Srebro

Komentarze ekspertów

Na rynkach spokojniej, niepokój jednak pozostał

Wtorkowy poranek przynosi zatrzymanie umocnienia dolara, wyprzedaży obligacji i przeceny walut krajów zaliczanych do gospodarek wschodzących, a jednocześnie wzrostowe odreagowanie ostatnich spadków cen złota, srebra i ropy oraz niewielkie zmian na azjatyckich parkietach. O godzinie 07:50 kurs EUR/USD testował poziom 1,0750 dolara, USD/JPY 108,23 jenów, USD/PLN 4,11 zł, a CHF/PLN 4,1220 zł. Uncja złota kosztowała 1226,40 USD, a baryłka ropy Brent 45,08 USD. Japoński indeks Nikkei znajdował się na poziomach zbliżonych do wczorajszego zamknięcia. Podobnie chińskie indeksy.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Złoto kończy tydzień na remis. Czy nowa prognoza od Credit Suisse się sprawdzi?

Po fatalnym otwarciu października, w drugim tygodniu kurs złota stabilizował się powyżej 1250 dolarów za uncję. Postępujące umocnienie dolara nadal nie służy posiadaczom kruszcu – w minionym tygodniu amerykańska waluta zyskała ponad 2 procent. Czy wzrosty na dolarze, a co za tym idzie gorsza kondycja złota mają swój kres? Głos w sprawie przyszłości cen zabrała globalna instytucja.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Porozumienie krajów OPEC i poprawa w sektorze bankowym

Środa na parkietach w Europie zakończyła się wzrostami najważniejszych indeksów między innymi wskutek wzrostu cen ropy naftowej, a także akcji Deutsche Banku. Instytucja poinformowała, że zdecydowała się sprzedać swój brytyjski biznes ubezpieczeniowy, a mianowicie Abbey Life Assurance Co. Na poprawę cen ropy naftowej oddziaływały natomiast napływające plotki z Algierii na temat porozumienia w sprawie zarządzania podażą, a następnie sama decyzja, po której cena surowca zdrożała nawet o ponad 5%.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Sektor bankowy, forum w Algierii i amerykańska gospodarka

Europejskie giełdy zanotowały we wtorek spadki, choć ich skala była już znacznie mniejsza niż mieliśmy okazję obserwować w poniedziałek. Przewagę przez większość dnia miała strona podażowa, a to z dwóch przyczyn. Pierwsza z nich płynęła z Niemiec, a konkretnie związana była z obawami o sektor bankowy w tym kraju. W ostatnich dniach ryzyko niewypłacalności Deutsche Banku wzrosło do historycznie wysokich poziomów, podobnie jak liczba akcji sprzedanych na krótko w wolnym obrocie. Bezpośrednią przyczyną rekordowo niskich notowań banku są informacje płynące z obozu Angeli Merkel, iż rząd Niemiec wyklucza pomoc publiczną dla Deutsche Banku. Krótko mówiąc nie tylko niemiecki sektor bankowy jest w dużych tarapatach, wystarczy spojrzeć na Włochy czy Hiszpanię. Problem dotyczy obecnie całej Europy, a na to inwestorzy reagują.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Deutsche Bank i kampania prezydencka w USA. Interesująca jesień

Pierwszy dzień tygodnia na większości światowych parkietów zakończył się spadkami. Głównym powodem przeceny na europejskich rynkach był spadek akcji Deutsche Banku o blisko 2% na Deutsche Börse. Na NYSE popołudniowy spadek sięgał blisko 6% w przypadku tych walorów. Przyczyną całego zamieszania była sugestia Angeli Merkel, że rząd nie będzie wspierać mającego coraz większe kłopoty Deutsche Banku. Przecena pociągnęła za sobą spadki na europejskich giełdach, na minusie były między innymi niemiecki DAX (-2,19%), francuski CAC40 (-1,80%) czy brytyjski FTSE100 (-1,32%). Przez większość dnia nasz rynek utrzymywał się na ponad 1% minusie i do końca sesji nie zbliżył się nawet w pobliże piątkowego zamknięcia. Finalnie, WIG20 stracił 1,27% przy obrotach na całym rynku sięgających 610 mln zł.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

W oczekiwaniu na ruch Fed

Notowania na światowych rynkach we wtorek nie przyniosły przełomu i zakończyły się spadkami bazowych indeksów. Były one jednak znacznie mniejsze niż w poniedziałek. W centrum uwagi inwestorów znalazły się wypowiedzi członków Fed przed zaplanowanym na przyszły tydzień posiedzeniem. Członkini Rady Gubernatorów, Leal Brainard stwierdziła, że przytłumiona inflacja oraz niepewny rozwój gospodarczy skłaniają do rozważnego podejścia do kwestii dalszego podnoszenia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Mario Draghi rozczarował inwestorów

Czwartek na światowych rynkach przyniósł spadki najważniejszych indeksów. Dzień rozpoczął się od delikatnej korekty na bazowych indeksach w Europie, a oliwy do ognia dolało wystąpienie prezesa EBC, Mario Draghiego po ogłoszeniu decyzji w sprawie stóp procentowych. Europejski Bank Centralny podał w komunikacie, że Rada Prezesów pozostawiła podstawowe stopy bez zmian. Tym samym, benchmarkowa stopa procentowa kredytu refinansowego wynosi 0%, stopa oprocentowania depozytów wynosi -0,4%, a stopa kredytu utrzymana została na poziomie 0,25%. EBC pozostawił również na dotychczasowym poziomie parametry skupu aktywów w ramach programu tzw. luzowania ilościowego. Miesięcznie ma na ten cel nadal przeznaczać 80 mld euro.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Marazm na rynkach w Europie i brak Amerykanów

Nowy tydzień na parkietach Starego Kontynentu rozpoczął się od delikatnych spadków bazowych indeksów. Rynki Europy Zachodniej przez większość dnia dzielnie broniły się przed naporem podaży, ale ostatecznie musiały się poddać. W rezultacie, niemiecki DAX stracił na koniec notowań 0,11%, brytyjski FTSE100 spadł o 0,22%, a francuski CAC40 o 0,02%. Warszawski indeks największych polskich spółek bez większych spadków rósł przez cały dzień i finalnie zyskał 1,16%, zbliżając się do psychologicznego poziomu 1800 pkt. Obroty na całym rynku nie zachwycały, przekroczyły niewiele ponad 600 mln zł. Mniejszą płynność i niezdecydowanie inwestorów na rynkach można jednak wytłumaczyć brakiem sesji w Stanach Zjednoczonych, spowodowanej Świętem Pracy.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Niepewność inwestorów przed raportem o rynku pracy w USA

Inwestorzy mieli mieszane nastroje podczas środowych notowań w Europie, ale nie da się ukryć, że nieco więcej niż połowa indeksów na Starym Kontynencie traciła na wartości. Wniosek, jaki nasuwa się to, że gracze wciąż czują się niepewnie przed piątkowym oficjalnym raportem o sytuacji na rynku pracy w USA, który powinien być podstawą dla Fed przy decyzji o koszcie pieniądza.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Brak jednoznacznego sygnału dla rynków

Europejskie giełdy zamknęły piątkowe notowania wzrostami po tym, jak przewodnicząca Fed Janet Yellen poinformowała podczas wystąpienia na sympozjum ekonomicznym w Jackson Hole, że pozytywne dane makroekonomiczne, płynące w ostatnich miesiącach z amerykańskiej gospodarki, dają szansę na to, aby wrócić do normalizacji polityki monetarnej, czyli podwyższyć stopy procentowe. Dodała również, że może zmienić zdanie, biorąc pod uwagę kolejne, napływające dane z USA, którym będzie się z uwagą przyglądać.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Rynki niestabilne w reakcji na niejednoznaczne sygnały ze strony Yellen

Yellen na początku brzmiała jastrzębio, ale później zaczęła wysyłać gołębie sygnały. Podrożały złoto i ropa – w piątkowym wystąpieniu prezes Fed zabrakło nowych impulsów lub kierunków. Jednak w skali tygodnia, notowania złota pozostały bez większych zmian. Notowania metali szlachetnych znajdowały się w defensywie podczas oczekiwania na nowe sygnały z Fed. Obawy o podaż powodują, że ceny cynku wzrosły od początku roku o 48%. Rynek szuka potwierdzenia, że silne wzrosty cen złota mogą być kontynuowane. Rynek ropy uspokaja się, a inwestorzy zastanawiają się, czy możliwe jest osiągnięcie porozumienia w Algierze.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Sądny dzień? Yellen zabierze głos

Czwartkowe notowania na rynkach światowych odbywały się w nerwowej atmosferze i oczekiwaniu na dzisiejsze wystąpienie szefowej Fed, Janet Yellen na sympozjum w Jackson Hole. Na większości giełd notowania zakończyły się spadkami w przedziale od 0,5% do 1%. Niemiecki DAX stracił 0,88%, francuski CAC40 spadł o 0,65%, a brytyjski FTSE100 o 0,28%. Warszawski indeks skupiający największe polskie spółki zakończył dzień spadkiem zaledwie o 0,26% przy obrotach na całym rynki niewiele przekraczających 650 mln zł. Parkiet przy ul. Książęcej był zatem jednym z lepiej prezentujących się w Europie, pomimo kilku informacji, które zaszkodziły złotemu.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Niepokój odczuwalny na rynkach wschodzących

Środa na parkietach europejskich rozpoczęła się od spadków bazowych indeksów. Spadki nie były jednak duże i jeszcze około południa udało się wyciągnąć rynki na plus. W rezultacie niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem o 0,28%, francuski CAC40 zyskał 0,32%, jedynie brytyjski indeks FTSE100 stracił 0,63%. Wśród giełd, które nie wpisały się w rosnący trend na Starym Kontynencie, znalazła się Giełda Papierów Wartościowych. Indeks 20 największych polskich spółek stracił 0,24%, a szeroki WIG spadł o 0,10%.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Dolar słabnie w oczach

Wtorek stał pod znakiem deprecjacji dolara. W ciągu dnia, w relacji do euro kurs wykraczał momentami powyżej 1,13. Ostatnio takie poziomy notowane były 24 czerwca br. Dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazują, że nadal jest to stabilna „maszyna”, jednak porusza się w jednostajnym tempie i ciężko jest jej przyspieszyć. Z jednej strony zobaczyliśmy wzrost produkcji o 0,7% m/m, wysokie wykorzystanie mocy wytwórczych na poziomie 75,9% oraz bardzo dobry wynik rozpoczętych budów domów, jednak z drugiej strony jest spadek inflacji konsumenckiej, słaba sprzedaż detaliczna w lipcu czy mizerne odczyty indeksu Uniwersytetu Michigan i NY Empire State.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Małe szanse na podwyżkę stóp w USA

Dolar traci grunt po tym, jak słabe dane makroekonomiczne ze Stanów powstrzymują Rezerwę Federalną od podnoszenia stóp procentowych. Prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych w 2016 roku w USA wynosi poniżej 50 proc., a dolar traci na wartości w stosunku niemalże do wszystkich najważniejszych walut na świecie. W poniedziałek podano w USA, że wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku spadł w sierpniu do -4,21 punktów z +0,55 punktów w lipcu. Konsensus rynkowy przewidywał, że wskaźnik wyniesie +2,50 punktów.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Stonowany początek tygodnia

Notowania podczas poniedziałkowej sesji przebiegały w bardzo spokojnym nastroju. Większość indeksów na Starym Kontynencie zakończyła sesję wzrostami. Kalendarz makroekonomiczny był praktycznie pozbawiony ważnych publikacji, przez co na rynkach była zauważalna niewielka zmienność. W rezultacie, niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem o 0,63%, francuski CAC40 zyskał 0,11%, natomiast brytyjski FTSE100 wzrósł o 0,23%. Warszawski indeks największych polskich spółek przez większość dnia zachowywał się podobnie do zachodnich rynków Europy. Finalnie, WIG20 zakończył dzień wzrostem o 0,64%, a obroty na całym rynku wyniosły niewiele ponad 500 mln zł.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Dane z Niemiec ochłodziły nastroje na rynkach

Notowania na głównych europejskich parkietach we wtorek zakończyły się spadkami. Z jednej strony, drugi dzień z rzędu traciła ropa naftowa, a surowiec w ostatnich miesiącach, jak wiadomo silnie wpływa na nastroje giełdowych graczy. Z drugiej strony, pesymistycznych nastrojów można upatrywać w słabym odczycie niemieckiego indeksu instytutu ZEW, który w lipcu z 19,2 pkt. spadł do -6,8 pkt.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Notowania większości towarów w górę, lecz ceny ropy zachowują się niczym yo-yo

Bloomberg Commodity Index, który mierzy notowania 20 głównych surowców energetycznych, metali i towarów rolnych (mają one równą wagę w indeksie), ponownie notuje wzrost o ponad 10 procent od początku tego roku. W ostatnich kilku tygodniach można jednak zaobserwować pewne osłabienie w niektórych sektorach, zwłaszcza w energetycznym, w którym wzrosty cen ropy i gazu wytraciły tempo.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Czy rynki uodporniły się na terroryzm?

Tragiczne wydarzenia we Francji negatywnie wpływały na piątkowe nastroje inwestorów na giełdach europejskich, które były i tak chwiejne po czwartkowej decyzji Banku Anglii o pozostawieniu bez zmian głównej stopy procentowej. Jednak już pierwsze kwadranse pokazały, że inwestorzy w gruncie rzeczy uodpornili się na tragiczne w skutkach zamachy terrorystyczne, a na głównych parkietach zauważalne było odrabianie strat.

CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze ekspertów

Wielkie zaskoczenie na Wyspach Brytyjskich

Podczas czwartkowej sesji na europejskich parkietach bez wątpienia oczy inwestorów skierowane były głównie na Wielką Brytanię i decyzję Banku Anglii dotyczącego wysokości stóp procentowych. Oczekiwania po referendum w sprawie Brexitu były jasne – większość analityków spodziewała się obniżki stóp procentowych. Wbrew tym prognozom komisja polityki pieniężnej Banku Anglii zagłosowała za pozostawieniem stóp bez zmian na poziomie 0,5% i utrzymaniem swojego targetu zakupu aktywów na poziomie 375 mld funtów.

CZYTAJ WIĘCEJ
STRONA 1 Z 2