Ubywa lokat antypodatkowych

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie ustawy okołobudżetowej, w którą wpisano m.in. zmianę zasad zaokrągleń określonych w ordynacji podatkowej. Wystarczy więc, żeby politycy prędko przeprowadzili proces legislacyjny, a od początku kwietnia (obowiązuje 3-miesięczne vacatio legis) odsetki od lokat i 19-proc. podatek będą zaokrąglane do jednego grosza w górę, a nie do pełnych złotych jak dotychczas. Tym razem wyroku na depozyty bez podatku Belki już nie uda się odroczyć. Wiedzą o tym również instytucje finansowe i powoli zaczynają wycofywać z oferty lokaty, których termin zapadalności przypada na okres obowiązywania nowych przepisów podatkowych, bowiem dotyczyć będą one wszystkich umów – również już zawartych.

Bank Millennium i Raiffeisen Bank zlikwidowały półroczne lokaty, które omijały podatek belki. FM Bank wycofał depozyty na okres powyżej trzech miesięcy, oferując w zamian 6- i 12-miesięczną Lokatę Kapitalnie Zyskowną, która gwarantuje wysokość wypłacanych odsetek niezależnie od zmian w ordynacji podatkowej. Na podobny krok zdecydował się Meritum Bank, w którym dotychczasową ofertę zastąpiła Lokata z Gwarancją zakładana na kwartał, pół roku i rok. Na zabezpieczenie wysokości zysków mogą liczyć również klienci Kredyt Banku i instytucji z grupy Getin.

Banki wypracowały dwie metody gwarantowania niezmienności odsetek. Pierwsza z nich zakłada, że całość należnych odsetek bank nalicza do końca lutego 2012 r. Po tym okresie oprocentowanie spada do zera, więc nie będzie konieczności płacenia podatku. Wysokie odsetki w początkowym okresie lokaty powodują, że maksymalna kwota depozytu musi być niska, tak aby udało się ominąć podatek. Druga metoda jest o wiele prostsza, ponieważ instytucja finansowa zobowiązuje się podnieść oprocentowanie do poziomu, który zagwarantuje klientowi otrzymanie „na rękę” pierwotnie zakładanych zysków.

Nadchodzące zmiany wciąż jednak nie są wystarczającym bodźcem do zmian w ofertach wielu instytucji finansowych. Cały czas można znaleźć lokaty antypodatkowe zakładane na pół roku, rok, a nawet dłużej. Założenie takiego depozytu będzie oznaczać dla klienta niższe odsetki niż reklamuje bank. Przykładowo, ktoś kto decyduje się ulokować 10 tys. zł na rocznej lokacie antypodatkowej z oprocentowaniem 5,5 proc. po roku powinien otrzymać 565,39 zł. Zmiana zaokrągleń podstawy opodatkowania i podatku od początku kwietnia oznaczałaby zysk niższy o 73,98 zł. Z tego rodzaju nieprzyjemną niespodzianką przyjdzie zmierzyć się klientom co najmniej 15 banków, które wciąż nie wycofały lokat kończących się później niż w pierwszym kwartale 2012 r. W dłuższym terminie może się to okazać również zgubne dla samych banków, bo z pewnością nie zabraknie klientów, którzy będą domagać się podniesienia oprocentowania lub możliwości zerwania depozytu bez utraty naliczonych odsetek.

Wycofywanie średnio- i długoterminowych lokat nie pozostaje bez wpływu na przeciętne stawki depozytów. Wśród monitorowanych przez Open Finance 3-, 6-, 12- i 24-miesiecznych lokat wzrosło wyłącznie średnie oprocentowanie tych pierwszych. Przeciętna stawka kwartalnych depozytów wynosi obecnie 5,15 proc. i jest wyższa o 0,17 pkt proc. niż przed miesiącem. Lokaty półroczne dają średnio zarobić 5,21 proc., roczne – 5,23 proc., a dwuletnie 4,98 proc.

Banki starając się przyciągnąć klientów zainteresowanych ostatnimi chwilami oszczędzania bez konieczności płacenia podatku podnoszą odsetki na krótkoterminowych depozytach. Na płacenie wyższych odsetek od kwartalnych lokat zdecydowały się m.in.: BZ WBK, Deutsche Bank oraz Get Bank. Klienci mogą liczyć również na szerszą niż do niedawna ofertę antybelkowych lokat miesięcznych – wprowadziły je: Idea Bank, Inves-Bank i VW Bank. Osoby zainteresowane krótkoterminowym oszczędzaniem powinny zainteresować się ofertą przygotowaną przez nowy bank internetowy BGŻOptima, który płaci 6,48 proc. na lokacie jednodniowej.

Można oczekiwać, że w najbliższym czasie wzrośnie liczba banków, które wycofują z oferty lokaty o terminie zapadalności powyżej końca pierwszego kwartału 2012 r. Początkowo wydawało się, że jeszcze kilka instytucji zechce zaoferować lokaty z gwarancją odsetek. Lecz po tym jak nowy przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego udzielił reprymendy zarządom banków scenariusz ten wydaje się już nieco mniej prawdopodobny. Może się bowiem okazać, że instytucje finansowe nie będą chciały jeszcze bardziej narażać się nadzorcy.

Michał Sadrak, Open Finance