RPP żegna się z Markiem Belką
Europa ma dzisiaj niewiele do zaoferowania, poza danymi o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii, które okazały się wyjątkowo dobre. W normalnych okolicznościach funt oszalałby z radości, ale ponieważ czuje na sobie oddech Brexit, jego euforia nie potrwa długo. Brytyjczycy bardziej wierzą sondażom niż twardym danym z gospodarki, więc do czasu referendum 23 czerwca szterling będzie wyjątkowo chwiejny.
Rynek finansowy patrzy dziś przede wszystkim na Nową Zelandię, gdzie bank centralny ma podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych. Najprawdopodobniej nic się nie zmieni, ale ważny będzie komunikat, utrzymany – jak spodziewa się większość inwestorów – w dość gołębim tonie. Nastroje na rynkach nie są najlepsze, więc ostrych komentarzy nie ma co się spodziewać. W nocy pakiet nie najlepszych danych dotyczących handlu zagranicznego zaserwowały rynkom Chiny. Okazuje się, że Niemcy mieli dobre przeczucie, komentując swoje poniedziałkowe wskaźniki o słabych zamówieniach w przemyśle. Teraz wiadomo, kto zawinił – Chińczycy!
Złoty pewno nie przejmie się dzisiejszym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej, ale z ciekawości warto posłuchać Marka Belki. To ostatnie spotkanie RPP pod jego przywództwem, więc nic poza powtórką o odpowiednim poziomie stóp procentowych i ścieżce zrównoważonego wzrostu nie należy się raczej spodziewać. Następne posiedzenia mogą być dużo ciekawsze, choć musiałby się znaleźć ku temu jakiś konkretny powód. Zobaczymy, czy takie akcenty pojawią się już dzisiaj, bo ostatnie dane o dynamice PKB i spadającej inflacji mogą skłaniać RPP do lekkiej zmiany tonu.
dr Maciej Jędrzejak
Dyrektor Zarządzający
Saxo Bank Polska