UOKiK zakwestionował postępowanie 8 banków
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ciągu ostatnich 8 miesięcy zakwestionował praktyki stosowane przez 8 banków - informuje UOKiK.
W przypadku Getin Noble Banku urząd zakwestionował reklamę „Bezpłatne e-konto w prezencie, dostaniesz więcej, 8 proc.”. Zgodnie z informacjami zawartymi w reklamie, oprocentowanie lokaty wynosiło 8 proc. w skali roku, a e-konto było bezpłatnym prezentem. Według urzędu, w rzeczywistości konto nie było dodatkowym prezentem do lokaty. W przypadku nieutrzymywania na nim minimum tysiąca złotych, bank potrącał jednoprocentową prowizję od kwoty lokaty. Za wprowadzenie konsumentów w błąd Prezes UOKiK nałożyła na Getin Noble Bank karę w wysokości 755 631 zł. Bank ją zapłacił.
Bankowi Gospodarki Żywnościowej UOKiK zarzucił stosowanie zapisów wpisanych do Rejestru klauzul niedozwolonych oraz sprzecznych z ustawą o kredycie konsumenckim. Według urzędu bank zastrzegł sobie prawo do zmiany regulaminu nie wskazując sytuacji, w jakich mogło do tego dojść. Ponadto według wzorców umów kredytu hipotecznego do 80 tys. zł (czyli podlegającego przepisom ustawy o kredycie konsumenckim) konsument musiał powiadomić o wcześniejszej spłacie pożyczki 3 dni robocze przed jej dokonaniem, a nie jak przewiduje ustawa 3 dni kalendarzowe wcześniej. Prezes UOKiK nałożyła na bank kary w łącznej wysokości 2 978 087 zł. BGŻ odwołał się do sądu.
Urząd zobowiązał Bank BPH do zmiany postanowienia, które przyznawało prawo do pobierania opłaty za obsługę nieterminowej spłaty zadłużenia. Zdaniem UOKiK ten zapis umowy podwójnie karał konsumenta zalegającego ze spłatą zadłużenia, zmuszając go do dodatkowej opłaty oprócz przewidzianych przez prawo odsetek.
Zastrzeżenia Urzędu wzbudziły także postanowienia stosowane przez Bank Ochrony Środowiska. Jedno z nich uznawało za dręczony list polecony, nawet jeśli nie został odebrany przez konsumenta, pismo było automatycznie uznawane za doręczone. Prezes UOKiK nałożyła na Bank Ochrony Środowiska karę w wysokości 129 058 zł. Bank zapłacił karę.
Prezes UOKiK zakwestionowała praktyki Alior Banku polegające m.in. na zamieszczeniu informacji o opłatach i warunkach związanych z udzieleniem kredytu konsumenckiego nie w umowie, a w załącznikach do niej. Zastrzeżenia Urzędu wzbudziło także postanowienie zobowiązujące konsumenta do wyrażenia zgody na przekazywanie wszystkich informacji, które są tajemnicą bankową do Biura Informacji Gospodarczych. Prawo daje taką możliwość, ale nie w każdym przypadku – określa, które dane mogą być przekazane (np. imię, nazwisko, numer PESEL, kwota zaległości). Prezes Urzędu uznała, że Alior Bank naruszył zbiorowe interesy konsumentów i nałożyła na niego sankcję w łącznej wysokości 530 316 zł. Decyzja nie jest ostateczna – bank odwołał się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W skierowanym do sądu pozwie przeciwko Bankowi Ochrony Środowiska Urząd zakwestionował sześć postanowień we wzorcach umowy kredytu hipotecznego. Zastrzeżenia UOKiK wzbudziły m.in. te, które uniemożliwiały zwrot składki z tytułu ubezpieczenia pomostowego i niskiego wkładu własnego. Bank pobierał wyższą składkę, a po uzyskaniu wpisu do hipoteki oddawał nadpłaconą część zaokrąglając ją do liczby pełnych miesięcy, w których zakład ubezpieczeń nie świadczył ochrony. Zdaniem Urzędu, od momentu przedstawienia prawomocnego wpisu hipoteki do księgi wieczystej, nadpłacona składka powinna zostać zwrócona dokładnie co do dnia. Ponadto zastrzeżenia UOKiK wzbudziła klauzula, która zobowiązywała kredytobiorcę do dostarczania na wniosek banku wyceny nieruchomości. Przedsiębiorca nie sprecyzował w jakich sytuacjach może żądać przedstawienia wyceny – mógł więc tego wymagać w każdej ustalonej przez siebie sytuacji i narażać tym samym konsumenta na znaczne koszty.
Ponadto prezes UOKiK zobowiązała dwa banki do zmiany praktyk.