Akademia Przedsiębiorcy FPB zaprasza na webinar o aspektach prawnych e-commerce
Zapraszamy na kolejny webinar o aspektach prawnych e-commerce: Sprawdź, jak uniknąć kosztownych błędów prawnych. Webinar już 16 października 2025 o godz. 14:00.
Zapraszamy na kolejny webinar o aspektach prawnych e-commerce: Sprawdź, jak uniknąć kosztownych błędów prawnych. Webinar już 16 października 2025 o godz. 14:00.
1 sierpnia 2025 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał istotny wyrok w sprawie C-665/23, który rzuca nowe światło na obowiązki konsumentów jako płatników w kontekście nieautoryzowanych transakcji płatniczych. TSUE wyraźnie podkreślił, że korzystanie z usług płatniczych to nie tylko przywilej, ale i obowiązek lojalnego, odpowiedzialnego działania wobec dostawcy tych usług.
Aby eliminować ryzyko naruszenia prawa i uchronić się przed coraz bardziej restrykcyjną praktyką organów państwa, coraz więcej przedsiębiorców powinno wprowadzać procedury compliance.
Rada Przedsiębiorczości wyraża poważne zaniepokojenie kierunkiem zmian prawnych zawartych w ustawie z 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw, obecnie procedowanej w Senacie.
Temat zrównoważonego rozwoju staje się kluczowy dla konsumentów i biznesu. – Prawie 90 proc. Polaków uważa, że ich wybory i jednostkowe działania mogą mieć pozytywny wpływ na rozwiązywanie globalnych problemów społecznych i środowiskowych, 57 proc. firm zwiększyło ambicje swoich celów środowiskowych – mówi Małgorzata Jarczyk-Zuber, odpowiedzialna za ESG i innowacje w ING Banku Śląskim.
Santander Bank Polska został wpisany na listę Diversity IN Check – najbardziej zaawansowanych pracodawców w Polsce pod względem różnorodności oraz tworzenia inkluzywnych miejsc pracy. 10 dobrych praktyk stosowanych przez bank i Fundację Santander zostało wyróżnionych w tegorocznej edycji raportu „Odpowiedzialny biznes w Polsce. Dobre praktyki”.
Najlepszą drogą do skutecznego zapobiegania i neutralizacji ryzyk zagrażających działalności firmy – czy to z zewnątrz, czy to od wewnątrz, jest wdrożenie kultury uwrażliwionej na ryzyko – tzw. risk-aware culture. Definiuje się ją jako fundament wartości, wiedzy, przekonań, zrozumienia i komunikacji w zakresie ryzyka związanego z celami organizacji oraz aktywów niezbędnych do osiągnięcia tych celów, pisze Magdalena Ociepka, Dyrektor Operacji Finansowych i Ryzyka Grupy InPost S.A.
Rozwój uczenia maszynowego i głębokiego, zaawansowanej analityki danych, a także mniej wyrafinowane metody statystyczne stają się coraz bardziej powszechne, a wielu z nas ma z nimi styczność, nawet o tym nie wiedząc. Ludzie coraz chętniej dzielą się swoimi danymi, niejako wzmacniając skuteczność algorytmów, zarówno względem nich samych, jak i pozostałych użytkowników, pisze Michał Nowakowski.
Rozwój nowych technologii ‒ niekoniecznie przełomowych ‒ powoduje, że stykamy się z coraz nowymi zagrożeniami, o których nawet nie mamy pojęcia, lub których skalę bagatelizujemy. Rozwój takich obszarów jak uczenie maszynowe i głębokie przetwarzanie danych biometrycznych, w tym behawioralnych, czy też popularyzacja finansów zdecentralizowanych, opartych o technologię rozproszonego rejestru i łańcucha bloków, ma jednak dla nas ‒ poszczególnych jednostek i całego społeczeństwa ‒ olbrzymie znaczenie. Bowiem z jednej strony daje szansę na lepsze życie, a z drugiej, być może bardziej prawdopodobne ‒ może wpędzić nas w prawdziwe tarapaty. Czy zastanawialiście się chociażby jak wiele tracimy zyskując na rozwoju chmury obliczeniowej i tzw. sztucznej inteligencji? Czy zastanawialiście jakie są koszty takiego rozwoju? I przede wszystkim: kto za tym wszystkim stoi? ‒ komentarz Michała Nowakowskiego.
Systemy sztucznej inteligencji (SI) otaczają nas coraz bardziej, choć nie zawsze mamy tego świadomość. Występują one pod postacią systemów rekomendacyjnych, predykcyjnych czy nawet decyzyjnych, które dotykają wielu sfer naszego życia (zakupy, finanse, logistyka czy rozrywka) w sposób prawie niezauważalny. Wiele z tych rozwiązań przynosi nam korzyści, ale wiele może też generować dla nas – ludzi – istotne ryzyka, podkreśla Michał Nowakowski.
Daleko idące zmiany, które wprowadził Polski Ład mają dość nieoczekiwane skutki. Wzrosło między innymi zainteresowanie specjalnymi polisami, podkreślają eksperci Ubea.pl.
Niedawno pisałem o sztucznej inteligencji dążącej do „zapewnienia” zagłady ludzkości, ale oczywiście z pewnym przymrużeniem oka oraz mniej futurystycznym podejściem. Prawda jest taka, że dzisiaj powinniśmy się skupić na bardziej realistycznych scenariuszach niż perspektywa stworzenia tzw. General Artificial Intelligence, czyli sztucznej inteligencji symulującej zachowania człowieka lub wykraczającej poza jego możliwości intelektualne. To akurat w wielu aspektach już się dzieje, choć bardziej w zakresie „zasobności” wiedzy oraz „umiejętności” wykrywania różnych zależności pomiędzy danymi, pisze Michał Nowakowski.
Tematyka odpowiedzialności za sztuczną inteligencję może na pozór wydawać się mało istotnym zagadnieniem, szczególnie z perspektywy biznesowej. W praktyce jednak ustalenie określonych ram prawnych w tym zakresie będzie niosło ze sobą liczne konsekwencje, również w kontekście obowiązków po stronie tworzących i wdrażających rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję. Jest to szczególnie istotne w kontekście zmian jakie mają szansę zaistnieć dzięki propozycji rozporządzenia w sprawie sztucznej inteligencji, które szykuje nam Unia Europejska, pisze Michał Nowakowski.
Problematyka wadliwie stosowanej konstrukcji outsourcingu pracowniczego nieczęsto gości na wokandach sądów karnych. W tym kontekście warto więc zwrócić uwagę na istotne dla praktyki orzeczenie Sądu Okręgowego w Sieradzu z 24 listopada 2020 r., sygn. II Ka 125/20., które dotyczy odpowiedzialności karnej menedżera za stosowanie wadliwego outsourcingu, czytamy w Newsletterze Prawa Pracy kancelarii prawnej SPCG.
W czerwcu 2021 r. Komisja (UE) opublikowała ważny i ciekawy dokument ‒ Safety and Liability Related Aspects of Software, który w kompleksowy sposób opisuje wiele z zagadnień i zarazem wyzwań dla szeroko rozumianego oprogramowania. Jest to opracowanie dotykające wielu istotnych sfer związanych z software, w tym wykorzystującym sztuczną inteligencję, jak np. specyficzne ryzyka czy odpowiedzialność za produkt niebezpieczny, pisze Michał Nowakowski.
Projekt rozporządzenia Unii Europejskiej w sprawie sztucznej inteligencji poza tym, że zawiera sporo odesłań do wartości (bliskich Unii) czy ochrony praw podstawowych, jest też w wielu miejscach niezwykle – na pozór – restrykcyjny, chociażby w odniesieniu do systemów wysokiego ryzyka, ale także praktyk zakazanych. Z czysto biznesowego punktu widzenia można więc dojść do przekonania, że projekt zahamuje innowacje, co zresztą, także i w moich felietonach, pojawia się dość często. I rzeczywiście tak może być. Pytanie czy to źle? ‒ pisze Michał Nowakowski, FinregtechPl.
Niedawno przedstawiłem listę praktyk, które w projekcie Rozporządzenia (UE) w sprawie sztucznej inteligencji zostały określone jako zakazane. Dzisiaj przedstawię jedno z najważniejszych zagadnień przewidzianych w dokumencie, czyli systemy AI wysokiego ryzyka, co do których pojawić się mają szczególne obowiązki po stronie uczestników cyklu życia tych rozwiązań. Właściwe zrozumienie tej klasyfikacji i dokonanie mapowania własnych rozwiązań ma kluczowe znaczenie dla określenia zakresu naszej odpowiedzialności, a także wyznaczenia kolejnych kroków związanych z „marketowaniem” systemu wykorzystującego sztuczną inteligencję ‒ pisze w komentarzu Michał Nowakowski, Finregtech.
Prowadzone obecnie wśród organów europejskich prace legislacyjne w kontekście przeciwdziałania praniu pieniędzy i zwalczaniu terroryzmu zmierzają w jednoznacznym kierunku – zaostrzenia przepisów i zwiększenia kompetencji nadzorców. Szczególnie interesujące w tym kontekście mogą być zmiany dotyczące odpowiedzialności osobistej zarządzających ‒ podkreślają Aleksandra Bańkowska, adwokat, partner w kancelarii PwC Legal i Łukasz Łyczko, radca prawny w kancelarii PwC Legal.
Kiedy kilka miesięcy temu wybuchła pandemia koronawirusa, klienci masowo zwracali się do nas z pytaniami, czy ich polisy ubezpieczeniowe nadal działają w sytuacji zamknięcia zakładu i przerwania prowadzenia działalności oraz czy polisa może w przynajmniej niewielkim stopniu pokryć straty poniesione na skutek odwołania imprez, przestojów działalności lub roszczeń o niewykonane zobowiązania. Pierwszą falę roszczeń z polis ubezpieczeniowych stanowiły sprawy związane właśnie z przerwami w prowadzonej działalności i odwołaniem imprez ‒ pisze w swoim komentarzu Włodzimierz Pyszczek, Dyrektor ds. Kluczowych Klientów, Marsh Polska.
Dlaczego teraz jest dobry ‒ czy też najwyższy czas, żeby ubezpieczyć firmę od błędnych decyzji zarządczych, ubezpieczyć zarząd od osobistej odpowiedzialności za prowadzenie spraw firmy ‒ wyjaśnia Włodzimierz Pyszczek, Dyrektor ds. Kluczowych Klientów, Marsh Polska.