Rynek finansowy: Wojna instytucji publicznych z kartami prepaid nie ma innego sensu niż propagandowy. Wróg publiczny numer jeden

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2016.05.foto.015.a.400xKiedy Komisja Nadzoru Finansowego wystąpiła przeciwko kartom przedpłaconym po raz pierwszy, chodziło głównie o drobne zastrzeżenia. KNF twierdziła, że banki nie powinny wydawać tego typu kart przede wszystkim ze względu na trudność powiązania ich z konkretną osobą. Miało to być utrudnienie przy walce z praniem brudnych pieniędzy czy ustawą o przeciwdziałaniu finansowania terroryzmu. Rzeczywiście, karty prepaid najgorszą sławę zyskały po ubiegłorocznych zamachach terrorystycznych w Paryżu. Okazało się wówczas, że islamiści posługiwali się takimi właśnie plastikami. Problem w tym, że organizatorzy zamachów korzystali prawdopodobnie także z samolotów i hoteli, nikt jednak nawet nie myśli o zamykaniu sieci hotelarskich czy linii lotniczych.

Kamil Maciążek

Związek Banków Polskich dość jednoznacznie odniósł się do pomysłów nadzoru finansowego – zdaniem ich przedstawicieli decyzja KNF może doprowadzić do tego, że nie tylko karty prepaid z Polski nie znikną, ale co więcej – rynek przejmą zagraniczne instytucje. Od pewnego czasu zresztą przedstawiciele komisji wybrali w tej sprawie dumne milczenie. Podobnie niewiele chcą na ten temat mówić reprezentanci organizacji kartowych – Visa i MasterCard. Może dlatego, że dla nich biznes nadal się kręci?

Karty uciekające?

Ależ oczywiście, że tak. Odnotowujemy coraz większą aktywność instytucji finansowych z innych państw członkowskich Unii Europejskiej, które – zgodnie z prawem unijnym – mogą legalnie wydawać takie karty w Polsce. Nie chodzi tylko i wyłącznie o banki, ale także o instytucje płatnicze. Postanowiłem to sprawdzić, znalezienie interesującej oferty zabrało mi jakieś 10 sekund. Proszę bardzo – oto przedstawiam Państwu VIABUY. To anonimowa karta MasterCarda, oczywiście przedpłacona, a na dodatek z przypisanym do niej rachunkiem bankowym. Kartę można używać dokładnie tak samo jak każdą inną kartę debetową czy kredytową. Poza tym można ją także w dowolnym momencie zasilać pieniędzmi ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI