Bankowość i Finanse | Loża Komentatorów – sierpień 2021
Jakich scenariuszy możemy się spodziewać w nadchodzącym roku w kredytowaniu polskich przedsiębiorstw przez banki?
Jakich scenariuszy możemy się spodziewać w nadchodzącym roku w kredytowaniu polskich przedsiębiorstw przez banki?
Podobnie do gospodarki, która wychodzi z kryzysu i przechodzi na długofalową ścieżkę wzrostu, aktywność Grupy EBI będzie coraz bardziej widoczna w obszarach o znaczeniu strategicznym dla Unii Europejskiej, niezbędnych do zapewnienia zrównoważonego rozwoju i konkurencyjności na rynkach międzynarodowych
– podkreśla Teresa Czerwińska
wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego, dr hab. nauk ekonomicznych,
profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, w rozmowie z Pawłem Minkiną.
Londyn pod brukselską lupą Prezes Banku Anglii, Andrew Bailey, alarmuje, iż nie dostrzega żadnych sygnałów, aby Unia Europejska była gotowa ponownie otworzyć swoje drzwi dla brytyjskiego eksportu usług finansowych po wyjściu Wielkiej Brytanii z jednolitego rynku europejskiego. Ponad sześć miesięcy po tym, jak brexit odciął, w dużej mierze, dostęp londyńskiego City do unijnego rynku, Bruksela utknęła w martwym punkcie, […]
Nie chcę snuć kasandrycznych wizji, ale długotrwały brak odpowiedniej reakcji ze strony NBP może spowodować, że za dwa-trzy lata zaczniemy w Polsce na nowo żyć w świecie inflacyjnym, nawet jeśli na świecie inflacja nie powróci. Bo jeśli utrzymywałyby się spore różnice inflacyjne między Polską a naszymi głównymi partnerami gospodarczymi, z czasem zacznie się też systematyczna dewaluacja złotego. A to kolejny silny element spirali inflacyjnej – podkreśla prof. dr hab. Witold Orłowski w rozmowie z Bohdanem Szafrańskim.
Nie czyńmy z inflacji fetyszu, to broń obosieczna, lecz utrzymana w ryzach
daje pozytywne impulsy – twierdzi
prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska.
Od lat łączy ona pasje badawcze z doświadczeniem praktyka w dziedzinie gospodarki i finansów, by wymienić tylko wieloletni udział w pracach rady nadzorczej istotnego sektorowo banku, zaś misja kierowania pracami Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego zasługuje na odrębne potraktowanie. W rozmowie z Maciejem Małkiem skupia się na nieporozumieniach i emocjach, jakie budzi inflacja oraz jej bezpośrednie następstwa.
Pasmo dopuszczalnych odchyleń inflacji od celu Rady Polityki Pieniężnej, wynoszącego 2,5%, powinno zostać rozszerzone z jednego do dwóch punktów procentowych – mówi
dr hab. Eryk Łon z RPP
profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Podkreśla, że wówczas polityka pieniężna mogłaby być prowadzona w sposób jeszcze bardziej elastyczny niż obecnie i wyraża nadzieję, że nie będzie potrzeby obniżenia stóp poniżej zera. Rozmawiał z nim Jacek Ramotowski.
Czy należy spodziewać się wzrostu kosztów utrzymania w wyniku polityki, którą podejmują rządy Unii Europejskiej w celu ograniczania pandemii COVID-19? Pytanie słychać zewsząd, ale odpowiedź ekonomistów nie wszystkich zadowala: taki scenariusz jest niewykluczony, choć nie oznacza to, że zostanie zrealizowany.
Polska gospodarka konsekwencje kryzysu pandemicznego odczuwa dość łagodnie, biorąc pod uwagę spustoszenie, jakie ekspansja COVID-19 poczyniła w wielu państwach, nierzadko silniejszych ekonomicznie od naszego. Czy pozytywne wyniki mogą być podstawą dla równie optymistycznych prognoz na nadchodzące czasy?
Krajowy Punkt Kontaktowy ds. Instrumentów Finansowych Programów Unii Europejskiej (KPK) od prawie piętnastu lat wspiera polskich przedsiębiorców w dostępie do specyficznej grupy programów pomocowych, opartych na regulacjach unijnych i zarządzanych centralnie przez Komisję Europejską i podległe jej unijne instytucje finansowe. Ponieważ brak tu tzw. kopert narodowych, czyli odgórnie przypisanych danemu państwu środków finansowych – wsparcie tego typu może trafić do polskiego biznesu poprzez krajowe instytucje finansowe. Od jakości i szybkości ich przygotowania do unijnych konkursów zależy więc zakres pomocy pozyskanej dla polskich przedsiębiorców.
Z Arkadiuszem Lewickim
dyrektorem Krajowego Punktu Kontaktowego ds. Instrumentów Finansowych Programów Unii Europejskiej, rozmawiał Konrad Machowski.
Plany rządów Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii z początków 2017 r. były skrupulatne i optymistyczne: zakładały, że dwustronna umowa handlowa między oboma państwami zostanie zawarta szybko – czyli w lipcu 2020 r. – zaś w połowie roku 2021 będzie funkcjonowała już co najmniej sześć miesięcy.
Współczesny sektor finansowy można by śmiało definiować jako sektor technologiczny realizujący funkcję obsługi globalnych rynków finansowych. Szeroko pojęta cyfrowa transformacja staje się nie tyle źródłem przewagi konkurencyjnej, co jedyną szansą przetrwania. Nowe rozwiązania oferowane przez fintechy, spółki technologiczne czy neobanki sprawiają, że nadążyć za zmianami muszą już nie tylko banki komercyjne, ale także i centralne.
Aby skutecznie konkurować o klienta, dostawcy usług finansowych muszą umieć tworzyć zindywidualizowaną ofertę, w jak największym stopniu odpowiadającą oczekiwaniom nabywcy, a niekiedy nawet je wyprzedzającą. Kluczem do precyzyjnej personalizacji produktów jest tzw. widok 360 stopni klienta, który odzwierciedla jak najwięcej jego indywidualnych cech.
Czy samobsługowe oddziały staną się rynkowym standardem i codziennością? A może placówki takie będą zapewniać przede wszystkim eksperckie wsparcie w zarządzaniu finansami – przydatne szczególnie w przypadku ważniejszych decyzji bądź bardziej skomplikowanych produktów finansowych?
Uwarunkowania pandemiczne i wprowadzane w związku z nimi ograniczenia funkcjonowania poszczególnych segmentów rynku doprowadziły do istotnego pogorszenia kondycji finansowej wielu firm i pracowników. W wielu krajach, także i w Polsce, podjęto działania osłonowe, mające gwarantować utrzymanie miejsc pracy i nieść pomoc tym, którzy przejściowo znaleźli się w trudnej sytuacji. Równocześnie jednak znacząco pogorszyła się sytuacja wierzycieli.
Liczba prób wyłudzeń kredytów wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, jednak coraz lepsza świadomość zagrożeń w społeczeństwie umożliwia skuteczne temu przeciwdziałanie.
Leasing mieszkania to w polskich warunkach rozwiązanie dość niszowe, choć taki produkt jest dostępny na rynku. Zdecydowana większość transakcji na rynku nieruchomości finansowana jest kredytem hipotecznym. Tymczasem spopularyzowanie tej formy nabycia własnego „M” mogłoby rozwiązać problem z zapewnieniem lokalu dla tych osób, które nie dysponują odpowiednią zdolnością kredytową. Czy jest na to szansa?
Minął okrągły rok od wybuchu pandemii COVID-19 w Polsce. Dane, dotyczące korzystania ze zdalnych kanałów dostępu do bankowości, potwierdzają istotny, choć nie skokowy, wzrost aktywności klientów, a I kw. br. to przede wszystkim stabilny przyrost użytkowników w monitorowanych kategoriach zdalnych kanałów bankowości. Po raz kolejny relatywnie największe przyrosty aktywności obserwujemy w segmencie bankowości mobilnej.
Co robić, aby dane na naszych urządzeniach mobilnych były bezpieczne? Istnieje wiele rozwiązań – od najprostszych, oferowanych systemowo, po wyspecjalizowane narzędzia, a nawet urządzenia, których celem jest zapewnienie użytkownikowi jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa.
Rozwiązanie, które przyspiesza wymianę informacji kredytowej w sektorze bankowym.
Zasadniczą funkcją bazy kredytowej BIK jest dostarczanie aktualnych informacji o klientach instytucji finansowych działających na rynku polskim. Ich źródłem może być wyłącznie instytucja współpracująca z BIK. Jest ona odpowiedzialna za przekazywanie do BIK informacji o wszystkich zobowiązaniach kredytowych swoich klientów – uczestniczy w ten sposób w szeroko rozumianym systemie wymiany informacji kredytowej I pożyczkowej w Polsce.
Unijna dyrektywa PSD2 zdemokratyzowała dostęp do danych transakcyjnych i pozwoliła lepiej wykorzystać nowe technologie do świadczenia usług finansowych, często dla pomijanych dotąd fragmentów rynku. Jednak niechęć banków do współpracy i dzielenia się danymi transakcyjnymi sprawia, że przełom jest mniejszy, niż było to możliwe – uważa Ingmar Stupp, CPO i współzałożyciel Finiaty. Rozmawiał z nim Tomasz Oljasz.
Z dr. Pawłem Widawskim
wiceprezesem Fundacji Polska Bezgotówkowa, rozmawiali Maciej Małek i Karol Mórawski.
Ograniczenie dostępu do systemu finansowego oraz poszczególnych usług prowadzi do wykluczenia finansowego. Zjawisko to występuje w różnych grupach społecznych. Według najnowszych badań, problem ten dotyczy ponad jednej trzeciej Polaków.
Nowe technologie przyczyniły się do rozwoju nowoczesnych bezgotówkowych instrumentów płatniczych. Choć pojawiało się coraz więcej innowacyjnych rozwiązań, to jednak udział gotówki w transakcjach, handlu i usługach zmniejszał się bardzo powoli. Dopiero pandemia COVID-19 radykalnie przyspieszyła ten proces.
Stopień ubankowienia społeczeństwa na świecie jest zróżnicowany. Mierzony jest on odsetkiem osób w danym kraju posiadających konto bankowe, kartę płatniczą lub/i kredytową, oszczędności w banku.
Czas pandemii dotkliwie przypomniał, iż pomimo imponującego dorobku współczesnej cywilizacji jutro wciąż jest niepewne, warto zatem rozważyć dodatkowe zabezpieczenie na czarną godzinę. Fakt ten uzmysłowili sobie w szczególności klienci lokalnych instytucji finansowych, które w ub.r. odnotowały wzrost sprzedaży produktów ubezpieczeniowych niemal we wszystkich kategoriach, a pierwsze miesiące bieżącego roku potwierdzają kontynuację trendu.
Pandemia koronawirusa mocno uderzyła w rynek finansowy, nie oszczędzając przy tym segmentu bancassurance. Ograniczone zostało bowiem funkcjonowanie stacjonarnych placówek bankowych, które stanowiły istotny kanał sprzedaży polis ubezpieczeniowych. Przed obecnym kryzysem tendencje spadkowe obserwowane były głównie w sprzedaży produktów inwestycyjnych, obecnie trend ten objął także ochronne polisy na życie oraz ubezpieczenia majątkowe.
Kluczem do sukcesu w bancassurance jest i pozostanie właściwe odczytanie potrzeb klienta i przygotowanie dedykowanej dla niego oferty zabezpieczającej go
przed skutkami zagrożeń, które
mogą go dotknąć
– podkreślił Norbert Jeziolowicz
dyrektor Zespołu Bankowości Detalicznej i Rynków Finansowych Związku Banków Polskich w rozmowie z Konradem Machowskim.
Spadek przychodów z tytułu podstawowej działalności bankowej powoduje, iż banki poszukują dodatkowych możliwości zarobkowania. W tej sytuacji uwzględnienie ubezpieczeń w strategii sprzedażowej staje się jak najbardziej zasadne.
Rozmowa z Piotrem Gurgulem, dyrektorem sprzedaży ubezpieczeń, SALTUS Ubezpieczenia.
W tym roku Grupa Generali obchodzi swoje 190 urodziny – powstała w 1831 r. w Trieście. Na ziemiach polskich, pierwsze oddziały ubezpieczyciela zaczęły powstawać już 6 lat później – w 1837 r. Czyli prawie w tym samym momencie,
gdy zaczynały powstawać pierwsze banki spółdzielcze. Zarówno ubezpieczenia, jak i bankowość spółdzielcza wyrastały z idei wzajemnej pomocy.