Rozczarowujące dane z USA pomocą dla rynków akcji

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Notowania w piątek były w głównej mierze zdominowane danymi ze Stanów Zjednoczonych, dotyczącymi rynku pracy. Indeksy w Europie przed południem oscylowały w okolicach poziomów odniesienia, jednak dopiero około godz. 14:00 sytuacja uległa nagłej zmianie i strona popytowa stanowczo przejęła inicjatywę. W rezultacie, niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem o 1,42%, francuski CAC40 zyskał 2,31%, a brytyjski FTSE100 2,20%. Parkiet warszawski był jednym ze słabszych w Europie. Sesja zakończyła się bowiem niewielkimi zyskami WIG20 (+0,33%), a obroty na całym rynku wyniosły niewiele ponad 650 mln zł.

Najistotniejszą publikacją w skali piątkowych notowań był raport z amerykańskiego rynku pracy. Dokument ten ostatecznie był lekko rozczarowujący, co przełożyło się na osłabienie dolara i wzrosty na rynkach akcji. Z raportu wynika, że stopa bezrobocia utrzymuje się na niezmienionym poziomie 4,9% (prognoza 4,8%), a płaca godzinowa wzrosła tylko o 0,1% (prognoza 0,2%). Najgorzej wygląda jednak część dotycząca nowych etatów, zarówno w sektorze prywatnym, jak i pozarolniczym. Okazuje się bowiem, że w sektorze pozarolniczym przybyło 151 tys. etatów (prognoza 189 tys.), a w sektorze prywatnym 126 tys. miejsc pracy (oczekiwano 178 tys.). W poprzednim okresie było to odpowiednio 225 tys. i 275 tys. Raport okazał się wyraźnie słabszy od założeń analityków, co teoretycznie zmniejsza prawdopodobieństeo podwyżki stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu Fed. Trudno w tej chwili zakładać, że Rezerwa Federalna USA podwyższy stopy procentowe w grudniu tuż po wyborach prezydenckich. Według CME Group’s FedWatch, szanse na podwyżkę stóp we wrześniu, po ostatnich danych spadły z 27% do zaledwie 18%.

Powyższe dane niewątpliwie miały swój wpływ na cenę dolara, który na parze EURUSD znalazł się na poziomie oscylującym wokół 1,12.

Spośród pozostałych opublikowanych w piątek danych, warto zwrócić jeszcze uwagę na odczyt PKB Włoch, który w ujęciu rocznym wskazał, że gospodarka urosła tylko o 0,8%, natomiast w ujęciu kwartalnym nie uległa żadnej zmianie. Dowiedzieliśmy się również, jak kształtuje się inflacja PPI strefy euro, która okazała się nieznacznie lepsza od prognoz i wyniosła w ujęciu miesięcznym 0,1% (zgodnie z prognozami) i 2,8% w ujęciu rocznym (prognoza 2,9%).

Dziś, z racji przypadającego w Stanach Zjednoczonych Święta Pracy, giełdy w Nowym Jorku nie pracują. Zapowiada się zatem spokojny początek tygodnia. Spośród danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na odczyty indeksów PMI dla usług z największych gospodarek Starego Kontynentu, a także całej strefy euro. Poznamy również wartość sprzedaży detalicznej w Eurolandzie zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym, a także odczyt indeksu Sentix.

Sesja w USA:

Rynek akcyjny w Stanach Zjednoczonych zamknął piątkowy handel wzrostami. Na giełdzie w Nowym Jorku, indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,39%, S&P500 wzrósł o 0,42%, natomiast Nasdaq Composite o 0,43%.

Waluty:

Piątkowe notowania dla EURUSD zakończyły się wzrostem o 0,03% do poziomu 1,1159.

Kurs EURGBP zakończył dzień bez zmian na poziomie 0,8393, natomiast EURJPY stracił 0,03% do poziomu 115,97.

Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3560 PLN za euro, 3,9037 PLN za dolara amerykańskiego, 3,9911PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,1919 PLN za funta szterlinga.

Surowce:

Złoto zakończyło piątkowe notowania wzrostem o 0,31% do poziomu 1326,25 USD za uncję. Srebro zyskało natomiast 0,42% i osiągnęło poziom 19,447 USD za uncję. Ropa naftowa, odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 44,11 USD za baryłkę, tracąc tym samym 0,74%. Odmiana Brent spadła o 0,60% i była notowana po 46,55 USD za baryłkę.

Konrad Mikołajko,
Patron FX