Strefa VIP: Krótka historia bankowości i pieniądza (cz. 3)
Pierwszym znanym w historii fałszerzem monet był Polikrates - tyran wyspy Samos w latach 537-522 p.n.e. Samos to grecka wyspa na Morzu Egejskim u wybrzeży Azji Mniejszej, jeden z ważniejszych ośrodków klasycznej sztuki greckiej, miejsce narodzin Hery, żony Zeusa.
Marcin Mazur
Polikrates zdobył władzę na Samos dzięki pomocy swoich braci oraz piętnastu spartańskich hoplitów (ciężkozbrojna grecka piechota), których najął do walki. Była to kosztowna usługa, za którą trzeba było zapłacić złotem. Spartanie wygrali zbrojną kampanię, Polikrates został tyranem i zapłacił hoplitom ustaloną wcześniej sumę złotymi monetami, tyle że sfałszowanymi. Pieniądze były podrobione techniką platerowania, pierwszą znaną metodą fałszowania pieniądza
Platerowanie polegało na otaczaniu krążka z ołowiu, miedzi lub cyny cienką blaszką ze złota lub srebra, która była delikatnie wklepywana młotkiem. Z tak utworzonego krążka menniczego za pomocą stempli i młotów bito fałszywą monetę, w której ilość kruszcu (złota lub srebra) wynosiła 5-10 proc. Była to metoda dość prymitywna, ale bardzo prosta i szybko się rozpowszechniła, zaś fałszerstwa monet stały się prawdziwą plagą.
Starożytni bronili się przed falsyfikatami, nacinając brzegi monet otrzymywanych jako zapłatę, aby sprawdzić, czy w środku nie ma metali nieszlachetnych. Powszechne było też nadgryzanie monet lub przebijanie ich ostrzem sztyletu.
Prawdopodobnie w ten właśnie sposób Spartanie zorientowali się, że Polikrates dał im ołowiane fałszywki zamiast złota i postanowili się zemścić. Polowanie na fałszerza trwało aż piętnaście lat, ponieważ tyran był chytry i bogaty. Spartanie zastosowali więc podstęp – poprosili o pomoc perskiego namiestnika Orojtesa, który zaprosił tyrana do Magnezji (obecnie Manisa w Turcji), obiecując współpracę wojskową przeciw Persom i ogromne skarby. Chciwość zwyciężyła i Polikrates wyruszył do Magnezji skuszony wizją bogactwa. Oczywiście była to pułapka. Orojtes pojmał Polikratesa, a następnie go ukrzyżował, co opisał Herodot w trzeciej księdze „Dziejów”. Była to więc pierwsza znana z historycznych zapisów kara dla fałszerza monet. A kary te były bardzo surowe.
W starożytnym Rzymie za nielegalne bicie monety obcinano obie dłonie, krzyżowano lub rzucano na pożarcie dzikim zwierzętom, w dwunastowiecznej Anglii, zgodnie z edyktem króla Henryka I, obcinano fałszerzom prawą rękę i genitalia, a następnie ich wieszano, w trzynastym wieku na terenie dzisiejszych Niemiec skazanych fałszerzy gotowano żywcem w oleju, w Wenecji palono ich na stosie, a we Francji gotowano żywcem. Popularne było też ćwiartowanie fałszerzy, nabijanie ich na pal oraz wlewanie do gardeł roztopionego ołowiu.
Dodatkową karą była konfiskata majątku fałszerza i jego rodziny, na któ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI