Bezrobocie stoi w miejscu, na razie
Bezrobocie na koniec lutego 2021 roku wyniosło 6,5 %. Oznacza to, że wartość tego wskaźnika nie zmieniła się w stosunku do poprzedniego miesiąca – podał Główny Urząd Statystyczny.
Bezrobocie na koniec lutego 2021 roku wyniosło 6,5 %. Oznacza to, że wartość tego wskaźnika nie zmieniła się w stosunku do poprzedniego miesiąca – podał Główny Urząd Statystyczny.
Stopa bezrobocia w styczniu 2021 roku wyniosła – zgodnie z wcześniejszymi szacunkami – 6,5%, wobec 6,2% w grudniu ubiegłego roku. W powiatowych urzędach pracy było zarejestrowanych 1090,4 tys. osób bez pracy – podał Główny Urząd Statystyczny.
W styczniu 2021 roku w sektorze przedsiębiorstw zatrudnionych było 6314,1 tys. osób, przed rokiem 6368,4. W ciągu roku liczba pracujących zmniejszyła się o 54,3 tys. osób. Przeciętne wynagrodzenie w styczniu wyniosło 5536,8 zł, czyli było niższe niż w grudniu ubiegłego roku – podał GUS.
Konfederacja Lewiatan i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych podpisały porozumienie dotyczące realizacji programu certyfikacji „Agencja zatrudnienia przyjazna pracownikom”. Celem programu ma być promowanie najlepszych agencji zatrudnienia. To pierwsza inicjatywa podjęta wspólnie przez organizację pracodawców i związki zawodowe.
Upowszechnienie pracy zdalnej i przyspieszenie procesów automatyzacji poprzez wprowadzanie do firm nowych technologii to efekt zmian wywołanych pandemią Covid-19. O najnowszych trendach na rynku pracy będzie mowa na konferencji „Praca 4.0. Zawirowanie czy nowa era”, którą Konfederacja Lewiatan organizuje 11-12 i 15 lutego.
Resort rozwoju, pracy i technologii szacuje, że stopa bezrobocia na koniec stycznia br. wyniosła 6,5%, a to oznacza wzrost tego wskaźnika, w stosunku do grudnia ubiegłego roku, o 0,3 pkt proc.
Zatrudnienie w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób w grudniu 2020 roku wyniosło 6329 tys. osób. To oznacza spadek r/r o 1%, czyli pracuje mniej o 67 tys. osób. Przeciętna płaca wynosiła 5973,75 zł i była wyższa od tej wypłaconej rok wcześniej o 6,6% (czyli o 369,5 zł) – podał GUS.
W pierwszej kolejności zwalniać będą te firmy, które mają drastyczny spadek obrotów, a nie są objęte wsparciem. Na koniec roku bezrobocie może osiągnąć około 7,5%, pisze Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
W 2021 roku bezrobocie prawdopodobnie wzrośnie do poziomu zakładanego wcześniej przez rząd na grudzień tego roku, czyli do ok. 7,3 – 7,5%. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw będzie w przyszłym roku wyższe o ok. 6% – wynika z szacunków Konfederacji Lewiatan.
Plany zwiększenia zatrudnienia w ciągu najbliższego półrocza zgłasza 17% badanych firm wobec 24% firm rok temu, 14% pół roku temu temu i 39% w maju 2019 roku, wynika z 42. edycji badania Instytutu Badawczego Randstad Plany Pracodawców. Zmniejszenie zatrudnienia planuje 8% firm wobec 13% pół roku temu temu, pozostawienie na obecnym poziomie – 70% pracodawców wobec 65% pół roku temu i 62% rok temu.
Bezrobocie w listopadzie br. wyniosło 6,1% – szacuje resort rozwoju, pracy i technologii.
Według dzisiejszych danych GUS stopa bezrobocia w październiku br. pozostała na tym samym poziomie co we wcześniejszych miesiącach i wynosiła 6,1%.
Partnerzy społeczni w Radzie Dialogu Społecznego apelują o zawieszenie zakazu handlu w niedziele na czas stanu zagrożenia epidemicznego oraz w okresie 180 dni po jego odwołaniu.
Opublikowane w piątek przez resort rodziny i polityki społecznej szacunki dotyczące bezrobocia w październiku pokazują stabilną sytuację na rynku pracy – stopa bezrobocia wyniosła 6,1%, czyli tyle samo ile w ostatnich miesiącach, a liczba bezrobotnych osiągnęła 1 019 000 osób.
Specjalne regulacje (np. żółta strefa na terenie całego kraju) wdrażane z uwagi na rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19 zmniejszą swobodę prowadzenia biznesu. W zależności od rodzaju działalności, wpływ na funkcjonowanie firm będzie różny.
Globalna pandemia Covid-19 wywróciła naszą codzienność do góry nogami. Co drugi Polak deklaruje, że podczas trwającej epidemii pracował lub pracuje zdalnie. Jednak okazuję się, że to właśnie kobiety częściej pracowały na odległość. Aż 57% z nich deklaruje taki rodzaj pracy, w porównaniu z tylko 45% mężczyzn. Co więcej to kobiety (56%) przyznają, że w pracy zdalnej często pracowały dłużej i ciężej niż normalnie. Z powyższym stwierdzeniem zgadza się znów tylko 45% mężczyzn – takie wyniki przedstawia raport Procontent Communication „Pandemia automatyzuje Polskę?”.
Rynek pracy w sierpniu br. stabilizuje się w warunkach „nowej normalności” w okresie pandemii COVID-19. Dane opublikowane dzisiaj przez GUS wskazują, że zmniejsza się dynamika spadku przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw.
Sytuacja na rynku pracy nie jest stabilna i duże zmiany jeszcze przed nami – ekonomiści Konfederacji Lewiatan, Krajowej Izby Gospodarczej, Pracodawców RP i Banku Credit Agricole komentują dane GUS o płacach i zatrudnieniu.
Dane GUS dotyczące popytu na pracę w II kwartale 2020 roku wskazują na stopniowe stabilizowanie się sytuacji na rynku pracy po pierwszym szoku spowodowanym COVID-19 i w efekcie zamrożeniem gospodarki.
Według danych GUS tegoroczny czerwiec przyniósł dalszy spadek przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Obecnie pracuje w nim 6 185,8 tys. osób. W porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku liczba pracujących zmniejszyła się o 208 tys. osób. Oznacza to spadek r/r o 3,3%.
Stosunkowo niewielki przyrost bezrobocia w czerwcu, wynoszący 0,1 pkt proc. w stosunku do maja, jest raczej miernikiem pogarszającej się sytuacji na rynku pracy.
Dane GUS dotyczące bezrobocia w maju 2020 r. potwierdzają wcześniejsze szacunki resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Stopa bezrobocia wyniosła 6%, a liczba bezrobotnych zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy 1011,7 tys. Oznacza to niewielki wzrost bezrobocia od początku pandemii COVID-19.
Tegoroczny maj jest kolejnym miesiącem, w którym obserwujemy ograniczenie zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Liczba pracujących, w porównaniu do kwietnia, spadła o 1,4% i wynosiła 6173,9 tys. osób. Rok temu przedsiębiorstwa zatrudniały 6380,2 tys., co oznacza zmniejszenie zatrudnienia o 3,2% w ciągu roku – podał GUS.
W ciągu najbliższego pół roku 65 proc. firm planuje utrzymać dotychczasowe zatrudnienie, 14 proc. planuje je zwiększyć, a 13 wskazało na możliwość zwolnień – wynika z badania Plany Pracodawców przygotowanego przez Instytut Badawczy Randstad. Z badania wynika także, że w odpowiedzi na kryzys firmy najchętniej sięgały po zawieszenie składek ZUS.
Opublikowane dzisiaj przez GUS dane dotyczące bezrobocia są mniej optymistyczne niż szacunki resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Stopa bezrobocia w kwietniu 2020 r. wyniosła 5,8% (a nie jak prognozowało ministerstwo – 5,7%), co oznacza wzrost w stosunku do marca o 0,4 pkt proc.
Dane GUS dotyczące wynagrodzeń i liczby zatrudnionych w kwietniu, w sektorze firm, wskazują, że efekty epidemii koronawirusa są już odczuwalne na rynku pracy. W stosunku do marca br. mamy do czynienia zarówno ze spadkiem liczby zatrudnionych, jak i kwoty przeciętnego wynagrodzenia.
Przeciętne wynagrodzenie wyniosło 5 331,47 zł w I kw. 2020 r., podał Główny Urząd Statystyczny.
Według opublikowanych dzisiaj danych resortu rodziny, pracy i polityki społecznej stopa bezrobocia w Polsce w kwietniu br. wyniosła 5,7% (w marcu 5,4%). W powiatowych urzędach pracy jest zarejestrowanych 58 tys. osób więcej niż miesiąc wcześniej, co oznacza, że w rejestrach mamy 960 tys. osób pozostających bez pracy.
Kolejna propozycja nowelizacji tarczy antykryzysowej zawiera regulacje dotyczące możliwości pracy cudzoziemców, o które od dawna apelowali pracodawcy.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w marcu 2020 r. wyniosła 5,4 proc. i była niższa niż w lutym – podał GUS. Liczba bezrobotnych wynosiła na koniec marca 909,4 tys., czyli o 10,4 tys. mniej niż w lutym oraz mniej niż w marcu ubiegłego roku o 75,3 tys. Publikowane dane kwartalne bardziej rodzą nowe pytania, niż odpowiadają na te związane z wpływem koronawirusa na rynek pracy.