Rynek finansowy: Jak pomóc frankowiczom, nie szkodząc gospodarce?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2015.09.foto.010.a.400xStanisław Brzeg-Wieluński Ustawa o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych w związku ze zmianą kursu walut obcych do waluty polskiej, przegłosowana 5 sierpnia 2015 r. w Sejmie, wywołuje skrajne emocje. Banki stały się dla wielu chłopcem do bicia, bo takie jest zapotrzebowanie polityków przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.

Stanisław Brzeg-Wieluński

Klienci banków już teraz dostają od niektórych z nich propozycję zmiany warunków kredytów hipotecznych denominowanych w obcych walutach. A zagraniczne spółki matki polskich banków – uważając ustawę za jawne naruszenie praw do ochrony inwestycji zagranicznych w Polsce – coraz częściej odgrażają się postępowaniami przed międzynarodowymi trybunałami arbitrażowymi.

Każda strona po połowie

Losy kontrowersyjnej ustawy rozstrzygnięto 4 września br. na posiedzeniu Senatu, który przyjął projekt sejmowej ustawy. Już podczas posiedzenia senackiej Komisji Budżetu i Finansów, 27 sierpnia, odrzucono poprawki SLD, które przewidywały przerzucenie na banki aż 90 proc. kosztów przewalutowania kredytów mieszkaniowych. Komisja senacka uznała, że te ciężary powinny być rozłożone po połowie pomiędzy kredytobiorców i instytucje finansowe.

Sam pomysł na ustawę to kolejny dowód na to, jak PO, walcząc o poparcie wyborców, licytuje się w populizmie z PiS. Aby zachować bezstronność, zacytujmy, co o ustawie z 5 sierpnia b.r. napisał portal money. pl (w dniu 27.08.15 r.): Projekt ustawy o restrukturyzacji walutowych kredytów hipotecznych przygotowany został przez klub PO. Miał pomóc w rozwiązaniu problemu posiadaczy hipotecznych kredytów walutowych (głównie frankowych), którzy znaleźli się w trudnej sytuacji zwłaszcza po wzroście kursu franka w styczniu br. Wiele z tych kredytów ma dziś wskaźnik LtV przekraczający 100 proc. (co oznacza, że wartość hipoteki jest niższa niż wartość kredytu). Ustawa przewiduje, że kredytobiorca mógłby ubiegać się w swoim banku o przewalutowanie posiadanego kredytu hipotecznego w walucie obcej, czyli m.in. w szwajcarskim franku.

Przewalutowanie ma następować po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej i polegać na wyliczeniu różnicy między wartością kredytu po przewalutowaniu a kwotą zadłużenia, jaką posiadałby w tym momencie kredytobiorca, gdyby w przeszłości zawarł z bankiem umowę o kredyt w polskich złotych. Bank ma umarzać 90 proc. tej kwoty. Jeżeli natomiast różnica byłaby wartością ujemną, to nie podlegałaby umorzeniu, ale stanowiła zobowiązanie kredytobiorcy w całości. Z programu mogłyby korzystać osoby, których relacja wartości kredytu do wartości zabezpieczenia jest wyższa niż 80 proc. Kolejnym warunkiem miało być kryterium powierzchni nieruchomości – w przypadku mieszkania jego powierzchnia nie może przekraczać 100 mkw., a w przypadku domu 150 mkw. Kryterium powierzchni nie dotyczyłoby rodzin z trójką i więcej dzieci. Aby skorzystać z dobrodziejstw ustawy, kredytobiorca nie może posiadać innego mieszkania ani innego domu, chyba że ma inny lokal mieszkalny lub jego część nabyte w drodze spadku już po zaciągnięciu restrukturyzowanego kredytu.

Ustawa z 5 sierpnia br. od początku budziła poważne zastrzeżenia w środowisku prawników. Uważają oni, że jej uchwalenie oznacza działanie prawa polskiego wstecz, co daje podstawę do uznania tej regulacji za sprzeczną z Konstytucją RP. Podobnie na ustawę zapatruje się m.in. Krajowa Rada Sądownicza, większość kancelarii adwokackich oraz ekspertów od prawa konstytucyjnego. W ich opinii, ustawa stanowić będzie ingerencję w ważne i już zawarte umowy, z jednoczesnym nakazem umorzenia części zobowiązań jednej ze stron umowy kredytu. Budzi to wątpliwości w świetle takich zasad, jak: ochrona prawa własności (art. 21 Konstytucji RP), zasady wolności gospodarczej (art. 22 Konstytucji RP) oraz zasady społecznej gospodarki rynkowej( art. 20 Konstytucji RP). Eksperci prawa nie mają wątpliwości, że to uprzywilejowanie jednej grupy klientów, która zawarła ważne w świetle prawa umowy, których postanowienia dotyczące indeksowania i denominowania zobowiązań do waluty obcej, jak dotąd nie zostały zakwestionowane w żadnym z wyroków sądu! W tym przypadku chodzi o naruszenie art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, dotyczące zasady równości. Sejmowy projekt Ustawy o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych w związku ze zmianą kursu walut obcych do waluty polskiej jest w kolizji z Bilateral Investment Treaty (BIT). Chodzi o negatywne skutki ustawy o pomocy frankowiczom dla zagranicznych inwestorów, ponieważ zmiany prawa uchwalone przez ustawodawcę nie mogą mieć charakteru radykalnego, o znamionach wywłaszczenia ( np. umorzenie części zobowiązań kredytowych klientów banków). Ustawa przyjęta przez Sejm 5 sierpnia br. nie określa jasno roli NBP w procesie przewalutowania kredytów walutowych i związanego z nim niezbędnego przewalutowania części pasywów banków. Może to skutkować bardzo silnymi zmianami kursów walut obcych do złotego, co negatywnie wpłynie na stan polskiej gospodarki, a zwłaszcza konkurencyjność naszych eksporterów. Dodatkowo podważy zaufanie do umów cywilnych zawieranych w obrocie gospodarczym. Według danych ekspertów z KNF piętnaście najbardziej zaangażowanych banków w udzielanie kredytów we frankach szwajcarskich (96 proc. całego portfela) może wskutek ustawy z 5 sierpnia ponieść straty na poziomie 147 proc. ich wyniku z 2014 r. Muszą pozyskać dodatkowo 37,4 mld zł depozytów dla pokrycia wymogów ostrożnościowych. Będzie to skutkowało zmniejszeniem akcji kredytowej od 50 do 150 mld zł i zmniejszeniem tempa wzrostu PKB Polski o 0,3-0,5 proc.

Stanowisko ZBP

25 sierpnia br., na konferencji poświęconej ustawie o pomocy frankowiczom stanowisko Związku Banków Polskich przedstawił jego prezes Krzysztof Pietraszkiewicz. Przypomniał, że ZBP od miesięcy proponuje senatorom, aby mogło następować przewalutowanie kredytów nawet w małej lub średniej skali, ale trzeba do tego stworzyć odpowiednie warunki. Aby możliwe było zaangażowanie w proces NBP. – Wadą proponowanej ustawy jest to, że nie przewiduje aktywności banku centralnego, a będzie ona możliwa dopiero po akceptacji tego rozwiązania przez różne środowiska polityczne – a to po to, aby nie spowodować zawirowań na rynku walutowym. Niektórzy mylą pomysł asekurowania przez NBP procesu przewalutowania, myśląc, że oczekujemy pomocy państwa – zauważ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI