Rynki o poranku – zieleń w Azji
We wtorkowy poranek obserwujemy wzrosty na giełdach azjatyckich oraz nieznaczne umocnienie amerykańskiej waluty przy spadającej cenie ropy naftowej.
Japoński indeks Nikkei pnie się w górę o ponad 2%, Hang Seng rośnie o 2,33%, a Shanghai Composite o 1,80%. Wszystko to za sprawą danych dotyczących wzrostu gospodarczego w Chinach, które poznaliśmy o godzinie 03:00 czasu polskiego. W ujęciu rocznym gospodarka Państwa Środka urosła w grudniu o 7,3%, bijąc tym samym oczekiwania rynkowe będące na poziomie 7,2%.
Chiny: PKB r/r. Źródło: Bloomberg.
Również sprzedaż detaliczna nie rozczarowała, gdyż w grudniu w relacji rok do roku wyniosła 11,9% przy założeniach rynku wynoszących 11,7%. Jedynie poniżej prognoz wypadła dynamika PKB w ujęciu kwartalnym (1,5% wobec oczekiwań na poziomie 1,7%).
Indeks dolara rośnie obecnie o +0,25%. Do amerykańskiej waluty najwięcej traci japoński jen (-0,62%) oraz dolar nowozelandzki (-0,54). Natomiast para EURUSD znajduje się na poziomie 1,1585 (piątkowe minimum to 1,1460).
EURUSD wykres 60 minutowy. Źródło: Bloomberg.
Z każdym dniem przybliżającym nas do czwartku, coraz więcej mówi się o działaniach EBC (według oczekiwań rynku 22 stycznia Europejski Bank Centralny ma ogłosić albo konkretny plan odnośnie programu luzowania ilościowego, który wprowadzi w marcu, albo już od teraz zacznie skup aktywów). Zgodnie z ankietami przeprowadzonymi przez agencję Bloomberg QE ma mieć wartość 550 mld euro (taka kwota może jednak rozczarować inwestorów, a znaczna część ruchu jest już zdyskontowana przez rynek).
Natomiast zdaniem banku Credit Agricole EBC zdecyduje się na zakupy rzędu 40-50 mld euro miesięcznie przez okres 12-18 miesięcy, a program zostanie wprowadzony w lutym.
Spoglądając na nasz rodzimy rynek walutowy obserwujemy notowania franka po
4,25 złotego. Za euro należy zapłacić 4,32, za funta 5,63, a za dolara 3,73 PLN.
Daniel Kostecki
Analityk Rynków Finansowych
HFT Brokers