UKRAINA | Wojna a Gospodarka | E-kantory na pierwszej linii frontu

Marcin Złoch

Niepewna sytuacja polityczna na świecie zawsze skutkuje dużymi wahaniami kursów walut. Inwestorzy szukają spokojnych przystani, przez co rośnie wartość takich jednostek monetarnych, jak dolar, euro czy frank szwajcarski.

Pożądane waluty zachodnie

– Klienci wykorzystują te wahania kursów, by chronić swoje oszczędności, by zdążyć przed ewentualnym dalszym wzrostem, lub wymienić walutę jeszcze po korzystnej cenie – mówi Maciej Przygórzewski, kierownik działu operacyjnego Walutomatu. – W naszym serwisie widzimy ogromny wzrost zainteresowania zakupem wszystkich głównych walut światowych. W ciągu 10 dni od wybuchu wojny obrót serwisu sięgnął miliarda złotych.

To zjawisko potwierdza PKO Bank Polski. „W kantorze internetowym PKO Banku Polskiego po 24 lutego br. odnotowaliśmy znaczący wzrost obrotów dziennych, klienci byli zainteresowani szczególnie kupnem USD oraz euro, jednak w ostatnich dniach sytuacja już zaczyna się normalizować” – poinformowały nas służby prasowe największego polskiego banku.

Pozostałe banki również dostrzegają ten problem. „Duże zmiany kursów, zwłaszcza euro i USD, w przypadku Kantoru Walutowego przełożyły się na wzrosty obrotów o kilkaset procent. Zauważyliśmy wyraźnie zwiększoną liczbę logowań, transakcji oraz zleceń – zarówno składanych, jak i oczekujących. Kilkukrotne wzrosty zostały także odnotowane w przypadku nowych klientów. Sytuacja na rynku spowodowała zainteresowanie ofertą Alior Banku u osób, które nie miały do tej pory żadnej styczności z bankiem” – przekazało nam Biuro Prasowe Alior Banku.

Także Piotr Kiciński, wiceprezes portalu Cinkciarz.pl, potwierdził, że obserwuje ostatnio wzmożone zainteresowanie wymianą walut, i to zarówno wśród użytkowników indywidualnych, jak i biznesowych. – W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu makroekonomicznym klienci poszukują tzw. bezpiecznych przystani, czyli walut odpornych na wahania, takich jak dolar czy frank. Wymieniają zatem u nas obecnie najczęściej amerykańską i szwajcarską walutę, ale też euro, funta brytyjskiego i koronę norweską. Zainteresowanie dolarem wzrosło w ostatnim czasie ponad trzykrotnie, a euro prawie dwukrotnie – stwierdził.

Niechciany rubel

Kantory internetowe musiały szybko reagować na sankcje wobec Rosji. W związku z odcięciem tego kraju od systemu SWIFT, zawiesiły handel rublem.

– Było to konieczne, zarówno ze względu na brak możliwości zawierania transakcji w rosyjskim rublu, jak i brak możliwości wysłania go do i z serwisu – tłumaczy Maciej Przygórzewski.

„Rubel, dostępny w ofercie ...