Rząd będzie pomagać w zakupie węgla osobom, których nie będzie stać na ogrzanie domów?
Chcemy wykorzystać spółki Skarbu Państwa, aby skróciły łańcuchy dostaw. Zlikwidować pośredników i narzucane przez nich marże, bo one są w tej chwili bardzo duże – nawet po kilkaset złotych.
– powiedział Müller w rozmowie z Polsat News.
„Jeśli okaże się, że jest to niewystarczające, to wtedy będziemy szukać innych rozwiązań, które będą skierowane do osób potrzebujących wsparcia” – dodał.
Rząd nie planuje wprowadzenia ceny regulowanej węgla
Zapewnił też, że rząd nie planuje wprowadzenia ceny regulowanej węgla.
Chodzi o pomoc w zakupie węgla osobom, które najbardziej potrzebują wsparcia, np. tym, którzy nie zarabiają; decyzje mogą być przygotowane w ciągu miesiąca – mówił wcześniej w sobotę rzecznik rządu.
„Inflacja jest największym wyzwaniem, więc musimy szukać narzędzi, aby do tych grup, które najbardziej odczuwają efekty inflacji trafić z poszczególnymi programami społecznymi, czy obniżką podatków, tak, jak to się będzie działo od 1 lipca, ale też jak planujemy w zakresie pomocy dla osób, które ogrzewają swoje mieszkania węglem” – powiedział po sobotniej konwencji PiS rzecznik rządu w rozmowie z dziennikarzami.
Działania osłonowe
Odnosząc się do bardzo wysokich cen węgla, Müller przypomniał, że podczas konwencji prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział działania osłonowe.
„Taki program będziemy szykować teraz, przygotowujemy szczegóły tak, by on trafił właśnie do tych grup, do tych osób, które faktycznie tej pomocy najbardziej będą potrzebowały” – oświadczył Müller.
Dopytywany, jakie rozwiązania mógł mieć na myśli wicepremier Kaczyński, gdy mówił, że już podjęto decyzję o zapewnieniu tym, którzy opalają węglem swoje domy, „ceny węgla na poziomie, który był jeszcze do niedawna”, rzecznik rządu zapewnił, że „przedstawimy to niebawem”.
„Bo chodzi o to, żeby stworzyć taki mechanizm (…), żeby pomóc tym osobom, które najbardziej potrzebują tego wsparcia; czyli przede wszystkim tym, którzy na przykład nie zarabiają. Więc musimy tutaj ustalić i zastanowić się nad kryteriami, czy wprowadzać kryteria dochodowe, czy nie; na obecnym etapie trwa dyskusja” – powiedział.
Według niego, szczegółowe rozwiązania mogą zostać wypracowane w ciągu miesiąca.
Niwelowanie pośredników
Rzecznik rządu zapowiedział też decyzje, które mogą wpłynąć na marże firm pośredniczących w sprzedaży węgla.
„Z drugiej strony wprowadzamy też mechanizmy dotyczące niwelowania pośredników po drodze; to znaczy spółki Skarbu Państwa zostały zmobilizowane do tego, aby zajmować się również sprzedażą bezpośrednią produktów, a nie przez pośredników, co ma też obniżyć marże na końcowej cenie” – wyjaśnił. Jak zadeklarował w konkluzji, „taki pakiet działań niebawem przedstawimy”.
Wcześniej wicepremier Kaczyński przyznał, że działania osłonowe wobec wysokich cen węgla, to jeszcze „nieskończona operacja”.
„Ale z całą pewnością to zrobimy; to jest na pewno dla tych, którzy mają trudno, i których byśmy skazywali na to, że nie będą mogli mieć w zimie ogrzanych mieszkań” – zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Wicerzecznik PiS: rozważamy wprowadzenie dopłat do węgla albo ceny gwarantowanej
Wprowadzenie dopłat do węgla dla osób najuboższych bądź wprowadzenie ceny gwarantowanej dla części tego surowca – to opcje rozważane przez kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości (PiS) w porozumieniu z rządem, poinformował wicerzecznik ugrupowania Radosław Fogiel.
„Takie są plany, to było również przecież konsultowane z premierem, z ministrem aktywów państwowych. Chodzi o to, żeby ulżyć i ułatwić życie tym, którzy są zmuszeni opalać i ogrzewać domy węglem” – powiedział Fogiel w radiowej Trójce, odpowiadając na pytanie, czy impuls PiS w sprawie dopłat do cen węgla faktycznie przełoży się na decyzję rządu.
Podkreślił, że szczegóły tego rozwiązania są obecnie ustalane.
„Chcemy, aby koszty poniósł […] budżet państwa, ale nie ci najubożsi” – zaznaczył.
Pytany, czy planowane jest wprowadzenie dopłat dla najuboższych czy w ogóle do węgla opałowego dla klientów indywidualnych, Fogiel stwierdził: „Zobaczymy, jakie będą ostateczne ustalenia, czy to będą dopłaty, czy to będzie jakaś część węgla, która będzie miała gwarantowaną cenę – ostateczne ustalenia są jeszcze przed nami”.
„Ale na pewno możemy zapewnić po pierwsze węgla nie zabraknie. […] Płyną już do nas ogromne masowce i będą płynąć przez cały sezon grzewczy z różnych krajów, żeby uzupełnić te krajowe niedobory” – dodał.