Rzut oka na sytuację ogólną*
Według najnowszych, niepotwierdzonych jeszcze informacji, piraci z San Escobar zamówili w Stoczni Marynarki Wojennej w Radomiu korwetę klasy "Misiewicz". W swym dziewiczym rejsie zawinie ona m.in. do portu w Zakopanem.
Według ministra środowiska polski węgiel truje mniej niż węgiel ze wschodu. Zatem smogu byłoby mniej, gdyby Polacy palili polskim węglem. To i tak sukces, że minister przyznał, że smog jest.
A obniżenie emerytur „ubekom” uderzy nie w tym najbardziej winnych. Jedna z działaczek „Solidarności” opisuje sytuację z roku 1981 w Katowicach, kiedy to zatrzymanym działaczom młody zomowiec zabrał w milicyjnej „suce” wszystkie kompromitujące materiały. Kiedy dojechali na komendę okazało się, że… wszystkie dowody zaginęły i większość zatrzymanych została zwolniona. Jeśli ten młody człowiek jeszcze żyje, to emeryturę dostanie głodową.
A pewien minister tak spieszył się ze spotkania w pewnym radiu na gale wręczenia pewnemu posłowi tytułu „człowieka wolności”, że rozbił po drodze parę samochodów.
No i minister edukacji w swym liście, który ma być czytany na wszystkich wywiadówkach zapewnia, że od teraz w szkole dzieci będą zachęcane do czytania, kreatywności i porządnie uczone matematyki. Do tej pory zapewne zachęcano je do tańca, hulanek i swawoli.
Poza tym na działkach wiele się nie dzieje. Warszawska giełda postanowiła sobie poszaleć i leci w górę. Polacy zaczęli oszczędzać bardziej niż dotychczas, co może być (ale nie musi) być efektem programu 500+. Banki nie ucieszą się, jeśli kolejnym etapem będzie zmniejszenie zainteresowania kredytami konsumpcyjnymi.
A, rząd szykuje zmianę w rozliczaniu podatku PIT. Jak napisano w uzasadnieniu: „Wniosek o sporządzenie zeznania składany byłby wyłącznie elektronicznie za pośrednictwem portalu podatkowego lub banków. Rozliczenia podatku dochodowego za dany rok podatkowy – na podstawie złożonego wniosku oraz informacji o dochodach od płatnika lub organu rentowego – dokonywałby za podatnika urząd skarbowy. Tak przygotowane zeznanie udostępniane byłoby podatnikowi w systemie teleinformatycznym do akceptacji lub odrzucenia”. Wszyscy podatnicy, którzy z elektroniką mają niewiele wspólnego (a trochę ich w Polsce jest) niewątpliwie będą skakać do góry z radości. Ktoś (zawodowi wypełniacze) pewnie zarobi.
Trump, Putin, ISIS itp. to na razie inna bajka.
* to tytuł rysunku Sławomira Mrożka z książeczki „Postępowiec”, będącej zbiorem tekstów z jego stałej rubryki satyrycznej w czasopiśmie „Życie Literackie”. Rok wydania 1960. Do dziś aktualne!
Przemysław Szubański
Redaktor Gazety Giełdy Parkiet