Budżet 2018: Senat bez przyjął ustawę bez poprawek
Senat bez poprawek przyjął w piątek ustawę budżetową na 2018 rok.
Senat bez poprawek przyjął w piątek ustawę budżetową na 2018 rok.
Deficyt budżetu centralnego za 2017 r. nie przekroczy 30 mld zł – poinformowała minister finansów Teresa Czerwińska.
Sejm przyjął z poprawkami budżet na 2018 rok – podała Kancelaria Sejmu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
W budżecie państwa na koniec listopada 2017 r. odnotowano 2,41 mld zł deficytu, czyli 4,1% planu przewidzianego w ustawie budżetowej na cały rok, podało Ministerstwo Finansów, prezentując finalne dane.
W budżecie państwa na koniec listopada 2017 roku odnotowano deficyt w wysokości 2,4 mld zł – podało Ministerstwo Finansów, prezentując szacunkowe dane.
Dynamicznie zwiększający się PKB, rosnące płace i malejące bezrobocie zawdzięczamy poprawie koniunktury w strefie euro oraz na świecie. Niestety, z dużym prawdopodobieństwem to krótkotrwały stan. Nikłe są perspektywy, by ok. 4-procentowy wzrost utrzymał się w Polsce dłużej niż przez kilka najbliższych kwartałów
Ministerstwo Finansów zrealizowało już 70% potrzeb pożyczkowych budżetu państwa na ten rok. W III kwartale br. planuje ograniczenie emisji obligacji skarbowych do poziomu 10 mld zł i odwołanie dwóch aukcji nowego długu. Resort finansów ma w tym względzie bardzo komfortową sytuację.
W 1968 roku „aktyw robotniczy” zwożono autobusami, żeby wybił z głowy studentom protesty. W 1976 potępiano na wiecach „warchołów z Radomia”, popierając towarzysza Gierka. W 2017 roku autobusami przybywali do Warszawy leśnicy, żeby popierać działalność ministra środowiska. A przed Sejmem – wiec poparcia dla rządu.
W globalnej gospodarce pojawiło się kilka promyków nadziei: globalna inflacja lekko przyspieszyła dzięki wyższym cenom towarów, z Chin napływają sygnały wskazujące na wyjście z deflacji, a na rynkach wschodzących stabilizują się zarówno przepływy kapitałowe jak i wzrost gospodarczy.
Decyzja nowego prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego o zaproponowaniu obecnego projektu ustawy o frankowiczach, zasługuje na uznanie. Nie tylko dlatego, że ta pomoże frankowiczom i nie zagrozi stabilności polskiego systemu finansowego, ale dlatego, że jest przede wszystkim aktem obywatelskiej odwagi.
Wczoraj poznaliśmy dane o finalnym PKB za drugi kwartał w Polsce. Roczne tempo wzrostu, jak i kwartał do kwartału okazało się zgodne z prognozami. To co może niepokoić to spadające inwestycje już praktycznie piąty kwartał z rzędu. Czyżby dobra zmiana nie była aż tak dobra dla inwestorów?
Podstawowe założenia przyszłorocznego budżetu nie budzą większych kontrowersji. Głównym przedmiotem krytyki stała się wielkość deficytu, jednak największe ryzyko dotyczy możliwości osiągnięcia planowanych dochodów. Sytuację dodatkowo utrudnia wysoka niepewność związana z warunkami, w jakich przyjdzie budżet realizować.
Dzisiaj trzecia część cyklu dotyczącego szeroko rozumianego przepływu pieniądza w naszym kraju w pierwszej połowie br. W poprzednich odcinkach prezentowaliśmy dane odnoszące się do pieniądza oraz rynku giełdowego. Dzisiaj prezentujemy przepływy pieniężne w ramach budżetu państwa, które zawiera wielowątkowy i szczegółowy raport Głównego Urzędu Statystycznego pt. „Informacja o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju w I półroczu 2016 r.”
Dochody budżetu państwa w okresie styczeń-czerwiec 2016 r. wyniosły 151,6 mld zł, wydatki 170,3 mld zł. Deficyt budżetowy wyniósł 18,7 mld zł – podało Ministerstwo Finansów prezentując Szacunkowe wykonanie budżetu państwa za styczeń-czerwiec 2016 r.
Stymulujące programy banków centralnych obniżają rentowności. Z powodu Brexitu i okresu wakacyjnego obniża się płynność. Zbliża się pierwsza emisja obligacji Arabii Saudyjskiej
Złoty zmniejszył dystans do walut podobnych gospodarek po pozytywnej decyzji agencji Fitch. Dziś jednak potencjalne ryzyko dla jego wyceny stwarza decyzja Rady Ministrów w sprawie ustawy obniżającej wiek emerytalny. Możliwe pogorszenie perspektyw finansowych kraju. Czynniki globalne nadal sprzyjają aprecjacji złotego.
Letnie zamieszanie związane ze stanem greckiej gospodarki sprawiło, że jeden z nudniejszych tematów, jakim może się wydawać strefa euro, zaczął się w publicznym dialogu przewijać jako pełna fascynujących wymysłów baśń, którą politycy, z braku pomysłów na inne bajki, opowiadać mogliby równie dobrze dzieciom.
Dług publiczny to zadłużenie instytucji państwowych w stosunku do inwestorów, którzy pożyczyli w przeszłości pieniądze na sfinansowanie deficytu sektora finansów publicznych.
Deficyt budżetowy to różnica pomiędzy dochodami budżetu państwa, a wydatkami odnotowanymi w danym roku.
Zarówno dług, jak i deficyt są ponurymi bohaterami wielu medialnych wystąpień polityków, a o walce z nimi mówi się w przeróżnych kontekstach. Z wielu wypowiedzi wynika nawet, że dług i deficyt to ta sama, niepoliczalna i nieskończenie wielka wartość. Z pewnością nie należy ich lekceważyć ani sprowadzać do poziomu tematów czysto akademickich – obie kwestie dotyczą naszej gospodarki w równym stopniu, przy czym dług to zazwyczaj kilkadziesiąt procent PKB, a deficyt tylko kilka.
Po siedmiu latach panowania rozstajemy się z premierem Donaldem Tuskiem. To rekord na politycznej scenie III Rzeczpospolitej. Od 1989 roku żadnemu z szefów rządu nie udało się zaliczyć reelekcji, a większości z nich nie udało się nawet dotrwać do końca kadencji. Dlaczego udało się Donaldowi Tuskowi? Czy był tak dobrym premierem?
Dziś sporo ciekawych danych makro. W Polsce o 14.00 pojawią się dane o zatrudnieniu (konsensus: +0,8 proc. rdr) i płacach (konsensus: +3,9 proc. rdr) w sektorze przedsiębiorstw. Rynek zwykle ignoruje te dane, ale w sytuacji, gdy argumenty za i przeciw obniżkom stóp procentowych mają wysoką wagę, każde dane się liczą. O 14.30
pojawią się dane o inflacji za lipiec w USA (konsensus: CPI – 2 proc., inflacja bazowa – 1,9 proc.). Ostatnio częściej dyskutowany jest temat, czy przypadkiem presja inflacyjna nie zaczyna już narastać w USA, dlatego dane mogą poruszyć dolarem i złotym jeżeli będą odmienne od oczekiwań. Również o 14.30 w USA dane o pozwoleniach na
budowę (konsensus: 1 mln) i nowych budowach (konsensus: 0,97 mln)