Tak niskich stóp procentowych jeszcze nie było
Osoby spłacające kredyty w złotych płacą raty o prawie 25% niższe niż przed rokiem, a wszystko za sprawą Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która po raz ósmy obniżyła stopy procentowe. Dzięki temu w portfelu klienta spłacającego kredyt w wysokości 300 tysięcy złotych co miesiąc zostaje ponad 450 złotych w porównaniu z ratą płaconą w lipcu 2012 roku.
Na ostatnim posiedzeniu RPP podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych co oznacza, że podstawowa stopa referencyjna od 4 lipca będzie wynosić 2,50%. Jest to dobra wiadomość dla kredytobiorców, którzy dzięki temu zapłacą jeszcze niższe raty. Aktualna obniżka jest ósmą zmianą stóp od listopada ubiegłego roku, łącznie RPP obniżyła stopy o 225 punktów bazowych i na tym prawdopodobnie zostanie zakończony cykl obniżek.
Masz kredyt – patrz na Wibor
Kredytobiorcy oprócz obserwowania zmian stóp NBP szczególnie uważnie powinni śledzić także zmiany Wiboru, gdyż to od tej stopy zależy oprocentowanie kredytów. Swoje ostatnie maksimum stawka 3 miesięczna zanotowała w lipcu 2012 roku i wynosiła wtedy 5,14%. Od tego czasu Wibor spadł o 242 punktów bazowych i aktualnie notuje poziom 2,72%. W oczywisty sposób przekłada się to na wysokość miesięcznej raty kredytu. Poniższa tabela przedstawia zmiany raty dla kredytu z marżą 1,50 p.p. w wysokości 300 tysięcy złotych, spłacanego w okresie 30 letnim.
Większość banków dokonuje aktualizacji oprocentowania w cyklach 3 miesięcznych, zatem praktycznie wszyscy klienci mają obniżone oprocentowanie kredytu i uwzględnione w nim co najmniej kilka obniżek stóp. W nieco gorszej sytuacji są osoby, których oprocentowanie jest ustalane w oparciu o stawki 6 miesięczne lub roczne. Może to oznaczać, że część klientów jeszcze nie zyskała na tegorocznych obniżkach. Jednak każda instytucja jest zobligowana do aktualizacji oprocentowania i wcześniej czy później wszyscy klienci odczują pozytywne konsekwencje decyzji RPP.
Niższa rata, wyższa zdolność
Obniżenie oprocentowania przekłada się także na wzrost zdolności kredytowej. W ciągu roku dostępne kwoty wzrosły o około 15-20 %, co może być pocieszeniem dla osób które wstrzymały się z zaciągnięciem kredytu. Co prawda zdolność kredytowa wzrosła, ale niekorzystnie zmieniły się za to marże nowo udzielanych kredytów, które zostały podwyższone w wielu instytucjach. Co prawda łączne oprocentowanie za sprawą Wiboru jest niższe, ale warunki cenowe kredytów zmieniły się na gorsze – wzrosły marże i prowizje.
Michał Krajkowski
Główny Analityk
Dom Kredytowy Notus