Rozmowa z Grzegorzem Cieślakiem – Ekspertem Centrum Badań nad Terroryzmem z Collegium Civitas

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

160510.Grzegorz.Cieślak.400xDr Grzegorz Cieślak - Ekspert Centrum Bandań nad Terroryzmem z Collegium Civitas o wnioskach jakie plyną dla sektora bankowego z analiz zamachów terrorystycznych 

Dr Grzegorz Cieślak: Mam to szczęście, że miałem dwa wystąpienia i możliwość podzielenia się swoimi opiniami dwukrotnie. Pierwsze wystąpienie dotyczyło ewakuacji i takiej sytuacji, w której prawidłowo przeprowadzona ewakuacja przynosi nam niepożądane skutki, nam – czyli placówce, która je realizuje. Starałem się celnie pokazać kiedy do takiej sytuacji może dojść na przykładzie konkretnego ataku terrorystycznego, który miał miejsce w Paryżu, czyli niedaleko, na stadionie – nie w banku. Pokazałem, że ofiar uniknięto ponieważ nie przeprowadzono ewakuacji i tym samym poddano bieżącej analizie i swoistej adaptacji działania, które są możliwe do podjęcia.

W drugiej części pokazałem ogólny obraz zarówno charakteru zagrożeń, które dziś Polskę dotykają jak każdy inny kraj Europejski, a także spozycjonowałem sektor bankowy na tle wszystkich obiektów, które charakteryzując się jakąś podatnością muszą też o nią zabiegać – muszą przygotować sobie plan działania oraz działania analityczne, które nam pokażą czy dane narzędzie, instrument, którym się sprawca posługuje jest dla nas mniej czy bardziej groźny.

Moje szczęście wynikające z podwójnego wystąpienia powoduje, że miałem trochę więcej czasu niż wszyscy dzisiejsi mówcy. Mam nadzieję, że przekonałem uczestników konferencji do analizy stanu bieżącego.

Aby powiedzieć jak dziś wygląda zagrożenie dla sektora bankowego trzebaby było posłużyć się analizami dla konkretnych banków – będą się one różnić między sobą formą zagrożenia, ale też formulą odporności, którą dysponują. Bezpieczniej będzie się odnieść generalnie do sytuacji, która dotyka nasz kraj.

Mamy do czyniania ze stosunkowo niskim – wobec innych krajów europejskich – poziomem zagrożenia terrorystycznego. Jednak rośnie on od kilkunatu lat i ów konsekwentny wzrost sprawia, że mamy szansę być gotowi przed zdarzeniem. To oznacza dokładnie tyle, że możemy dziś wyciągać wnioski również z tego, co dzieje się we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii dokonując analizy strategicznej podejść do zagrożeń przyszłych, abyśmy nie opierali się tylko i wyłącznie na analizach zdarzeń, które już miały miejsce.

Jeżeli chodzi o sektor bankowy warto zwrócić uwagę na pewnego rodzaju mechanizm. Dziś boimy się terroryzmu związnego z tzw. światowym dżihadem. Jeżeli porównać dane statystyczne z ostatnich kliku lat w Europie to zamachy dżihadystyczne to zaledwie 15 procent wszystkich zamachów na starym kontynencie. Skąd się biorą pozostałe? W większości jest to separatyzm, ale też terrorym skrajnej prawicy – terroryzm lewacki.

Co to oznacza? Dziś intensywne zainteresowanie terroryzmem dżihadystycznym powoduje najpierw w reakcji niejako pobudzenie tych organizacji, które pozycjonują się jako skrajna, radykalna ofensywna prawica, a w krótce po nich w przewidywalnej perspektywie dojdzie do pobudzenia organizacji lewackich. Widzieliśmy to już w Grecji i ten przykłąd pokazuje, że najczęściej obierają sobie za cel współistniejący nie tylko oponenta politycznego, ale także instytucje ekonomiczne i sektor bankowy.

aleBank