Rynki słabną po tym, jak inwestorzy rozważają różne scenariusze. Akcje funduszu hedgingowego Man Group niżej o 20%
Dzisiaj europejskie rynki akcji osłabły. Jest to kres trzydniowej serii wzrostów. Inwestorzy zrealizowali zyski i przeanalizowali, jak może wyglądać prawdopodobny pakiet pomocowy po zauważalnej różnicy poglądów między europejskimi decydentami fiskalnymi i rządzącymi.
Podczas porannych notowań FTSE 100 spadł o 0,8%, a DAX i CAC notowały stratę w wysokości 1,3%.
Spekulacje podczas weekendu i na początku tego tygodnia na temat środków przedsięwziętych przez UE i EBC w celu powstrzymania kryzysu finansowego i długu pochłaniającego Europę, takich jak zlewarowanie EFSF, zostały całkowicie odwrócone i zanegowane w czasie ostatnich 24 godzin. W związku z tym, inwestorzy są coraz bardziej niepewni co do tego, jak ma wyglądać pakiet pomocy mający być zaprezentowany na spotkaniu G20 w Cannes na początku listopada.
Wstępnie przedstawiony pakiet pomocowy, w ramach którego europejscy przywódcy pracowali nad wiarygodnymi i skutecznymi rozwiązaniami, okazał się zbyt słaby. Inwestorzy będą teraz oczekiwać dalej idących propozycji. Odwrót z poziomów wczorajszych szczytów również nie jest niespodzianką. Inwestorzy starają się chronić swoje zyski z początku tygodnia.
Firmy wydobywcze to jeden z sektorów gdzie inwestorzy zaczęli realizować zyski, po tym jak ceny metali odwróciły trend wczorajszych wzrostów. Ceny miedzi spadły o 2%, traciło również srebro.
Akcje Man Group tracą 20% przez odpływ gotówki.
Akcje największego funduszu hedgingowego Man Group spadły o 20% na środowej sesji, po tym jak firma opublikowała kwartalny raport z wyższymi niż się spodziewano umorzeniami jednostek uczestnictwa w funduszu. Klienci wypłacili 2,6 mld USD w ostatnim kwartale w związku z ekstremalną zmiennością na rynku. To znacznie więcej niż oczekiwano. Aktywa funduszu spadły w związku z tym do 65 mld USD, podczas gdy analitycy oczekiwali tylko niewielkiego spadku do 70 mld USD. Warto przypomnieć, iż aktywa funduszu osiągnęły 71 mld USD w pierwszej połowie roku. Zjawisko wypłat jest naturalny w trakcie sytuacji rynkowej, którą mamy obecnie. Jednakże fakt, że wypłaty wyniosły więcej niż oczekiwano, rodzi obawę o odbudowanie wielkości aktywów. Po tym, jak Man zanotowało wpływy gotówkowe tylko w wysokości 4,4 mld USD w pierwszej połowie roku, odzyskanie wartości i zaufania inwestorów może zająć sporo czasu.
Akcje Man Group wzrosły o ponad 40% od kwietniowych minimów na poziomie 165 pensów i, patrząc z perspektywy wzrostu wartości od tamtego czasu i biorąc pod uwagę szerszy kontekst wyników całego FTSE 100, były mocno przesadzone. To wydaje się najbardziej prawdopodobnym uzasadnieniem dzisiejszego gwałtownego spadku. Sygnałem ostrzegawczym było wycofanie środków klientów w wysokości 800 mln USD z funduszu Aberdeen Asset Management.
Joshua Raymond, Główny Strateg Rynkowy City Index