Tomasz Nałęcz

BANK 2017/05

Strefa VIP: Wymuszona erozja etosu

Postawmy taką tezę. Antoni Macierewicz chce zdekomunizować wojsko i wyobraźmy sobie, że jest to działanie sensowne, przynajmniej w założeniu. Problem polega na tym, że mając taki oto cel, całkowicie sparaliżował system dowodzenia. Armia ma takich oficerów, jakich ma i z punktu widzenia zdolności operacyjnych nie są istotne ich przekonania, tylko skuteczność i oddanie Rzeczypospolitej. Problem polega też na tym, że nie ma na razie możliwości ich zastąpienia kompetentnymi dowódcami, co więcej, te działania – w założeniu dekomunizacyjne – prowadzą w rzeczywistości do zniszczenia etosu oficerskiego z takim trudem budowanego. I oto mamy dwa negatywne skutki – destrukcję systemu dowództwa i upadek etosu oficerskiego, co pewnie jest najgorszym skutkiem gier Antoniego Macierewicza. Mówi o tym prof. dr hab. Tomasz Nałęcz, z którym rozmawiał Krzysztof Mika. Rozbroić armię – w imię czego?

CZYTAJ WIĘCEJ
STRONA 1 Z 1