań, odsetek była istotna i wiele osób się do niej przyzwyczaiło. Dlatego przed nami bardzo ważne miesiące i będziemy pracowicie je spędzać na analizach, uważnie obserwując odczyty, które będą determinować ewentualne zmiany stóp procentowych” – dodał.
Prezes NBP: stopy procentowe mogą bez przeszkód wzrosnąć do 4 proc.
Prezes NBP Adam Glapiński powiedział w trakcie środowej konferencji, że stopy procentowe mogą bez przeszkód wzrosnąć do 4 proc., a w razie potrzeby wyżej. Dodał, że będzie namawiał członków Rady do dalszego zacieśniania polityki pieniężnej na marcowym posiedzeniu.
Janczyk, dopytywany o docelowy poziom stóp procentowych w Polsce, stwierdził, że nie chce prognozować, a właściwym punktem odniesienia w tym względzie są komunikaty po posiedzeniach RPP.
„Po pierwsze, żaden członek RPP nie działa w pojedynkę i jego ocena, i opinie mogą zakłócać obraz rynku. Moim zdaniem najważniejsze są komunikaty, które Rada generuje po swoich comiesięcznych spotkaniach. Jeżeli uważnie słuchaliśmy tych komunikatów w latach urzędowania Rady, której kadencja dobiega końca, to muszę przyznać, że one były bardzo precyzyjne, dobrze informowały rynek o tym, jakie podejmować decyzje inwestycyjne. Komunikaty miały dobrą wartość prognostyczną dla przedsiębiorców, osób fizycznych, które korzystają z kapitału, a więc tych podmiotów, które ciągną wzrost gospodarczy” – powiedział.
Janczyk zaznaczył, że w marcu będzie chciał poznać argumenty za ewentualną podwyżką stóp.
„Na pewno będę stosować te kryteria, które do tej pory nie zawiodły, czyli obserwacja rynku, otoczenia, też obserwacja krajów sąsiednich i wiodących banków centralnych jak EBC” – dodał.
„Polityka fiskalna może współuczestniczyć w realizacji celów banku centralnego”
Według nowego członka RPP polityka fiskalna może współuczestniczyć w realizacji celów banku centralnego.
„Jest szereg elementów, które obok polityki pieniężnej mają wpływ na utrzymanie wartości złotego, na stabilizację cen, zmniejszenie inflacji. Oprócz kwestii aprecjacji złotego należy mieć świadomość tego, że polityka fiskalna państwa też w znaczącym stopniu może współuczestniczyć w realizacji celów, które Konstytucja nałożyła na RPP, NBP. To jest za każdym razem rozległe pole argumentów, by podejmować najlepsze decyzje. Na pewno nie będę zwolennikiem przechodzenia w jakieś skrajności” – powiedział.
Sejm powołał w środę Wiesława Janczyka do Rady Polityki Pieniężnej.
Janczyk powiedział, że jego zaprzysiężenie może odbyć się na najbliższym posiedzeniu izby niższej parlamentu, które zaplanowano w dn. 23-24 lutego.
Jeżeli Sejm odbierze zaprzysiężenie Janczyka weźmie on udział po raz pierwszy w posiedzeniu RPP zaplanowanym w dn. 8 marca, na którym Rada zapozna się z projekcją inflacji i PKB.