Społeczne koszty likwidacji OFE
Na temat samego mechanizmu, wyższości lub niższości zamiany OFE na IKE, przeniesienia środków do ZUS, opłaty przekształceniowej pojawiło się już sporo analiz.
Gdzie jest stabilność, bezpieczeństwo i zaufanie?
Zmiany, które niebawem wejdą w życie, będą miały jednak – w mojej opinii – wymiar nie tylko ekonomiczny, ale również społeczny i psychologiczny.
Pamiętajmy, że jedną z priorytetowych kwestii dotyczących systemu emerytalnego powinna być jego stabilność, w długiej perspektywie czasu gwarantująca beneficjentom bezpieczeństwo i pewność, że gromadzone przez nich środki finansowe są nienaruszalne.
Czytaj także: OFE zarobiły 3,5 proc. w marcu; aktywa wzrosły do 157,5 mld zł
Czy obecny system zapewni pewną emeryturę za 20-40 lat?
Po drugie taki system emerytalny powinna kształtować tzw. „podtrzymywalność”. Decyzja o przystąpieniu, czy też wyborze określonego rozwiązania w ramach systemu emerytalnego powinna być zatem podejmowana w oparciu o przewidywalne efekty, które – po przejściu na emeryturę – przyniesie wybrane rozwiązanie.
Likwidacja OFE może zniechęcić Polaków do długoterminowego inwestowania i oszczędzania na swoją przyszłość po zakończeniu aktywności zawodowej
Tym samym stabilność systemu, szczególnie państwowego powinna być wyjątkowa, gdyż z perspektywy przyszłego emeryta efekty wybranego rozwiązania będą widoczne dla uczestników dopiero za 20 lat, a dla dwudziestolatków za ponad 40 lat.
Czytaj także: Likwidacja OFE: NSZZ Solidarność przeciw planowanej domyślności decyzji ubezpieczonych
Zachwiana wiarygodność państwa
Przypomnijmy tu jeszcze jedną kwestię. Mianowicie: Otwarte Fundusze Emerytalne powstały w roku 1999, pierwszą reformę przeprowadzono już w roku 2013, czyli raptem po 14 latach. Była to reforma, która próbowała poprawić niektóre elementy systemu, ale która po raz pierwszy podważyła wspomnianą powyżej zasadę stabilności i zaufanie do Państwa.
Likwidacja OFE to jeszcze drastyczniejszy ruch, który w mojej opinii w niewiarygodnie dużym stopniu podważy nie tylko zasadę stabilności systemu emerytalnego, ale również zaufanie do działań obecnego (jak i przyszłych) rządów oraz samej instytucji Państwa.
Takie działanie może zniechęcić Polaków do długoterminowego inwestowania i oszczędzania na swoją przyszłość po zakończeniu aktywności zawodowej.
Dodatkowo może wykreować wśród obywateli poczucie, że Państwo może „zabrać” im zgromadzony majątek. Efektem tego z kolei może być chęć ukrywania majątku lub migracji.
Podsumowując: skutki społeczne tej decyzji, niestety przeważnie negatywne, będziemy odczuwać przez bardzo długi czas.
Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji aleBank.pl
Czytaj także: Reforma OFE uporządkuje system emerytalny i skłoni Polaków do refleksji nad potrzebami emerytalnymi?