Santander Bank Polska: średnia inflacja w 2022 roku może być wyraźnie wyższa niż 8 proc., ale prognozy obarczone znaczną niepewnością
„Termin przydatności do spożycia prognoz makroekonomicznych mocno się skrócił w post-pandemicznej rzeczywistości. Dotyczy to w szczególności prognoz inflacji, co wynika m.in. z dużej zmienności na rynkach surowcowych i energetycznych, dyskrecjonalnych działań rządów dot. m.in. zmian w podatkach, ale też z tego, że nie w pełni udało się jeszcze rozpoznać jak dokładnie i jak trwale zmieniła się natura procesów inflacyjnych i indeksacyjnych w porównaniu do świata przed pandemią. Od kilku miesięcy kolejne publikacje CPI systematycznie przekraczają prognozy, przesuwając w górę przewidywaną trajektorię inflacji” – napisano w raporcie.
Czytaj także: Ludwik Kotecki z RPP: styczniowa inflacja może być dwucyfrowa, a jej podwyższona dynamika pozostanie do 2024 r. >>>
„W aktualnym scenariuszu bazowym zakładamy, że stopa inflacji w Polsce osiągnie lokalny szczyt ok. 9 proc. rdr w styczniu, po czym do wakacji zejdzie do ok. 7 proc. pod wpływem rządowej 'tarczy antyinflacyjnej’, następnie odbije do ok. 10 proc. w sierpniu-wrześniu i do III kw. 2023 pozostanie w wysokim przedziale 7-9 proc. rdr (średnia inflacja w 2022 r. może być wyraźnie powyżej 8 proc.) i w końcu spadnie do ok. 3 proc. na koniec 2023” – dodano.
Ścieżka inflacji może dalej istotnie zmieniać się
Ekonomiści Santander BP zaznaczają, że ścieżka inflacji może dalej istotnie zmieniać się, m.in. ze względu na możliwe przedłużenie obniżek podatków pośrednich oraz ryzyko wystąpienia nowych zaburzeń na rynkach surowców (np. w przypadku konfliktu Rosja-Ukraina).
„Mniej zmienna jest trajektoria inflacji bazowej, która nieubłaganie pnie się w górę, sygnalizując narastającą wewnętrzną presję cenową, i wg naszych przewidywań w połowie br. osiągnie rekordowy poziom niemal 7 proc. rdr, po czym zacznie stopniowo opadać” – zaznaczono.
Kolejne podwyżki stóp procentowych
Santander BP prognozuje, że Rada Polityki Pieniężnej będzie kontynuowała podwyżki stóp procentowych krokami o 50 pb. W ocenie ekonomistów, w maju stopa referencyjna NBP wzrośnie do 4,0 proc.
„W ślad za zmianą perspektyw inflacji przesuwają się oczekiwania dot. skali możliwych podwyżek stóp procentowych. Instrumenty rynku finansowego wyceniają obecnie wzrost stóp międzybankowych do ok. 4,8 proc. w horyzoncie 6-9 miesięcy. Wsparciem dla takiej wyceny rynkowej były m.in. niedawne wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, wg którego bank centralny ma jeszcze 'znaczną przestrzeń do podwyżek’, a perspektywy gospodarki pozostają dobre. Rozpoczął się proces wymiany członków RPP i za wcześnie jeszcze, żeby przesądzić, jak to wpłynie na proces decyzyjny w Radzie” – napisano.
Wydaje się jednak bardzo prawdopodobne, że prezes NBP (który ma poparcie Prezydenta RP na drugą kadencję) zachowa decydujący wpływ na kształt polityki pieniężnej. W efekcie, spodziewamy się, że RPP będzie kontynuować podwyżki stóp na najbliższych spotkaniach krokami o 50 pb. Stopa referencyjna NBP wzrośnie naszym zdaniem do 4,0 proc. w maju br.
– dodano.
W ocenie ekonomistów, obniżenie dynamiki CPI w pierwszym półroczu powinno powstrzymać skłonność do mocniejszych podwyżek stóp, a wznowieniu cyklu pod koniec roku nie będzie sprzyjać przybliżająca się perspektywa spowolnienia gospodarki w 2023 r.
„Szanse na podwyżki stóp w skali większej niż do 4 proc. wzrosłyby, gdyby RPP zdecydowała się w najbliższych miesiącach przejść na kroki większe niż 50 pb, czego nie zakładamy. W tym scenariuszu wzrosłoby też prawdopodobieństwo dość szybkich obniżek stóp w odpowiedzi na wyraźne schłodzenie popytu w przyszłym roku” – napisano.
W 2022 r. polska gospodarka urośnie o ok. 5 proc.
Santander BP prognozuje, że w 2022 r. polska gospodarka urośnie o ok. 5 proc.
„Wciąż przewidujemy, że dynamika PKB w 2022 r. będzie zbliżona do 5 proc., ale będzie to w dużym stopniu pochodną dobrego początku roku, natomiast w II półroczu efekty hamowania popytu (m.in. pod wpływem podwyżek stóp) będą już coraz bardziej wyraźne. Prognozy PKB na 2023 będą już zdecydowanie mniej optymistyczne” – napisano.