Waloryzacja procentowa emerytur i rent powinna być utrzymana
24 stycznia br. prezydent podpisał nowelizację ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw, po uchwaleniu przez Sejm w dniu 13 stycznia i nie wniesieniu do niej poprawek przez Senat. Zmieniła ona dotychczasowe zasady waloryzacji świadczeń, wprowadzając m.in. kwotową waloryzację emerytur i rent w 2012 r. Jednocześnie Prezydent zdecydował o skierowaniu nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego.
Nowelizacja została wniesiona do parlamentu jako pilny rządowy projekt, który miał ochronić budżety emerytów i rencistów pobierających niskie świadczenia. Wskazywano, iż przy waloryzacji kwotowej, ustalonej na 71 zł, podwyżkę wyższą od procentowej otrzyma 59 proc. emerytów i rencistów.
Warto przypomnieć, iż w opinii skierowanej na ręce Ministra Pracy i Polityki Społecznej, który przesłał do partnerów społecznych wniosek o zaopiniowanie powyższej regulacji prawnej, BCC wskazywał, że:
- Nowy system ubezpieczeń społecznych wprowadził zasadę tzw. zdefiniowanej składki, zgodnie z którą, wysokość świadczenia emerytalnego i rentowego jest pochodną zgromadzonych aktywów finansowych podczas okresu aktywności zawodowej. Obowiązujący dotychczas sposób waloryzowania świadczeń (w marcu danego roku) był procentowy – łącznie o wskaźnik inflacji z roku poprzedniego oraz o co najmniej 20% wzrostu płac. Odpowiada to logice reformy ubezpieczeń społecznych z 1999 roku. Zaproponowany obecnie mechanizm waloryzacji kwotowej – tę logikę unieważnia.
- W uzasadnieniu do projektu ustawy zawarto stwierdzenie, iż premier w expose: „Biorąc pod uwagę bezpieczeństwo szczególnie ludzi niezamożnych, zaproponował zmianę systemu waloryzacji emerytur i rent, poprzez wprowadzenie w miejsce waloryzacji przeprowadzanej wskaźnikiem określonym procentowo, podwyżki kwotowej jednakowej dla wszystkich świadczeń. Premier wskazał na narastający rozziew pomiędzy wysokimi emeryturami a tymi najniższymi.”
Mając na uwadze powyższe, zachodzi wątpliwość, czy istotnie intencją rządu było wprowadzenie innego mechanizmu waloryzowania, czy też chęć dotowania świadczeń najniższych kosztem wyższych, co spowoduje niezachowanie ich realnej wartości i naruszy zasadę ochrony praw nabytych. Była o tym mowa w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z 21 czerwca 2000 r. Uzyskanie zatem efektu podwyższenia minimalnych świadczeń, tak aby zapobiec odtworzeniu się tzw. starych portfeli emerytalnych należy dokonać poza mechanizmem waloryzacji. Ten powinien pozostać niezmienny.
- Projekt opiniowanej regulacji wzbudził obawy o występujące w nim istotne ryzyka prawne, opisywane także w opinii Rządowego Centrum Legislacji.
- Negatywnie oceniliśmy likwidację formuły negocjacyjnego ustalania wysokości waloryzacji w ramach Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych.
W efekcie, BCC negatywnie zaopiniował projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw, przesłany przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej w dniu 9 grudnia 2011 r. Projekt spotkał się także z negatywnym stanowiskiem partnerów społecznych na posiedzeniu Zespołu Ubezpieczeń Społecznych Komisji Trójstronnej. Decyzja prezydenta oznacza, iż nasze wątpliwości zostały częściowo podzielone.
dr Wojciech Nagel
ekspert BCC ds. ubezpieczeń społecznych i pracy