Kredyty frankowe: Rzecznik Praw Obywatelskich pomaga wstępującym na drogę sądową
Jak Rzecznik Praw Obywatelskich pomaga kredytobiorcom w sporach sądowych z bankami, mówi Jolanta Florek, z Wydziału Prawa Gospodarczego i Podatkowego w Biurze RPO.
Jak Rzecznik Praw Obywatelskich pomaga kredytobiorcom w sporach sądowych z bankami, mówi Jolanta Florek, z Wydziału Prawa Gospodarczego i Podatkowego w Biurze RPO.
„Bankowe kredyty waloryzowane do kursu walut obcych w orzecznictwie sądowym” – taki tytuł nosi opracowanie przygotowane przez Krzysztofa Koźmińskiego i Michała Jabłońskiego z Fundacji Laboratorium Prawa i Gospodarki.
Stowarzyszenie „Stop Bankowemu Bezprawiu” złożyło u Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Najwyższego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia deliktu dyscyplinarnego przez sędziego Sądu Najwyższego Mirosława Bączyka.
Prezydencki projekt zmian w przepisach regulujących funkcjonowanie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców po kilku miesiącach przerwy powraca pod obrady parlamentu. 22 marca br. odbyło się posiedzenie specjalnej podkomisji sejmowej, powołanej w celu rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących obszaru walutowych kredytów hipotecznych.
Prezydent Andrzej Duda nadal liczy na uchwalenie ustaw frankowych, które od dawna są w Sejmie.
Gdy w połowie stycznia 2015 roku Narodowy Bank Szwajcarii przestał bronić franka przed aprecjacją i w ciągu jednego dnia kurs waluty tego kraju skoczył w relacji do złotego z 3,54 do 4,30, a w kolejnym dniu osiągnął poziom 4,33, wydawało się, że kryzys finansowy w krajach, w których banki udzielały kredytów we frankach szwajcarskich jest nieunikniony.
Prezydencki projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej zyskał pozytywną ocenę rządu, wynika z dokumentu Rady Ministrów, opublikowanego na stronie Sejmu.
W styczniu 2018 r. minęły 3 lata od momentu, kiedy Szwajcarski Bank Narodowy podjął decyzję o uwolnieniu kursu franka. Przez ten czas wokół kredytów frankowych narosło wiele mitów i nieporozumień.
Profesor Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej w rozmowie z Robertem Lidke.
Z dr Przemysławem Barbrichem ze Związku Banków Polskich rozmawia Robert Lidke
Pierwsze dni stycznia przynoszą pogłębienie spadków franka. Szwajcarska waluta jest o 1 proc. poniżej wartości z końca grudnia i prawie 15 proc. w porównaniu do początku zeszłego roku. Co wpłynęło na znaczne zmiany i czy frankowicze mogą liczyć na kolejne spadki?
Bank BPH zadecydował o przedłużeniu pakietu pomocowego tzw. sześciopaka dla osób spłacających kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich do końca czerwca 2018 r.
Systematycznie maleje kwota do spłaty z tytułu kredytów mieszkaniowych, zaciągniętych w szwajcarskiej walucie. Obecnie do spłaty pozostaje 114,03 mld zł. i jest to o 6,8% mniej niż w czerwcu br. Jednocześnie, aktualne całkowite zadłużenie kredytobiorców frankowych z tytułu wszystkich posiadanych produktów kredytowych wynosi 141,60 mld zł, co stanowi wartościowo 24% zadłużenia wszystkich kredytobiorców w Polsce. Na dzień 08.12.2017 r. kurs złotego do franka wynosi 3,59 zł, czyli najmniej od „pamiętnego” stycznia 2015 r.
Kurs franka spadł poniżej 3,60 zł po raz pierwszy od tzw. czarnego czwartku. Dodatkowo minimalnie spadł w ostatnim czasie także LIBOR CHF. Z wyliczeń Expandera wynika, że dzięki temu rata kredytu w tej walucie, zaciągniętego w styczniu 2008 r., jest już tylko o 50 zł wyższa niż na początku spłaty. Nadal wysokie jest jednak zadłużenie wyrażone w złotych. Co więcej, niskie obecnie raty mogą istotnie wzrosnąć, gdyby Szwajcarzy podwyższyli stopy procentowe.
Coraz więcej faktów przemawia za tym, że wszystko co najgorsze jest już poza frankowiczami. W poniedziałek 27 listopada spadający kurs franka szwajcarskiego przebił próg 3,60 zł, zaś analitycy wskazują, że nie jest to jeszcze koniec trendu. Powoli więc sytuacja wraca do stanu sprzed czarnego czwartku 15 stycznia 2015 r. Dzieje się to bez zapowiadanej przez prezydenta pomocy. Jedyny problem, z którym zresztą trudno będzie się uporać, to wzrost zadłużenia wywołany gwałtownym spadkiem wartości nieruchomości.
Wszyscy są zadowoleni z taniejącego franka, ale nie wiadomo, jak długo ta radość potrwa. Zamiast cieszyć się, być może ulotną chwilą, warto zastanowić się, czy nie wykorzystać sytuacji do przynajmniej częściowego zmniejszenia kosztów i ryzyka związanych z kredytami walutowymi.
Prezydencki projekt ustawy mającej przybliżyć rozwiązanie problemu kredytów walutowych, został skierowany do Sejmu niemal równo w dziewiątą rocznicę ustanowienia przez kurs franka szwajcarskiego najniższego w historii poziomu. Przeciętny kredytobiorca znajduje się w połowie okresu spłaty zadłużenia. Łatwo dokonać jej bilansu, trudniej o prognozę na następną połowę.
Dawno temu jeden z tekstów na temat epopei frankowiczów zatytułowałem „Neverending story”. Wygląda na to, że się nie myliłem. Oto mamy kolejną propozycję pomocy. A dokładnie (signum temporis!) – nowelizację już istniejącej. Oto prezydent postanowił – zapewne dlatego, że żadna z dotychczasowych wersji pomocy nikogo nie zadowalała, a możliwości zostaje coraz mniej – poprawić zapisy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jak najbardziej słusznie.
W ciągu niespełna 14 miesięcy obowiązywania znowelizowanej ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ponad sto razy skorzystał z prawa do wyrażenia tzw. istotnego poglądu w sprawie – przypomina UOKiK. Opinie te miały zastosowanie do spraw, w których stroną były podmioty z sektora finansowego (banki, towarzystwa ubezpieczeniowe i instytucje pożyczkowe), jednak zgodnie z prawem istotny pogląd może być wyrażony w dowolnym postępowaniu sądowym dotyczącym obszaru ochrony konkurencji i konsumentów.
Pomimo utrzymującego się otoczenia niskich stóp procentowych i związanego z tym zjawiskiem, zauważalnego obniżenia rentowności polskich banków, ich płynność i poziom skapitalizowania pozostaje na wysokim poziomie – twierdzą eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego w opublikowanym właśnie raporcie na temat kondycji polskiej gospodarki.