W tym roku nie będziemy tracić głowy podczas świątecznych zakupów? Średnio wydamy 719 zł

W tym roku nie będziemy tracić głowy podczas świątecznych zakupów? Średnio wydamy 719 zł
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W tym roku na wydatki związane z organizacją świąt Bożego Narodzenia przeznaczymy średnio 719 zł - wynika z Barometru Providenta. Co dziesiąty Polak przyznaje, że nie będzie mógł sobie pozwolić na wszystkie świąteczne zakupy. Mimo to podchodzimy do nich racjonalnie i nie planujemy wydatków ponad stan. Blisko 70 proc. Polaków sfinansuje Gwiazdkę z bieżących dochodów, połowa sięgnie po oszczędności, a tylko niewielki odsetek wspomoże się pożyczką od rodziny lub instytucji finansowej.

Blisko 70 proc. Polaków sfinansuje Gwiazdkę z bieżących dochodów, połowa sięgnie po oszczędności, a tylko niewielki odsetek wspomoże się pożyczką od rodziny lub instytucji finansowej #wydatki #swieta

– Polacy w tym roku na święta zamierzają przeznaczyć 719 zł. Mężczyźni deklarują, że wydadzą nieco więcej niż kobiety, natomiast jest to niewielka różnica, około 20 zł – wskazuje Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska.

Z Barometru Providenta wynika, że co czwarty Polak planuje zamknąć budżet na świąteczne potrawy i prezenty w sumie 401-700 zł, a 20 proc. nie zamierza przekroczyć kwoty 400 zł. Aż 10 proc. nie będzie sobie mogło pozwolić na wszystkie świąteczne wydatki. Czynnikiem, który wyraźnie koreluje z wysokością wydatków, jest wiek. Najwięcej, bo 812 zł, wydadzą osoby w wieku 40-59 lat.

Osoby samotne i najstarsze wydadzą mniej

– Osoby samotne i najstarsze, czyli powyżej 60. roku życia, wydadzą stosunkowo najmniej. To będzie kwota około 554 zł, natomiast osoby młodsze, również samotnie zamieszkujące gospodarstwa domowe, w wieku 15-24 lat, wydadzą około 622 zł – mówi Anna Karasińska. – Wysokość naszych wydatków na święta jest też ściśle skorelowana z grubością portfela, a także z liczbą członków gospodarstw domowych.

Rodziny, w których dochód gospodarstwa domowego przekracza 5 tys. zł, na Boże Narodzenie przeznaczą najwięcej – średnio ponad 950 zł.

– Wśród osób najzamożniejszych, które deklarują, że oszczędzają, te wydatki zmieszczą się do 1 tys. zł, natomiast w przypadku osób z tej samej grupy, które nie oszczędzają, kwoty mogą poszybować nawet do paru tysięcy złotych – mówi Karasińska.

Do wydatków podchodzimy racjonalnie

Z Barometru Providenta wynika, że do wydatków podchodzimy racjonalnie. Blisko 70 proc. badanych sfinansuje święta z bieżących dochodów, jednak ich liczba stopniowo spada. Coraz więcej osób sięgnie za to po oszczędności (połowa badanych).

– Ten trend możemy interpretować dwojako: negatywnie – że przy tych samych lub zbliżonych kwotach musimy naruszać swoje oszczędności, lub wręcz przeciwnie, pozytywnie – zaczynamy wreszcie odkładać na te spodziewane i niemałe wydatki świąteczne już wcześniej – ocenia Anna Karasińska.

– Niewielkie grono osób, bo tylko kilka procent, będzie na ten cel pożyczało środki – od rodziny, bądź z banków lub innych instytucji pożyczkowych -podkreśla Karolina Łuczak, kierownik biura prasowego i komunikacji wewnętrznej w Provident Polska.

Część wydatków można zaplanować wcześniej. Dobrym pomysłem może być kupienie prezentów dla rodziny podczas zbliżających się wyprzedaży, np. Black Friday, który w tym roku przypada 23 listopada.

– Prezentów oczekuje 80 proc. badanych, więc bardzo duże grono. Zdecydowanie rzadziej spodziewają się ich seniorzy, zwłaszcza ci, którzy mieszkają samotnie – wskazuje Karolina Łuczak.

Co chcemy znaleźć pod choinką?

Z danych Providenta wynika, że co piąty Polak chciałby w tym roku dostać odzież. Podobny odsetek wskazuje na kosmetyki lub perfumy.

– Kosmetyki są domeną kobiet, natomiast mężczyźni najchętniej chcieliby otrzymać elektronikę. Zdecydowanie rzadziej myślimy o kulturze. Na książki liczy 6 proc. badanych, natomiast na płyty jedynie 4 proc. –  wymienia Karolina Łuczak.

Źródło: Newseria

Logo Newseria Biznes