W oczekiwaniu na Fed

zestawienie.wykres.01.250xRynki wyczekują decyzji Fed w sprawie wielkości programu QE oraz sugestii na temat przyszłości polityki pieniężnej w USA. Po ostatnich danych z amerykańskiej gospodarki wzrosły szanse na ograniczenie zakupów już dziś. Gdyby tak się stało, nastąpi pogorszenie nastrojów na rynkach i silne spadku eurodolara. Prysną wówczas nadzieje na rajd Świętego Mikołaja na złotym. Decyzja o pozostawieniu programu na niezmienionym poziomie to dalsza stabilizacja notowań bądź wznowienie łagodnego osuwania się kursów EUR/PLN i USD/PLN w dół.

Po obserwacji zachowania rynku walutowego (eurodolar, polska waluta) w ostatnich dniach nie będzie przesadą stwierdzenie, że oczekiwanie na rezultaty ostatniego w tym roku posiedzenia FOMC (kończy się dziś) powoduje ignorowanie istotnych wydarzeń oraz danych makro. Cofając się do zeszłego tygodnia – kompromis ws. budżetu na kolejny rok wypracowany bardzo szybko w USA i zatwierdzony przez Kongres, nie spotkał się z większą reakcją, chociaż teoretycznie powinien umocnić dolara. Z kolei wczorajszy odczyt indeksu ZEW z Niemiec, obrazujący nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych, wzrósł wyraźnie do wartości 62 pkt przy oczekiwaniach 55 pkt. Te dane z kolei, podobnie jak poniedziałkowy PMI z niemieckiego przemysłu, mogły umacniać euro. Tymczasem odkąd kurs EUR/USD dotarł do okolic 1,38, konsoliduje się w wąskim przedziale 1,37-1,3810. Trwa to już przeszło tydzień i zapewne będzie trwało jeszcze przez większą część dzisiejszego dnia, gdyż decyzja FOMC jest upubliczniona o godz. 20:00, natomiast konferencja prasowa odbywa się pół godziny później. Z dzisiejszych danych teoretycznie istotny powinien być indeks Instytutu Ifo z Niemiec, mierzący nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców oraz dane z amerykańskiego rynku nieruchomości o rozpoczętych i wydanych pozwoleniach na budowę domów. Teoretycznie, gdyż w praktyce rynek pewnie je zignoruje, a eurodolar pozostanie w ww. zakresie konsolidacji lub nieznacznie go naruszy.

Seria bardzo dobrych danych z USA z grudnia (m.in. o zatrudnieniu i produkcji przemysłowej) zwiększyły grono uczestników rynku opowiadających się za scenariuszem cięcia programu QE3 już na dzisiejszym posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Choć nadal pozostają oni w mniejszości, ich liczba zwiększyła się wyraźnie w porównaniu do ankiet przeprowadzanych miesiąc wcześniej. Podobnego rozwoju wypadków w żaden sposób nie można wykluczać. Gdyby Fed faktycznie zdecydował się dziś ograniczyć ilość pieniędzy przeznaczanych na skup obligacji, byłby to z pewnością cios dla nastrojów na rynkach przed końcem roku, a w szczególności inwestycji o podwyższonym ryzyku. Z dużym prawdopodobieństwem odbiłoby się to również negatywnie na notowaniach złotego. W zależności od skali cięcia, wyprzedaż przyjęłaby bądź łagodną (ruch EUR/PLN w rejon 4,19-4,20, USD/PLN 3,05-3,06), bądź dużo bardziej odczuwalną formę, w której polska waluta traci ok. 1 proc. wobec euro (kurs przebija 4,20) oraz nawet 1,5 proc. w relacji do dolara (USD/PLN rośnie do 3,07-3,08). W przypadku pierwszej opcji mowa o redukcji rzędu 10, zaś w drugiej 15-20 mld dol. miesięcznie.

Brak wiążącej decyzji dziś nawet w sytuacji jednoznacznego zasugerowania, że QE zostanie ograniczone w I kw. przyszłego roku, nie powinno specjalnie złotemu zaszkodzić. Podobny scenariuszu jest w 100 proc. zdyskontowany. Mogłoby wręcz wówczas dojść do wznowienia łagodnej tendencji spadkowej kursów.

Można też zastanowić się, czy przesunięcie tego kroku jednak o miesiąc lub nawet trzy będzie miało jakieś negatywne reperkusje. Presji inflacyjnej w USA nie ma, co potwierdza wczorajszy odczyt inflacji CPI za listopad. W tym momencie niewielkie przedłużenie programu QE3 w pełnej mocy pozwoli też uniknąć ewentualnego błędu ze strony Fed w postaci zbyt mocnego zszokowania rynku. Patrząc jednak na wysoki kurs eurodolara, taka zapowiedź i tak powinna sprowokować większą korektę spadkową na tej parze walut.

EURPLN: W oczekiwaniu na decyzję Rezerwy Federalnej złoty stracił nieco na wartości w stosunku do euro. Kurs pozostaje jednak w szerokim paśmie konsolidacji między 4,16 a 4,22. Przyszłość polskiej waluty w krótkim terminie uzależniona jest w pełni od wyników głosowania w gronie FOMC. Ograniczenie programu skupu obligacji już dziś negatywnie wpłynie na wycenę złotego. W zależności od skali cięcia wyprzedaż może nawet przyjąć pokaźne rozmiary. W grę wchodzi nawet ruch w rejon 4,21. Pozostawienie parametrów polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie nie powinno spotkać się z silniejszą reakcją rynku. Niemniej, wówczas można zakładać, że EUR/PLN wznowi łagodną tendencję spadkową.

EURUSD: Kurs utrzymuje się w konsolidacji poniżej poziomu 1,38. Efekt debat w gronie Fed będzie miał fundamentalne znacznie dla notowań i ustawi rynek na nadchodzące kilkanaście sesji. Decyzja o cięciu programu QE3 umocni dolara, który na wówczas szanse zakończyć rok na poziomie wyższym niż dwuletnie minima, przy których znajduje się od połowy grudnia. Kluczowym wsparciem pozostają okolice 1,37. Przebicie tej bariery otworzy drogę do spadków w kierunku 1,36. Pozostawienie wielkości QE na niezmienionym poziomie utrzyma rynek blisko, ale poniżej 1,38. Ruchu w kierunku 1,40 w horyzoncie końca roku nie można wykluczyć, ale jest on mniej prawdopodobny niż korekcyjne wzmocnienie dolara.

Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS