Kamil Zubelewicz z RPP: obecny poziom stopy referencyjnej jest za niski
Obecny poziom stopy referencyjnej jest za niski – powiedział w wywiadzie dla Interii członek Rady Polityki Pieniężnej Kamil Zubelewicz.
Obecny poziom stopy referencyjnej jest za niski – powiedział w wywiadzie dla Interii członek Rady Polityki Pieniężnej Kamil Zubelewicz.
Referencyjna stopa procentowa w Polsce mogłaby wzrosnąć do poziomu 3 proc., żeby obniżyć oczekiwania inflacyjne – powiedział agencji Bloomberg członek Rady Polityki Pieniężnej Kamil Zubelewicz.
Stopa referencyjna na poziomie 2 proc. nie byłaby zbyt wysoka, a naturalne umacnianie złotego doprowadziłoby do znacznie niższego CPI – powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Kamil Zubelewicz. Jego zdaniem, politykę RPP względem inflacji można określić jako „wait-and-sleep”, a stopa rezerwy obowiązkowej powinna być wyższa niż obecne 2,0 proc.
Normalizacja polityki pieniężnej powinna nastąpić możliwie szybko, gdyż ceny rosną obecnie jeszcze szybciej, niż przewidywały to projekcje sprzed pandemii, wskazujące na poziom CPI powyżej środka celu banku centralnego w całym horyzoncie, ocenił członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Kamil Zubelewicz. Natomiast – jego zdaniem – jeśli normalizacja polityki pieniężnej opóźni się do przyszłego roku, to podwyżka stóp powinna być zdecydowana i jednorazowa.
Podwyżka stóp proc. jest konieczna, aby zatrzymać inflację, choć prawdopodobnie pozostanie ona z nami na dłużej – ocenił w wywiadzie dla agencji Bloomberg członek Rady Polityki Pieniężnej Kamil Zubelewicz.
W obliczu wysokiej inflacji sygnalna podwyżka stóp procentowych miałaby sens, ale całkowicie zrozumiały byłby też powrót stopy referencyjnej do 1,5 proc., choć ustabilizować CPI wokół celu mogłaby dopiero stopa na poziomie 2,5 proc. – powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Kamil Zubelewicz.
Kolejne interwencje banku centralnego – lub inne działania zmierzające do osłabienia kursu złotego – są możliwe, choć systematyczne sztuczne osłabianie waluty sprzyja utrwalaniu się niekorzystnej struktury zatrudnienia w naszym kraju, ocenia członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Kamil Zubelewicz. Według niego, celem nie jest konkretny poziom kursu, a raczej jego systematyczne osłabianie.
Szanse na podwyżki stóp procentowych w Polsce są niestety zerowe, a Rada Polityki Pieniężnej zareagowałaby dopiero na perspektywy 4-proc. inflacji – powiedział członek RPP Kamil Zubelewicz.
NBP nadal mógłby luzować politykę, ale nie widać teraz konieczności wdrażania nowych instrumentów, w tym stosowanych przez inne banki centralne i nie warto o tym spekulować ‒ powiedział PAP Biznes członek RPP Rafał Sura. Jego zdaniem, stopy procentowe powinny zostać nietknięte do końca kadencji obecnej RPP, czyli do 2022 roku.
Poparłbym wnioski o stopniowe podwyżki stóp proc., choć w najbliższym czasie zapewne nie będą one zgłaszane – powiedział PAP Biznes członek RPP Kamil Zubelewicz. Dodał, że NBP prognozuje obecnie dość niewielki spadek PKB w 2020 r. Ekonomista nie spodziewa się wprowadzenia forward guidance, ani uruchomienia polskiego TLTRO.
Dalsze obniżanie stóp procentowych nie jest potrzebne, ocenia w rozmowie z ISBnews członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Kamil Zubelewicz. Według niego, dokonane już w tym roku obniżki stóp nie były konieczne.
Jak wynik wyborów prezydenckich może wpłynąć na rynek finansowy w Polsce, na ten temat PAP Biznes zamieszcza opinie ekonomistów. Nas najbardziej zainteresował wątek dotyczący Rady Polityki Pieniężnej.
Ultrałagodna polityka pieniężna nie jest potrzebna i obniżki stóp nie były potrzebne, gdyż osłabiają złotego – powiedział w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej członek RPP kamil Zubelewicz.
RPP nie powinna była obniżać stóp procentowych i istnieje obawa, że luźne warunki monetarne pozostaną w Polsce na dłużej, co jeszcze mocniej osłabiłoby złotego – powiedział PAP Biznes członek RPP Kamil Zubelewicz. Ekonomista postuluje podażowe bodźce odbudowy gospodarki.
Dobra koniunktura mogłaby potrwać nawet jeszcze kilka kwartałów, jednak widać już pewne sygnały spowolnienia, płynące np. z niemieckiej gospodarki, z którą Polska jest mocno powiązana, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej Kamil Zubelewicz.
Pracownicze plany kapitałowe (PPK) to próba pobudzenia rynku kapitałowego „na siłę”, która „nie przełoży się zasadniczo na wzrost gospodarczy”, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Kamil Zubelewicz. Według niego, także oszczędności w Polsce nie zaczną wyraźnie się zwiększać – dopóki poziom realnych dochodów ludności zasadniczo nie wzrośnie.
Podwyżka stóp procentowych w Polsce przesuwa się w czasie – prawdopodobnie poza 2019 rok, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Kamil Zubelewicz. Tymczasem rok 2020 będzie – według niego – alarmujący ze względu na przewidywaną wysoką inflację, którą może dodatkowo podnieść dowolne negatywne zjawisko gospodarcze w otoczeniu zewnętrznym Polski.
Stopy procentowe w Polsce nie zostaną podwyższone prawdopodobnie nawet do końca 2019 r., ponieważ w Radzie Polityki Pieniężnej jest duża tolerancja wobec inflacji – uważa członek RPP Kamil Zubelewicz.
Zgodnie z oczekiwaniami, Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym, rekordowo niskim poziomie. Kredytobiorcy nadal więc mogą spać spokojnie, nie obawiając się zwiększenia rat, a posiadacze oszczędności muszą albo godzić się na niskie odsetki, albo szukać alternatyw dla lokat bankowych.
Członek Rady Polityki Pieniężnej