Rynek firm pożyczkowych – czy powinien być regulowany?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

ministerstwo.finansow.01.400x263Od kilku lat zainteresowanie mediów budzą firmy pożyczkowe. Społeczeństwo domaga się większej kontroli państwa nad sektorem. W 2013 roku Ministerstwo Finansów rozpoczęło prace związane z przygotowaniem przepisów regulujących funkcjonowanie firm pożyczkowych w Polsce.

Obecnie funkcjonowanie firm pożyczkowych regulują przepisy Kodeksu cywilnego i Ustawy o kredycie konsumenckim. Funkcjonowanie firm pożyczkowych ma również wymiar społeczny, bo często ich klientami są osoby o niskich dochodach, niemające zdolności kredytowej, na poziomie wymaganym przez banki. Dla takich osób, gospodarstw domowych, sektor jest często jedynym źródłem finansowania bieżących wydatków. Ograniczenie maksymalnej wysokości odsetek od udzielanych pożyczek okazało się niewystarczające, bo konsumenci obciążani są wysokimi opłatami: przygotowawczymi, za obsługę, ubezpieczenie i windykacyjnymi. Przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt zmiany ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, prawem bankowym i niektórymi innymi ustawami, zakłada zwiększenie ochrony konsumentów. Zorganizowana przez Konfederację Lewiatan 9 czerwca w gmachu Sejmu konferencja pt. „Rola państwa w nadzorze nad działalnością firm pożyczkowych” miała przybliżyć posłom punkt widzenia przedstawicieli branży. Branża obawia się wprowadzenia zbyt dużych ograniczeń w funkcjonowaniu, ale równocześnie oczekuje „uporządkowania” sektora.

150611.sejm.01.600x480

Patronat nad Konferencją, w której wzięli udział przedsiębiorcy, politycy, ekonomiści i prawnicy, objęła sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Uczestniczyła w niej między innymi pani Poseł Krystyna Skowrońska, przewodnicząca Komisji Finansów Publicznych, oraz Jakub Wojnarowski, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan. Raport Instytutu Badań Strukturalnych pt. „Rola państwa w nadzorze nad działalnością firm pożyczkowych. Oczekiwania konsumentów.” zaprezentował Piotr Lewandowski, prezes zarządu w Fundacji Naukowej, Instytut Badań Strukturalnych. Wykonane w kwietniu i maju 2014 roku badanie ankietowe PBS pokazało, że sektor usług finansowych i ubezpieczeniowych, którego składową są firmy pożyczkowe, jest jednym z trzech najczęściej wymienianych sektorów, które zdaniem Polaków powinny być objęte silniejszą niż obecnie kontrolą państwa. Większość uznaje też, że priorytetem powinno być, by zasady udzielania pożyczek i ich egzekucji były jasne i czytelne dla pożyczkobiorców. Przy czym 91,5% ankietowanych uważa za wskazane regulacje ograniczające wysokość opłat związanych z zaciągnięciem pożyczki. Z badania wynikło również, że tylko połowa ankietowanych uważa swoje kompetencje związane z zaciąganiem pożyczek za wystarczające, ale mniej niż 1/5 ogółu respondentów byłaby zainteresowana jakąś formą edukacji w tym zakresie. To równocześnie pokazuje, że to państwo powinno w większym stopniu dbać o interesy obywateli korzystających z takich pożyczek.

W trakcie debaty ekspertów i dyskusji, jaka się po niej wywiązała, zwrócono uwagę, że często firmy pożyczkowe (które udzielają pożyczki, korzystając z własnych funduszy), utożsamia się z funkcjonującymi niezgodnie z obowiązującym prawem, instytucjami przyjmującymi lokaty i udzielającymi z nich pożyczki co jest działalnością zarezerwowaną tylko dla banków i SKOK. Nie ma tu sytuacji obciążania ryzykiem lokat. Jak podkreślano, nadmierna regulacja może spowodować, że część rynku przejdzie do szarej strefy, bo jest zapotrzebowanie na takie usługi. Według raportu przygotowanego w minionym roku przez firmę PWC, łączna wartość udzielonych pożyczek to 4 mld zł co stanowi ok. 3% udziału w całym wolumenie pożyczek w Polsce. W konkluzji podkreślano potrzebę utworzenia rejestru firm pożyczkowych oraz zasad wymiany informacji o klientach również z sektorem bankowym. Jak stwierdzono, firmy pożyczkowe wcale nie działają na wyższych marżach niż banki, bo udzielają wielu pożyczek na niskie kwoty, a koszt ich udzielenia stanowi większy procent ich wartości niż w przypadku pożyczek o większej wartości. Również profil klienta jest tu bardziej ryzykowny niż przeciętnego klienta w banku. Izabela Dąbrowska-Antoniak, dyrektor Działu Prawnego w Federacji Konsumentów, zwróciła uwagę, że szczególnie przy pożyczkach krótkoterminowych należy chronić konsumenta, bo są to produkty wyjątkowo drogie, wprowadzając górne granice opłat. Za stosowne uznała, poza rejestrem firm, wprowadzenie obostrzeń dotyczących osób, które chciałyby prowadzić działalność gospodarczą w tej branży.

Bohdan Szafrański