RPP ma ograniczone możliwości cięcia stóp
Przed dzisiejszym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej jedno jest pewne - stopy procentowe kolejny raz pójdą w dół. Powszechne jest oczekiwanie na obniżkę o 0,25 pkt proc., do 4,25%, ale po publikacji słabego wzrostu PKB w III kwartale zaczęły pojawiać się głosy, że możemy mieć głębsze poluzowanie polityki monetarnej. Dziś jednak rozważania bardziej dotyczą rozłożenia w czasie obniżek stóp, a nie tego, jak głęboko może sięgnąć cykl łagodzenia polityki.
Jeśli dziś doszłoby do obniżenia kosztu pieniądza o 0,5 pkt proc., to oznaczałoby, że czekać nas będzie dłuższa przerwa, pozwalająca Radzie ocenić wpływ dotychczasowych decyzji na gospodarkę. Potencjał obniżek stóp wciąż ogranicza inflacja, która dopiero co spadła poniżej górnej granicy celu RPP. W listopadzie oczekiwany jest dalszy ruch w dół, do 2,9%. Korzystny jest przy tym spadek inflacji bazowej, która w październiku była taka, jak miesiąc wcześniej (1,9%), ale od końca 2011 r. sięgała 3,1%. Licząc od 2003 r., czyli od momentu kiedy na trwałe udało się zbić inflację w Polsce do rozmiarów występujących w dojrzałych gospodarkach, realny koszt pieniądza w Polsce wynosił średnio 2,3%, a zakładając cięcie stopy do 4,25% i spełnienie się prognozy listopadowej inflacji będzie to 1,35%, więc wyraźnie mniej. Przy większym cięciu pole do dalszych obniżek byłoby na krótką metę jeszcze mniejsze.
Klimat na rynkach finansowych warunkują dziś odczyty wskaźników PMI dla sektora usług. W Chinach pogorszył się z 53,5 pkt do 52,1 pkt, podobnie w Indiach (spadek z 53,8 pkt do 52,1 pkt), a w strefie euro nastąpiła poprawa z 46 pkt do 46,7 pkt, co jednak oznaczało dalszy regres koniunktury.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
Pogłębiają się niekorzystne tendencje w brytyjskim budownictwie, co zwiększa ryzyko pogłębienia dekoniunktury w tamtejszej gospodarce.
Po dzisiejszej obniżce stóp procentowych realny koszt pieniądza w naszym kraju będzie niższy niż średnio w okresie od 2003 r.
Rynki nieruchomości
W listopadzie ponownie pogorszyła się koniunktura na brytyjskim rynku budowlanym. Wskaźnik PMI dla tej części gospodarki spadł z październikowych 50,9 pkt do 49,3 pkt. Miał najniższy poziom od sierpnia tego roku. Słaby wynik w listopadzie to przede wszystkim efekt osłabienia w segmencie mieszkaniowym oraz komercyjnym. W pierwszym przypadku był to 6. kolejny miesiąc regresu. Natomiast w budownictwie komercyjnym, czyli związanym na przykład z magazynami, centrami handlowymi, czy biurami, koniunktura była najsłabsza od grudnia 2009 r. Natomiast poprawiała się nadal kondycja budownictwa infrastrukturalnego, która okazała się najlepsza od 7 miesięcy. Nowych zamówień było w listopadzie najmniej od kwietnia 2009 r., co nie daje szans na szybkie przełamanie negatywnych tendencji. Skala ograniczania zatrudnienia była natomiast największa od grudnia 2010 r. W tym kontekście nie dziwi, że nastawienie przedsiębiorców budowlanych na przyszłość było najgorsze od 4 lat.
Od dewelopera
Wikana S.A. rozpoczyna budowę kolejnego etapu Osiedla Marina w Lublinie, w ramach którego powstanie trzeci z kolei budynek w inwestycji, który będzie liczył 4 kondygnacje naziemne, na których znajdzie się 48 mieszkań. Lokale mieszkalne będą miały pow. od 36 do 62 m kw. W inwestycji znajdą się też trzy lokale usługowe o pow. 53 – 95 m kw. W podziemnej części znajdzie się hala garażowa z 28 miejscami postojowymi i 19 boksami garażowymi. Ceny mieszkań w nowym budynku zaczynają się już od 3900 zł za m kw. Generalnym wykonawcą zostało Przedsiębiorstwo Budowlane LBG Ewa Cieślińska. Wartość umowy wynosi 6,2 mln zł.
Home Broker Daily, nr 727 – pobierz.
Zespół analiz
Home Broker