Sytuacja na rynku pracy w USA w grudniu bez zmian
Dane z rynku pracy w USA w żaden sposób nie wskazują na to, by Fed był zmuszony wcześniej zakończyć QE3. EUR/USD jest w okolicach kluczowego poziomu. Trwałe przełamanie 1,3000 będzie skutkowało dalszym, długotrwałym umocnieniem dolara. Powrót powyżej 1,3150 to sygnał dalszej przeceny amerykańskiej waluty nawet w okolice 1,4000.
Raport z amerykańskiego rynku pracy nie zaskoczył. Liczba stworzonych etatów okazała się zgodna z prognozami ekonomistów, a stopa bezrobocia pozostała na poziomie z listopada, choć dane zostały lekko skorygowane w górę wobec pierwotnie szacowanego przed miesiącem poziomu 7,7 proc. Pozytywnych rewizji za dwa poprzednie miesiące (łącznie o 17 tys.) również nie należy uznać za niespodziankę. W przeszłości wielokrotnie już tak bywało, że po pierwszych miesiącach, w których mają miejsce korzystne rewizje danych za poprzednie okresy (tak było również w listopadzie), po nich następują kolejne. Co istotne, w grudniu odnotowano lekki wzrost ilości godzin przepracowanych w miesiącu (o 0,1 godz/tydz.) oraz średniej tygodniowej płacy (o 2,1 proc. r/r). Dają one podstawę by optymistycznie patrzeć w przyszłość. Dalsze zwiększania liczby godzin pracy będzie ostatecznie skutkowało zatrudnieniem kolejnych osób, a wyższe płace sugerują, że pracownicy są w stanie przekonać pracodawców do podwyżki wynagrodzenia.
Ze względu na wzrost amerykańskiej populacji oraz liczby osób zaliczanych do siły roboczej nieznacznie obniżył się wskaźnik zatrudnienia. Wynosi on obecnie 58,6 proc. wobec 58,7 proc. w listopadzie. Spadła liczba osób aktywnie poszukujących zatrudnienia. Dane roczne pokazały natomiast, iż w 2012 r., drugi rok z rzędu, stworzono taką samą liczbę miejsc pracy – 1,84 mln. Średnie bezrobocie obniżyło się, zaś do najniższego poziomu od 4 lat i wyniosło w całym ubiegłym roku 8,1 proc.
Wnioski, jakie płyną z informacji przekazanych przez Biuro Statystyki Rynku Pracy są takie, że w grudniu sytuacja w zakresie zatrudnienia nie uległa większym zmianom. Liczba stworzonych miejsc pracy poza rolnictwem nie pozwoliła na wchłonięcie większej liczby osób, które w grudniu zaliczały się do siły roboczej. Jednocześnie okazała się ona niewystarczająca by obniżyć wskaźnik bezrobocia. W kolejnych miesiącach sytuacja powinna się stopniowo poprawiać. Niemniej, szanse na obniżanie się stopy bezrobocia w tempie obserwowanym w drugiej połowie 2012 r. (spadek z 8,2 proc. w lipcu) są niewielkie. Co ważne, subiektywne odczucia Amerykanów wskazują na rosnącą aktywność w gospodarce i mniejsze obawy o utratę zatrudnienia.
Dane w żaden sposób nie wskazują na razie, że Rezerwa Federalna będzie musiała wcześniej niż zapowiadała wycofać się z programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej. Taki obawy pojawiły się po ostatnim sprawozdaniu z posiedzenia Fed. Po części tym też można tłumaczyć reakcję rynku eurodolara bezpośrednio po publikacji danych Departamentu Pracy. Nie zmienia to, jednak faktu, że korekta na ryzykownych aktywach będzie jeszcze przez jakiś czas kontynuowana, co może się przełożyć na dalsze, przejściowe osłabienie złotego.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS