Standard życia na emeryturze zależeć będzie od decyzji podejmowanych już teraz
– Współczesny człowiek poddawany jest przemożnej presji konsumpcyjnego stylu życia. Przekaz marketingowy, trendy lasowane przez celebrytów i znajomych w serwisach społecznościowych czy pogoń za nowinkami technologicznymi z branży IT – wszystkie te czynniki nie sprzyjają przezorności i gromadzeniu pieniędzy na dostatnią jesień życia. Od czego powinniśmy zacząć planowanie swej przyszłości na emeryturze?
Każdy musi sam odpowiedzieć sobie na pytanie, na co w życiu chce położyć większy nacisk – na konsumpcję czy na oszczędzanie. Całkowicie zrozumiałe jest to, że chcemy by właśnie tu i teraz było nam lepiej. Jednak warto zastanowić się również i nad tym, jaki będzie standard naszego życia za 35 lub 40 lat, gdy osiągniemy wiek emerytalny. Powinniśmy pamiętać o tym, jaka jest proporcja między okresem, w którym pracujemy i możemy akumulować nasze oszczędności, a okresem, w którym będziemy z nich korzystali. Statystyka jest nieubłagana – okres korzystania ze zgromadzonych wcześniej owoców pracy to już prawie 20 lat. Musimy sobie na ten czas odłożyć odpowiednie środki. Warto również wziąć pod uwagę nasze indywidualne oczekiwania co do standardu życia po zakończeniu aktywności zawodowej. Są przecież ludzie, którzy chcą na emeryturze utrzymać standard życia równie wysoki jak wtedy, gdy pracowali. Szczególnie oni powinni dbać o swoją przyszłość emerytalną. Jeżeli chcemy cały czas w równym stopniu korzystać z tego, co oferuje nam świat, musimy o to się zatroszczyć.
– W jakim stopniu ZUS angażuje się w kreowanie w polskim społeczeństwie właściwych postaw w obszarze oszczędzania i inwestowania długoterminowego?
Edukacja jest fundamentem wszystkich działań państwa, które mają kształtować właściwe postawy wśród obywateli. ZUS ma ustawowy obowiązek, by prowadzić działalność popularyzującą wiedzę z zakresu ubezpieczeń społecznych. Traktujemy tę powinność bardzo poważnie: prowadzimy różnorodne projekty edukacyjne, które kierujemy do gimnazjalistów, uczniów szkół ponadgimnazjalnych oraz studentów. Jest to szczególnie ważne w dzisiejszych czasach, w których ludzie bardziej cenią teraźniejszość i bieżącą konsumpcję niż przyszłość i oszczędzanie. W konsekwencji myślimy o życiu na emeryturze, dopiero gdy się do niej zbliżamy. A trzeba pamiętać o swoistej magii procentu składanego: im wcześniej zaczniemy myśleć o naszej przyszłości emerytalnej i kształtować odpowiednio swoje zachowania – w kontekście powszechnego zabezpieczenia społecznego i dobrowolnych instrumentów alternatywnych – tym dostatniejsza czeka nas przyszłość na emeryturze.
Karol Jerzy Mórawski