Technologie: Najlepszy sposób nauki medycyny
Medycynę zaczyna łączyć z bankowością jeden wspólny element – można ją wykonywać zdalnie. Czy jesteśmy świadkami początku rewolucji, która zmieni tę dyscyplinę naukową na najbliższe lata?
– Już kilkanaście lat temu weszliśmy w okres rewolucji. Pamiętam to zdziwienie wielu osób, kiedy się okazało, że przy okazji telekonsultacji można pacjenta obejrzeć, porozmawiać z nim, zebrać wywiad, mieć bardzo dokładny obraz – w mojej specjalności z nosa, ucha czy krtani (ale to samo odnosi się do innych części naszego ciała). Kolejnym kamieniem milowym był rok 2003, kiedy udowodniłem, że można oglądać operację przez telefon komórkowy. To był absolutny szok, chociaż uczciwie trzeba przyznać, że załatwiliśmy specjalne łącza, żebym mógł z oddali śledzić przebieg operacji na moim bloku operacyjnym. Teraz kolejnym krokiem jest teleedukacja medyczna. Teleedukację wykorzystuje się zresztą również w innych obszarach nauki. Przed nami upowszechnienie tego, co już mamy, przygotowanie odbiorców do tego, co możemy zaoferować.
A co można?
– Choćby pomóc pacjentowi w sytuacjach awaryjnych. Kiedy wszczepiamy jakieś urządzenie, istnieje pewien promil niebezpieczeństwa, że dojdzie do jakiejś awarii. Teraz proszę się postawić na miejscu pacjenta – dzięki operacji wrócił do aktywnego życia, może mówić, słyszeć itp. i nagle jest z tego wyłączany z powodu usterki, a na domiar złego dzieje się to kilkaset, czy nawet kilka tysięcy, kilometrów od Kajetan, gdzie można mu pomóc. Dlatego tak ważna jest możliwość zdalnego połączenia się z tym urządzeniem i sprawdzenia, co działa, a co jest uszkodzone – czy wręcz zdalne poprawienie ustawień. Pacjenci mający telefon komórkowy mogą połączyć się z nami, gdy coś się dzieje, czy jakaś sprawa wymaga pilnej interwencji i z nasza pomocą zdiagnozować sytuację oraz określić, jak funkcjonować np. do momentu powrotu z wyjazdu.
Czy nadal w sferze science fiction pozostaje taka sytuacja, że pan będzie w Kajetanach w Centrum Mowy i Słuchu, a gdzieś na świecie roboty bę...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI