Zagranica: Sarkozy tnie premie bankowców

Paweł Raduła

We Francji zawrzało, gdy pojawiły się informacje, że pracownicy BNP Paribas mają dostać premię wynoszącą w sumie 1,4 mld euro, mimo że chwilę wcześniej rząd musiał wesprzeć chwiejący się w posadach bank pięcioma miliardami.

Nagrody jedynie za sukcesy

Nicolas Sarkozy wezwał na dywanik szefów banku. Finansiści musieli wytłumaczyć się z wysokich premii przyznawanych swoim pracownikom. I właśnie w czasie tego spotkania prezydent zaproponował nowe zasady przyznawania nagród. Cięć mogą się spodziewać nie tylko managerowie, ale także specjaliści zajmujący się inwestowaniem zebranych funduszy. Dla traderów podstawowa część premii (wynosząca jedną trzecią przyznanej im kwoty) byłaby wypłacana w udziałach firm, którymi obracają. Pozostała część nagrody będzie wypłacana trzy lata później i tylko w przypadku powodzenia zawartych przez nich inwestycji. – Jeżeli osiągnięcia tradera w określonym czasie nie będą zadowalające, zmienna część premii nie zostanie mu przyznana – zapowiedział Sarkozy po spotkaniu z bankowcami. – Nie będzie ...