3 mln alertów o próbach wyłudzenia kredytów i pożyczek na skradzione dane osobowe
W ciągu ostatnich 12 miesięcy trafiło do BIK ponad 27 milionów pytań o historię kredytową klientów, co było związane ze sprawdzaniem ich wiarygodności kredytowej.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy trafiło do BIK ponad 27 milionów pytań o historię kredytową klientów, co było związane ze sprawdzaniem ich wiarygodności kredytowej.
Za naruszenie istotnych przepisów ochrony danych osobowych RODO przewiduje grzywnę do 20 mln EUR, a w przypadku przedsiębiorstwa – do 4% całkowitego światowego obrotu z poprzedniego roku. Niższe kary do 10 mln EUR lub do 2% światowego obrotu, przewidziane są w sprawach mniejszej wagi. Jednak czy rzeczywiście spowodują one, że firmy zaczną bardziej dbać o ochronę naszych informacji? Czy polscy przedsiębiorcy oraz instytucje sektora publicznego mają się czego obawiać?
Czy zdajemy sobie sprawę z tego, jaki jest prawdziwy cel wydawanych w sklepach „kart stałego klienta”? Oczywiście jednym z głównych powodów tworzenia programów lojalnościowych jest przywiązanie klienta do danej marki. Jednak kryje się za tym coś więcej. Często dla przedsiębiorcy równie ważne są nasze dane osobowe, które pozostawimy wypełniając specjalny formularz rejestracyjny.
Jeżeli staramy się o 300 zł na wyprawkę szkolną dla dzieci, nie powinniśmy reagować na maile, w których gmina domaga się podania numeru konta bankowego. Taki mail, to próba wyłudzenia pieniędzy.
Wyłudzenia danych osobowych to problem, z którym często spotykają się osoby zainteresowane wakacyjną pracą. W sieci pojawiają się fikcyjne ogłoszenia przyciągające atrakcyjnymi zarobkami, szczególnie młodych ludzi. Ich celem nie jest tylko skłonienie kandydatów do pracy by nadesłali swoje CV, na którym mogą znajdować się chociażby takie dane osobowe jak numer telefonu lub adres mailowy, ale również wyłudzenie od poszukujących pracy numeru konta bankowego, skanu dowodu osobistego czy też innego dokumentu zawierającego dane osobowe.
Szum wokół RODO nieco ucichł. Nie oznacza to jednak, że nie zachodzą żadne zmiany. Niedawno zapadł wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) dotyczący statusu prawnego firm prowadzących fanpage na Facebooku.
Po tym, jak od 25 maja w Polsce zaczęła obowiązywać dyrektywa RODO, część firm obudziła się w swoistej nowej rzeczywistości. Niedostosowanie się do nowych przepisów może zakończyć się karą w maksymalnej wysokości 20 milionów euro. Nic więc dziwnego, że przedsiębiorcy, wraz z zespołami prawników, dokładają najwyższych starań, aby dostosować się do nowych regulacji. Na szczęście, są rozwiązania, które umożliwiają nie tylko sprawne dostosowanie się do wymagań, ale również i późniejsze, codzienne funkcjonowanie zgodnie z nimi.
Dane przestrzenne stanowią fundament działania wielu firm i organizacji, a także usług i aplikacji. Jednym z wyróżników tych danych jest to, że w większym stopniu niż inne mogą ujawnić wrażliwe informacje na temat poszczególnych osób. Przyczynia się do tego rosnąca popularność mobilnego internetu, który umożliwia zbieranie informacji o położeniu osób i urządzeń. Z tego powodu znaczenie danych lokalizacyjnych zostało dostrzeżone przez Parlament Europejski i Radę UE i uwzględnione w rozporządzeniu RODO.
Korzystanie z usług podwykonawców staje się coraz popularniejsze. Wiąże się to jednak w większości przypadków z przekazywaniem danych osobowych na zewnątrz, czyli powierzeniem ich przetwarzania, zarówno realnie, jak i wirtualnie. Aby ten proces był zgodny z prawem konieczne jest zawarcie umowy pomiędzy administratorem danych a podmiotem przetwarzającym.
Ostatnie tygodnie to początek nowej rzeczywistości zgodnej z RODO. O rozporządzeniu będzie jeszcze głośniej, kiedy pojawią się pierwsze doniesienia medialne o orzeczonych grzywnach, a to nastąpi zapewne w ciągu kilku następnych miesięcy.
Dyrektywa PSD2 zdaniem ekspertów ma szansę zrewolucjonizować rynek usług płatniczych. Wprowadza m.in. przepisy regulujące dostęp tzw. podmiotów trzecich, a więc np. fintechów, do rachunków płatniczych prowadzonych przez banki. Chociaż Polacy łatwo adaptują nowe technologie, to deklarowany poziom obaw, co do udostępniania danych bankowych pozostaje na wysokim poziomie. Połowa badanych obawia się tego, że ich dane finansowe zostaną przejęte przez przestępców, a 47 proc. jest niepewnych co do tego, w jaki sposób będą one przetwarzane. Czy Polacy są gotowi na otwartą bankowość? Co unijna dyrektywa zmieni na polskim rynku usług finansowych?
Dzień, którego wszyscy wyczekiwali, nadszedł. Zaskakujące jest to, że Rozporządzenie RODO, które – warto wspomnieć – weszło w życie ponad dwa lata temu, a którego obowiązek stosowania istnieje od kilku tygodni, wywołuje aż tak silne, często negatywne emocje. Może należy zadać pytanie, co byłoby, gdyby RODO w ogóle nie uchwalono?
Osoby biorące udział w rekrutacjach mogą liczyć na lepszą niż dotychczas ochronę danych osobowych. 25 maja aplikujący zyskali realny wpływ na to, jak długo pracodawcy będą przetwarzać ich dane osobowe oraz w jakim zakresie. Kluczowe w tym obszarze są treści klauzul informacyjnych i zgód wyrażanych na początku procesu rekrutacyjnego. Ponadto kandydaci otrzymali prawo żądania usunięcia czy sprostowania swoich danych.
Nowe przepisy o ochronie danych osobowych (RODO) już obowiązują. Czy i jak zmienił się świat po 25 maja? Co się zmieniło? Pytania wokół RODO nie milkną. Czy to prawda, że od wejścia RODO monitoring jest nielegalny? –
Od kilku tygodni słyszymy, czytamy i oglądamy najprzeróżniejsze informacje o tzw. RODO. Zainteresowałem się tym zagadnieniem, nie tyle co do jego opiewanej w mediach doniosłości, ale formuły ogłupiania milionów ludzi. Mamy bowiem do czynienia z największym oszustwem socjotechnicznym w dziejach.
Osoba, której dane dotyczą, ma pełne prawo wyboru formy sprzeciwu wobec przetwarzania jej danych osobowych, składanego w oparciu o art. 21 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych. W takich przypadkach administrator danych nie może narzucić pisemnej formy sprzeciwu – wskazuje dr Tadeusz Białek, dyrektor Zespołu Prawno-Legislacyjnego Związku Banków Polskich
W piątek, 25 maja weszły w życie przepisy, które w większym niż do tej pory stopniu chronią dane osobowe konsumentów. Kontakty pomiędzy firmami a ich klientami maja się odbywać na nowych zasadach.
W całej Unii Europejskiej, w tym w Polsce, od 25 maja zaczynają obowiązywać nowe przepisy dotyczące ochrony danych osobowych (RODO).
RODO, czyli unijne rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych, zaczyna obowiązywać od 25 maja. Dla firm i wszystkich instytucji nowe prawo oznacza prawdziwą rewolucję i duże zmiany w dotychczasowym modelu funkcjonowania. Najbliższe miesiące pokażą, jak w praktyce będą działać nowe przepisy. Podmioty, które jeszcze się do nich nie przygotowały, powinny to zrobić jak najszybciej.
Facebook, Instagram, LinkedIn i inne portale społecznościowe zmieniają zasady dotyczące prywatności użytkowników. Ma to związek z niedawnym skandalem wokół Cambridge Analytica oraz zbliżającym się RODO.
25 maja to dzień wejścia w życie rozporządzenia w sprawie ochrony danych osobowych – RODO. Unijne przepisy dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa danych osobowych od tej daty dotyczą wszystkich firm. Nie ma zatem znaczenia, czy jest to jednoosobowa działalność gospodarcza, spółka cywilna czy spółka z o.o. – każde z tych podmiotów obowiązuje ochrona danych osobowych. Bez znaczenia jest również liczba zatrudnianych pracowników.
#OwnYourData to hasło, które pojawia się w międzynarodowych mediach coraz częściej. Wszystko za sprawą ruchu społecznego skupionego na walce o „demokratyzację rynku danych” i ochronę prawa do cyfrowej własności. Na tle przedstawianych przez jego liderów koncepcji, RODO wygląda jak zabawa dla amatorów, a wszystko za sprawą nowej technologii oddającej internautom kontrolę nad cyfrowymi informacjami.
System operacyjny telefonu powinien zadbać o to, aby każda aplikacja działała tylko w zakresie nadanych jej uprawnień, i aby nie miała dostępu do danych innych aplikacji.
Od ratyfikacji rozporządzenia Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych, miną w maju 24 miesiące. Z ich upływem nowe, kontrowersyjne prawo wejdzie w życie. Czy firmy faktycznie mają się czego obawiać? Część przedsiębiorców studzi emocje.
Prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą? A może jesteś pracownikiem firmy, w której nadal nie wiecie, jak przygotować się do RODO? Ministerstwo Cyfryzacji radzi, jak poradzić sobie z nowymi przepisami o ochronie danych osobowych.
Dane osobowe musimy chronić. I po to jest RODO. Nasze dane osobowe to dobro, z którym należy się obchodzić bardzo ostrożnie i odpowiedzialnie – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Sejm przyjął w czwartek ustawę o ochronie danych osobowych. Jest ona uzupełnieniem i uszczegółowieniem RODO, które wchodzi w życie 25 maja 2018 roku.
41proc. przedsiębiorstw wskazuje, że największym wyzwaniem związanym z zarządzeniem informacją jest zapewnienie pracownikom szerokiego dostępu do firmowych treści – wynika z badania przeprowadzonego przez Konica Minolta w dziesięciu krajach europejskich, w tym również w Polsce.
W I kw. 2018 r. złodzieje próbowali 14 razy dziennie wyłudzić kredyty na cudze nazwiska i ukraść łącznie 1,1,mln zł, m.in. na skradzione dane. Przed wyjazdem warto zatem zasięgnąć wiedzy o zastrzeganiu dokumentu przez internet – kradzież danych z dowodu osobistego czy paszportu, może być dużo bardziej dotkliwa niż strata gotówki.
Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej, która wprowadza przepisy znacząco ułatwiające obywatelom potwierdzanie swojej tożsamości w publicznych usługach online, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).