Stabilizacja przed czwartkiem
W środę, na dzień przed publikacją szacunkowych danych nt. dynamiki polskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB) za III kwartał br. oraz na dzień przed przesłuchaniem Janet Yellen na forum Komisji Bankowej Senatu USA, czyli dwoma głównymi wydarzeniami obecnego tygodnia, można oczekiwać stabilizacji na polskich parach. Podobnej stabilizacji oczekujemy też na głównych parach walutowych.
Nieco ciekawiej może być jedynie w notowaniach złotego do brytyjskiego funta w związku z dzisiejszymi publikacjami z Wielkiej Brytanii.
O godzinie 10:05 kurs EUR/PLN testował poziom 4,2047 zł, USD/PLN 3,13 zł, a GBP/PLN 4,9714 zł. Polska waluta nieco traci w stosunku do poziomów z wczorajszego zamknięcia.
Lokalnym wydarzeniem drugiego tygodnia listopada będzie zaplanowana na czwartek publikacja wstępnego (flash-owego) odczytu Produktu Krajowego Brutto (PKB) Polski za III kwartał br. Oczekiwane jest przyspieszenie wzrostu gospodarczego do 1,6% R/R z 0,8% R/R w II kwartale br. Dane te zdecydują o ocenie siły ożywienia gospodarczego w Polsce, co może mieć bezpośrednie przełożenie na notowania złotego i jego postrzeganie w przyszłości.
Wydarzeniem globalnym będzie natomiast, również zaplanowane na czwartek, przesłuchanie Janet Yellen, nominowanej na stanowisko przyszłego prezesa Rezerwy Federalnej (Fed), na forum Komisji Bankowej Senatu USA. Jellen, która obecnie pełni funkcję wiceprezesa Fed, z jednej strony będzie musiała bronić prowadzonej przez Fed polityki monetarnej, z drugiej prawdopodobnie nakreśli kierunek zmian tej polityki. W tym być może to, kiedy Fed rozpocznie jej normalizację. To ukształtuje rynkowe oczekiwania w średnim terminie, przekładając się na notowania głównych par, a pośrednio też na notowania złotego.
Oczekiwanie na wydarzenia czwartku powinno przynieść zmniejszoną zmienność na krajowym rynku walutowym w dniu dzisiejszym. Szczególnie, że w kalendarium brak jest potencjalnych impulsów, które mogłyby przerwać atmosferę wyczekiwania.
Wyjątkiem dziś będą wszystkie pary z funtem. Notowania funta znajdą się pod wpływem publikowanego przez Bank Anglii (BoE) raportu nt. inflacji (godz. 11:30) oraz danych z rynku pracy (godz. 10:20). Oba wydarzenia mogą zarówno pogrążyć, jak i stać się mocnym wsparciem dla brytyjskiej waluty. I to w dłuższej, niż tylko jednodniowej perspektywie.
Analizując sytuację na wykresach EUR/PLN i USD/PLN perspektywy złotego w krótkim terminie nie są najlepsze. Euro wybiło się górą z przedziału wahań 4,15-4,20 zł, co otwiera drogę do 4,25 zł. Dolar niezmiennie prze w kierunku strefy oporu 3,16-3,17 zł. Test obu barier jest prawdopodobny, jednak już ich przełamanie niekoniecznie. Dlatego w nieco dłuższym niż tygodniowym horyzoncie należy oczekiwać powrotu mocniejszego złotego.
Sytuacja techniczna na wykresie GBP/PLN, po wczorajszym mocnym spadku, negującym silne wybicie z poprzedniego tygodnia, wskazuje na większe prawdopodobieństwo spadków. W tej sytuacji obserwowany rano wzrost jest tylko korekcyjnym odbiciem. O tym czy wskazania te są słuszne inwestorzy przekonają się o godzinie 10:30 i 11:30.
Marcin Kiepas
Admiral Markets Polska