Wiemy po jakim kursie euro/złoty będą naliczane kary za naruszenie RODO
W trakcie spotkania podczas z dziennikarzami prof. Paul de Hert, gość Urzędu Ochrony Danych Osobowych zwrócił uwagę między innymi na możliwy konflikt pomiędzy dbaniem o wyższe wartości i rozwojem gospodarki.
Czy opłaca się nalegać na ochronę danych osobowych w świecie, który opiera się na przepływie danych? Czy nie doprowadzi to do ograniczenia konkurencyjności i czy Europa nie będzie mniej konkurencyjna od Chin i Stanów Zjednoczonych?
Od przepływu danych zależą innowacje, i czy regulowanie tego przepływu w Europie w kontekście konkurencji z gospodarką USA, w której nie ma ograniczeń w przepływie danych, lub z gospodarką chińską podlegającą rozwiązaniom w dużej mierze totalitarnym nie ogranicza naszych możliwości rozwojowych?
Czy w takiej sytuacji kierowanie się wartościami, może dać nam dodatkową przewagę? Zdaniem prof Paula de Herta, można wprowadzić taki system kontrolowanego przepływu i przetwarzania danych, by nie zakłócał gospodarki i równocześnie nie prowadził do rozwiązań totalitarnych.
A skargi do UODO płyną
Jak poinformował UODO, przez ostatnie siedem miesięcy Urząd otrzymał ponad 10 tys. skarg, pytań i zgłoszeń dotyczących ochrony danych. W ramach infolinii Urzędu, która działa codziennie od godz. 10 do 13, przeprowadzono ponad 14 tysięcy konsultacji, co oznacza ponad 90 rozmów dziennie i ta liczba nie zmieniała się w czasie.
Już wkrótce będą kary za łamanie przepisów RODO
Na razie Urząd nie nałożył żadnych kar na osoby i instytucje w związku z łamaniem zapisów RODO, ale jak stwierdziła dr Edyta Bielak-Jomaa prezes UODO jest prowadzonych w urzędzie kilkanaście spraw o znacznym stopniu zaawansowania i należy w najbliższym czasie spodziewać się ogłoszenia pierwszych ich wyników, w tym nałożenia kar.
Data 28 stycznia – Dzień Ochrony Danych Osobowych ma tu znaczenie, bo kurs złotówki w stosunku do euro z tego dnia będzie podstawą przeliczania kar nakładanych w tym roku przez Urząd z euro na złote.
Dr Edyta Bielak-Jomaa, podkreśliła, że trzeba przestać mówić o RODO, a zacząć o systemie ochrony danych osobowych. Jednak dziś nadal czekamy na część przepisów sektorowych, by wdrożenie ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych było całościowe.
Brexit – kolejny problem z przestrzeganiem przepisów RODO
Wyzwania związane z ochroną danych osobowych to w tym roku obecnie całkiem realne ryzyko bezumownego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE i traktowanie jej jak państwa trzeciego w zakresie przepływu danych osobowych.
Jak stwierdził Piotr Drobek, dyrektor Zespołu Analiz i Strategii w UODO, zbliżają się wybory w Polsce i do parlamentu UE, co również jest wyzwaniem, jeśli chodzi o ochronę danych. Działania call center w ramach telemarketingu będą nadal w kręgu szczególnego zainteresowania Urzędu, również dlatego, że łamanie zasad ochrony danych osobowych może być pierwszym elementem w szerzej rozumianym nadużywaniu praw konsumenckich.
Profilowanie klientów przez banki – kontrole UODO już w tym roku
Urząd czeka też na ostateczny kształt przepisów sektorowych dotyczących ubezpieczeń i bankowości. W Sejmie trwają obecnie prace nad przepisami wprowadzającymi RODO w tych sektorach np. jeśli chodzi o profilowanie klientów.
Jak zapowiedziano, Urząd nie będzie czekać, aż ustawa zostanie uchwalona, żeby móc prowadzić czynności kontrolne. Są one zaplanowane na ten rok, ale nie wiadomo, kiedy będą prowadzone.
To kontrole planowane, ale możliwe są też kontrole doraźne.
