Technologie i techniki: Kluczowe informacje o zagrożeniach w czasie kryzysu fi nansowego

Adam Kniewski

Starania czynione przez rządy i banki mają na celu, w pierwszej kolejności, poradzenie sobie z bezpośrednimi zagrożeniami i utrzymanie odpowiedniego poziomu zaufania obywateli do systemu finansowego. Na tym etapie efekty wywołane przez kryzys finansowy oraz podejmowane działania zaradcze są bardzo widoczne dla wszystkich. Niestety, nawet w przypadku uporania się z tymi zagrożeniami pojawią się, już nie tak widoczne, rezultaty (efekt fali spowodowanej wrzuceniem kamienia do wody), z którymi uporanie się będzie znacznie trudniejsze. Efekty te będą miały bardzo wiele wymiarów, zaś jednym z nich będzie pogorszenie kondycji firm dużych oraz należących do sektora MSP. Mogą one w konsekwencji prowadzić do redukcji zatrudniania lub, w skrajnym przypadku, upadłości. Przykładem mogą tu być największe grupy produkcyjne na świecie, np. producenci samochodów lub linie lotnicze. Firmy te (najwięksi gracze na rynku) w tym okresie mogą liczyć na dofinansowanie od lokalnych rządów, jednak w miarę upływu czasu przedsiębiorstwa mniejsze oraz firmy z sektora MSP niemające tak znaczącej pozycji mogą mieć problemy z utrzymaniem się na rynku. I to bez względu na to, jak szybko uda się zakończyć wywołane kryzysem finansowym perturbacje.

TRZECIA FALA

Sytuacja ta powinna skłaniać do podjęcia niezbędnych działań również banki i instytucje finansowe. Chodzi przecież o zminimalizowanie negatywnych skutków kryzysu. Choć bowiem nie muszą one być spektakularne, to jednak na tyle istotne, aby mieć wpływ na wynik finansowy danej instytucji. Jakkolwiek sytuacja jest inna niż w czasach wielkiego kryzysu z końca lat dwudziestych i lat trzydziestych ubiegłego wieku, to jednak można zakładać, że w jakiejś części konsekwencje mogą być podobne. Chodzi o redukcję zatrudniania lub upadłość przedsiębiorstw. To z pewnością mogłyby odczuć banki – są one przecież kredytodawcą zarówno dla przedsiębiorców, jak i ich pracowników. Zatem niekoniecznie pierwsza fala, z którą aktualnie mamy do czynienia, ani nawet nie druga (obniżenie zdolności produkcyjnych oraz finansowych części przedsiębiorstw, szczególnie tych z grupy MSP), ale właśnie trzecia fala – czyli wzrost poziomu bezrobocia – może mieć swoje konsekwencje dla polskiego sektora bankowego.

Dziś nikt z nas nie może przewidzieć, czy efekt trzeciej fali wystąpi, a jeśli tak, jakie może to przynieść skutki finansowe dla gospodarki, w tym ...