Słabe PMI nasilają oczekiwania na marcowe działania EBC
Rynek stopy procentowej - Mała zmienność na krótkim końcu polskiej krzywej, długi zaś koniec wyraźnie czerpie siły z rynków bazowych.
Rynek walutowy - Złoty pozostaje pod wpływem dobrych nastrojów globalnych. W poniedziałek kurs EURPLN testował wsparcie na 4,355.
Rynek walutowy i stopy procentowej
Złoty pozostaje pod wpływem dobrych nastrojów globalnych. W poniedziałek kurs EURPLN dotarł do wsparcia na 4,355. Brak jest również większych zmian w układzie sił na rynku głównej pary walutowej. Kurs EURUSD nadal utrzymuje się w trendzie spadkowym, podczas wczorajszej sesji europejskiej zbliżając się do wsparcia na 1,10.
Choć podwyżki stóp w USA oddalają się to jednak Fed nie przestaje o nich myśleć, co punktuje gospodarkę amerykańską na tle europejskiej. Obawy o gospodarkę strefy euro potwierdziła poniedziałkowa publikacja wstępnych danych o PMI przemysłu za luty wskazując na znacznie słabszy od styczniowego wzrost wskaźnika zarówno dla Niemiec (50,2 pkt), jak i całej gospodarki wspólnoty (51 pkt). Rosną więc oczekiwania, że w marcu EBC po raz kolejny podejmie kroki wspierające gospodarkę, co umacnia złotego i osłabia euro. Choć Fed skłania się do rozważenia możliwości wycofania się z sygnalizowanych w grudniu ub. roku czterech podwyżek stóp, nie zmienia to jednak faktu, że będzie politykę dalej zacieśniał, czym wspiera dolara względem innych głównych walut. W tej sytuacji amerykańskiej walucie mocno nie zdołała też zaszkodzić poniedziałkowa publikacja indeksu PMI dla amerykańskiego przemysłu, który spadł w lutym do 51 pkt, mocniej niż oczekiwali ekonomiści.
W poniedziałek wspólnej walucie ciążyły też obawy o ewentualne opuszczenie UE przez Wielką Brytanię. Po weekendowym spotkaniu, padła data przeprowadzenia referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Premier David Cameron zapowiedział głosowanie na 23 czerwca 2016 roku. Jeśli brytyjska opinia publiczna uzna piątkowo-sobotnie ustalenia za niedostatecznie korzystne zagłosuje za Brexitem, a to nie byłoby gospodarczo dobre dla Europy, a przy tym mogłoby wywołać zmianę polityczną w innych krajach członkowskich popierających wyjście ze wspólnoty, co z kolei zniechęcałoby do inwestycji we wspólnej walucie.
Jeśli chodzi o kolejne dni uwagę warto będzie zwrócić na raporty inflacyjne oraz o nastrojach w gospodarce i wśród konsumentów publikowane w Europie. Z punktu widzenia polityki monetarnej Fed ważna będzie zaś zapowiedziana na piątek publikacja rewizji dla amerykańskiego PKB za 4q15, szczególnie, że rynek spodziewa się korekty w dół, co powinno wspierać złotego. Ponadto poznamy też indeks nastrojów Conference Board oraz wielkość zamówień na dobra trwałe w Stanach Zjednoczonych. Oczekujemy, że w najbliższych dniach eurodolar utrzyma trend spadkowy, zaś eurozłoty, jeśli nie pogłębi spadku notowań (na co będzie miał szanse), to przynajmniej powiem utrzymać okolice 4,36.
Optymizmem nie napawa zaś poniedziałkowy obraz europejskiego rynku długu. Piątkowe bardzo słabe dane za luty dotyczące oczekiwań konsumenckich w Europie: -8,80 pkt wobec prognozowanych -6,70 pkt oraz wczorajsze dane dot. PMI w Niemczech balansujące na granicy między wzrostem gospodarczym a stagnacją kładą się cieniem na europejskiej gospodarce realnej. Aktywność w sektorze gospodarczym wyniosła 50,2 pkt, co było wynikiem najniższym od listopada 2014 roku. Najwyraźniej niemiecka gospodarka pod wpływem słabości rynków rozwijających się traci impet. Co więcej za największą gospodarką podążają inne kraje strefy euro, gdzie PMI także zaskoczyły negatywnie.
Słabe dane dotyczące kondycji gospodarczej Europy są kolejnym argumentem przemawiającym za nasileniem akcji stymulujących sygnowanych przez EBC. Aby marcowe posiedzenie przyniosło efekty w postaci dalszego umocnienia obligacji, EBC musiałby zdecydować się na większe cięcia stopy niż obecnie wyceniane jest przez rynek. Obcięcie stopy depozytowej o 10-15 pb będzie dla rynku rozczarowujące i może skłonić inwestorów do wyprzedaży aktywów. Od początku roku 10Y Bund spadł w rentowności o ponad 40 pb i jest obecnie notowany na poziomie 0,18%, benchmark 2Y utrzymuje się poniżej -0,50%.
Tymczasem, przewidywalna sytuacja związana z kreowaniem krajowej polityki pieniężnej przekłada się na małą zmienność krótkiego końca krzywej. Benchmark 2Y porusza się od początku miesiąca w przedziale 1,45%-1,55%. Długi koniec naszej krzywej wyraźnie czerpie zaś siły z rynków bazowych i w lutym spadł w rentowności już ponad 25 pb, obecnie jest kwotowany po 2,95%. Ewentualna kontynuacja spadków w tym sektorze jest silnie uzależniona od marcowych decyzji banków centralnych w USA i Europie.
Joanna Bachert
Marta Dziedzicka
PKO Bank Polski
Biuro Strategii Rynkowych