Warto zbierać gotówkę
Wygląda na to, że wiosna będzie okresem wyjątkowo obfitującym w publiczne emisje obligacji. Do grona chętnych akces zgłosiło Kredyt Inkaso.
W przypadku ewentualnych publicznych emisji obligacji KI (na razie są to deklaracje prasowe) szczególnego smaczku nadaje ofertom rywalizacja z Bestem o względy inwestorów, bo jak dotąd brakuje informacji o porozumieniu w sprawie fuzji obu windykatorów. Best zapewne ubiegnie KI w plasowaniu ostatniej części programu publicznych emisji (oferta o wartości 50 mln zł skierowana do detalicznych inwestorów ma zostać przeprowadzona w ciągu kilku tygodni), ale być może później zdecyduje się na kolejny program. W szczególności ciekawym aspektem będą oferowane marże – w grudniu KI uplasował obligacje wśród inwestorów instytucjonalnych z marżą 3,95 pkt proc. ponad WIBOR. Ostatnia emisja Bestu wśród detalicznych inwestorów (marża 3,8 pkt proc.) nie daje KI dużej przestrzeni do obniżenia marży, chyba, że sam Best obniży ją w kolejnej emisji, co jest całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę niewątpliwy sukces ostatniej oferty.
W sumie jedenastu emitentów ma mniej lub bardziej zaawansowane programy publicznych emisji obligacji, a branżowych pojedynków obejrzymy znacznie więcej. W gronie windykatorów w szranki stanie też Kruk (prospekt na 300 mln zł), w przypadku banków emisje publiczne zapowiadały Alior, Bank Pocztowy i GNB, który po sprzedaży udziałów w Getin Leasing może liczyć na nieco lepszą ocenę inwestorów (obligacje na rynku wtórnym już nie tanieją, a nawet zaczęły odbijać, choć nadal jest to dwucyfrowa rentowność). Murapol, Polnord i Ghelamco reprezentują deweloperów, ważny program ma też PCC Rokita, prospekt złożyło też M.W. Trade. W sumie do wykorzystania są programy warte prawie 3 mld złotych, choć z pewnością nie wszystkie z nich zostaną wykorzystane w całości.
Konkurencja między emitentami stawia oczywiście w dobrej sytuacji inwestorów, którzy mogą nie tylko dywersyfikować portfele, ale też liczyć na atrakcyjniejsze kupony, czego ostatnie emisje Bestu czy Getin Noble Banku (z grudnia) są żywym dowodem.
Emil Szweda,
Obligacje.pl