Niskie stopy w USA i obawy przed inflacją
O sprzecznych wypowiedziach sekretarz skarbu USA Janet Yellen dotyczących wysokości stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych pisze Witold Gadomski.
O sprzecznych wypowiedziach sekretarz skarbu USA Janet Yellen dotyczących wysokości stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych pisze Witold Gadomski.
Stany Zjednoczone rozważają wprowadzenie cyfrowego dolara. Według sekretarz skarbu USA – Jane Yellen, cyfrowy dolar może umożliwić szybsze, bezpieczniejsze i tańsze płatności. Nowa amerykańska administracja pod szyldem Joe Bidena ma szansę wymusić strategię technologiczną kraju skoncentrowaną na blockchain, kryptowalutach i aktywach cyfrowych, pisze Marcin Wituś, CEO platformy do handlu aktywami cyfrowymi Geco.one, będącej członkiem Polsko-Estońskiej Izby Gospodarczej.
26 lutego sekretarz skarbu USA Janet Yellen powiedziała podczas spotkania ministrów finansów grupy G20, że Waszyngton wycofa część swoich zastrzeżeń w stosunku do globalnej reformy zasad podatku cyfrowego. Posunięcie to może odblokować wielostronne negocjacje w OECD, które znalazły się w impasie, po tym, jak administracja Trumpa sprzeciwiła się opodatkowaniu gigantów cyfrowych.
Amerykański prezydent elekt jest w trakcie kompletowania swojego gabinetu. Znamy już kluczowe postaci gabinetu Joe Bidena, także te, które będą odpowiadały za finanse i ochronę klimatu.
Jak donosi agencja Bloomberg, była prezes Rezerwy Federalnej USA Janet Yellen jest kandydatką prezydenta elekta Joe Bidena na stanowisko Sekretarza Skarbu, czyli ministra finansów.
Silna wyprzedaż globalnych akcji generuje wyraźny wzrost ryzyka na rynku. W takiej sytuacji polska waluta powinna wyraźnie tracić – tak się jednak nie dzieje. Dlaczego polski złoty i pozostałe waluty rynków wschodzących nadal utrzymują względną siłę?
Koszty kredytu u naszych południowych sąsiadów prawdopodobnie wzrosną już dziś. Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie nieprędko pójdzie jednak śladami Czechów.
W IV kw. polski PKB rósł w tempie powyżej 5 proc. i miał zdrową strukturę. Umacniający się od roku złoty zdążył wcześniej zdyskontować te dobre informacje. Modele sugerują krótkoterminowe przewartościowanie. Euro podtrzymuje wysoką wartość do dolara pomimo niskiego odczytu inflacji CPI z Niemiec oddalającego perspektywę skrócenia QE i podwyżek stóp. Dziś zmiana na stanowisku szefa FED. Oprocentowania wzrośnie jednak dopiero w marcu.
Wczoraj złoty zareagował umocnieniem do dolara po (oczekiwanej) decyzji Fed o podwyżce stóp procentowych w USA. Dziś o polityce monetarnej będzie decydował Europejski Bank Centralny, Bank Anglii i Narodowy Bank Szwajcarii. Jak zachowa się złoty? Nie ma prostej odpowiedzi. Niewątpliwie jednak rynek walutowy może cechować się ponadprzeciętną zmiennością.
W końcu doszliśmy do grudnia, najbardziej oczekiwanego miesiąca roku. Dzieci są zajęte pisaniem życzeń do Świętego Mikołaja, a inwestorzy robią to samo, jednak adresatem nie jest mężczyzna z długą białą brodą ubrany na czerwono, ale mniej romantycznie przebrana Janet Yellen.
Wraz ze zbliżaniem się 2018 roku trzeba zadać cztery kluczowe pytania: Czy wzrost gospodarczy ma solidne podstawy? Czy inflacja kiedykolwiek powróci? Czy należy obawiać się wyższych rentowności obligacji? Gdzie może powinąć się noga?
We wtorek złoty umacnia się do euro i franka, jednocześnie tracąc do zyskującego na rynkach globalnych dolara. Inwestorzy czekają na przesłuchanie Jerome Powella, przyszłego szefa Fed.
O ile grudniowa podwyżka stóp procentowych w USA jest właściwie pewna, to znacząco spadło prawdopodobieństwo aż trzech podwyżek stóp procentowych w 2018 roku.
1270 dolarów – tyle trzeba było zapłacić za uncję złota w miniony piątek. To oznacza, że królewski kruszec zanotował minimalny spadek, mimo że z USA napłynęły pozytywne dla tego metalu wieści – na nowego szefa Rezerwy Federalnej wybrano Jerome’a Powella, który będzie kontynuował politykę Janet Yellen, a dane o zatrudnieniu okazały się słabsze niż prognozowano. Złoto znajduje się jednak pod wpływem umacniającej się giełdy i zerowej awersji do ryzykach na rynkach globalnych.
Fed utrzymuje dotychczasową linię w polityce pieniężnej. Nie zmienia stóp, zapowiada podwyżkę w grudniu i ogranicza sumę bilansową. Bez reakcji rynków. Nadal wysoki apetyt na ryzyko. Złoty mocniejszy. Dogodne ceny do bieżących zakupów walut. O 13. Bank Anglii ogłosi decyzję ws. stóp (najpewniej podwyżka), a o 15. D. Trump nominację na nowego szefa Fed (J. Powell).
W czwartek oczy całego walutowego świata będą zwrócone w kierunku Frankfurtu, gdzie o polityce monetarnej w strefie euro będzie decydował Europejski Bank Centralny. To będzie również główne wydarzenie dnia na rynku złotego.
Dolar jest najsilniejszy od połowy sierpnia. Dzisiejsze dane z rynku pracy w USA prawdopodobnie nie będą mieć trwałego wpływu na jego notowania, a także na oczekiwania odnośnie grudniowej decyzji Fed ws. stóp procentowych. Kluczowe będą przyszłotygodniowe dane o inflacji.
Fed nie do końca rozumie siły kształtujące poziom cen w USA, a przede wszystkim to, że pomimo świetnej sytuacji na rynku pracy inflacja utrzymuje się poniżej 2-proc. celu – przyznała ostatnio w przypływie szczerości szefowa amerykańskiego banku centralnego. Jednocześnie bank centralny USA zaostrzył swoją retorykę i ustami Janet Yellen ogłosił, że utrzymywanie obecnej polityki monetarnej do czasu wzrostu inflacji byłoby nierozsądne.
Wczorajsze dobre dane o produkcji i sprzedaży detalicznej, dzisiejsze optymistycznie wieści odnośnie wykonania budżetu, a przede wszystkim brak obaw przed wynikami posiedzenia Fed-u, wspierają w środę złotego.
Mimo silnego popytu na pracę aktywność zawodowa Amerykanów jest niezwykle niska. W niektórych grupach wiekowych jest nawet jedną z najniższych w OECD. Jak się okazuje, w znacznej części może być to skutek masowego przepisywania leków opioidowych – mówi Marcin Lipka, główny analityk walutowy Cinkciarz.pl.