Sekretarka prezesem (dobrym) firmy
Podczas śmiertelnej choroby właściciela krążyły pogłoski, że firmę odziedziczą wszyscy zatrudnieni w niej w liczbie dwudziestu czterech osób pracownicy. Po otwarciu testamentu okazało się, że jest inaczej. Jedyną spadkobierczynią właściciel uczynił swoją sekretarkę, najbliższej rodzinie pozostawiając jedynie budynek zakładu.
Awans koleżanek
Rodzina zachowała się z godnością, nie próbowano podważać na drodze sądowej ostatniej woli zmarłego i pani De Rosso miała carte blanche. Pierwszym jej posunięciem było awansowanie kilku koleżanek, tak że obecnie w firmie panuje parytet, a jej kierownictwo w dwóch trzecich złożone jest z kobiet. Sama nowa właścicielka pozostaje na pensji, nie roszcząc sobie pretensji do udziału w zyskach. Przeznacza je nie tylko na innowacje, ale również na fundusz socjalny: pracownicy znajdujący się w kłopotach materialnych liczyć mogą na wolne od oprocentowania pożyczki. W ubiegłym roku, z okazji półwiecza istnienia zakładu, wszyscy pracownicy dostali dodatkowy dzień urlopu.
1 mln 300 tysięcy kobiet – szefów firm
Cristina De Rosso, matka dwójki dzieci, osoba o dość stanowczym charakterze, wciąż nie potrafi jednoznacznie ocenić sytuacji, w jakiej znalazła się cztery lata temu. Jak wyznała jednej z gazet, nie wie, czy od dawnego pryncypała dostała prezent, czy też złożył na jej barki ciężar, któremu w pewnym momencie nie podoła.
We Włoszech kobiet prowadzących własne firmy, szczególnie w kategorii średnich i małych przedsiębiorstw, jest milion trzysta trzydzieści tysięcy. Stanowią tym samym 21,83% wszystkich przedsiębiorców. Informuje o tym działające przy krajowej izbie kupieckiej Obserwatorium w zakresie działalności kobiet w ekonomii. Przygotowuje ono wiele inicjatyw skierowanych do tej grupy zawodowej i prowadzi na bieżąco ich rejestr.
Rzym należy do kobiet – prezesek
Największy ich wzrost obserwuje się ostatnio na włoskim południu, średni w centrum, a najmniejszy na północy. Absolutnym jednak rekordzistą jest Rzym, gdzie w ciągu trzech lat powstało ponad sześć tysięcy nowych film, prowadzonych przez kobiety. Drugie i trzecie miejsce należą do Neapolu i Mediolanu. Kobiety specjalizują się w sektorze usług (pralnie, zakłady fryzjerskie i salony piękności).
W skali kraju połowa ich należy do kobiet. W Dolinie Aosty procent ten wynosi 66. Specjalnością Włoszek z Kampanii (Neapol) jest rolnictwo, a Sycylii służba zdrowia i pomoc społeczna. Ten ostatni sektor zajmuje w skali krajowej drugie miejsce jeśli chodzi o „feminizację” przedsiębiorczości, a należą do niego również domy opieki dla osób w podeszłym wieku i żłobki. 37% firm, które się tym zajmują, należy we Włoszech do kobiet. Kolejne sektory, którymi są one zainteresowanie to oświata.
Obecność kobiet w drobnym przemyśle jest więc tu nadal rzadkością i nic dziwnego, że prasa rozpisuje się o pani Cristinie De Rosso w związku z czwartą rocznicą jej przejścia z szeregu sekretarek do wąskiej grupy właścicielek.