Sytuacja na rynku pracy 2011 i prognozy na 2012
Liberalizacja przepisów to warunek konieczny do dostosowania Kodeksu Prawa - w części dotyczącej umów o pracę - do obowiązujących trendów na rynku pracy. W dobie kolejnej fali kryzysu ewentualne przedłużenie warunków ustawy antykryzysowej powinno wiązać się z wprowadzeniem bardziej elastycznych rozwiązań, które będą mogły zostać przeniesione na stałe do Kodeksu Pracy w celu dostosowania ich do funkcjonującego na rynku nowego modelu pracownika i pracodawcy.
Elastyczne formy zatrudnienia vs. umowy cywilnoprawne
Wprowadzenie koniecznych zmian w Kodeksie Pracy, wiąże się ze stworzeniem warunków prawnych, które umożliwiłyby ucywilizowanie przepisów związanych z elastycznymi formami zatrudnienia.
Jednym z czynników, który determinuje wprowadzenie większej elastyczności na rynku pracy jest wchodząca właśnie na rynek nowa grupa potencjalnych pracowników zwana pokoleniem C, która będzie oczekiwać wyższej elastyczności pracy ze względu na brak przywiązania do jednego pracodawcy. Elastyczne formy zatrudnienia mogłyby też stanowić wymierną korzyść dla kobiet w wieku przedemerytalnym. W Polsce pracuje obecnie 52% kobiet w wieku 15-64 lata. Jest to jeden z najniższych wskaźników w UE. Mimo to, aktywność zawodowa najstarszego pokolenia skraca się ponieważ – chcąc odciążyć młode pokolenie – przejmuje ono część obowiązków wynikających z opieki nad wnukami. Dlatego umowy cywilnoprawne mogłyby być dobrym rozwiązaniem zarówno dla starszej jak i wchodzącej na rynek grupy pracowników. Potrzebna jest jednak dobra wola ze strony prawodawcy, który w celu przeciwdziałania ich wykluczeniu, wprowadzi przepisy zgodne z oczekiwaniami rynku – powiedziała Małgorzata Skibińska, Kierownik Działu Personalnego w Provident Polska.
Oprócz koniecznych zmian w Kodeksie Pracy, które zmieniłoby rygorystyczne na chwilę obecną przepisy dotyczące stałego zatrudnienia, korzystnym rozwiązaniem wspierającym uelastycznienie rynku mogłaby być telepraca. Według badań PARP w Polsce o telepracy słyszało 82,9 % właścicieli firm mimo to nie jest to popularna forma pracy. Przyczynami niechęci do telepracy są głównie niejasne przepisy (w tym przepisy BHP). Pracodawcy często nie chcą wziąć na siebie odpowiedzialności za pracownika, który pracuje poza biurem.
Małgorzata Skibińska
Kierownik Działu Personalnego w Provident Polska.
