Rosną inwestycje, spada produkcja przemysłowa – co z tego wynika?
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii poinformowało o wyraźnym wzroście inwestycji w I kwartale 2019 roku, który wyniósł 12,6 %. Wydatki na inwestycje średnich i dużych przedsiębiorstw (zatrudniających ponad 50 osób) wzrosły o 21,7%. Szybki wzrost inwestycji może świadczyć o stopniowym odzyskiwaniu przez przedsiębiorców zaufania do stabilności polityki gospodarczej.
Przeważają inwestycje w mury
Trzeba jednak pamiętać, że ten wzrost nastąpił po dwóch latach spadku nakładów inwestycyjnych w roku 2016 i 2017. W ubiegłym roku nakłady inwestycyjne całej gospodarki (publiczne i prywatne) wyniosły 384,7 mld zł i były nominalnie zaledwie o 6,6 % wyższe niż w roku 2015, zaś udział inwestycji w PKB wyniósł 18,1 %, gdy w roku 2015 20,0%.
Niemal połowa nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw przeznaczona jest na budowę nowych hal i siedzib, na maszyny i urządzenia przeznaczono niewiele ponad 41 % nakładów.
W usługach wskaźnik ufności ujemny
O ile dane o inwestycjach można uznać za pozytywne, to spadek produkcji przemysłowej w czerwcu o 2,7 % oraz budowlano-montażowej o 0,7 % może być sygnałem rozpoczynającego się spowolnienia.
Potwierdza to informacja GUS o koniunkturze w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach w lipcu. Ogólny wskaźnik syntetyczny koniunktury gospodarczej GUS (SI) w lipcu kształtował się na poziomie zbliżonym do notowanego w czerwcu, ale niższym niż w lipcu 2018 r.
Oceny bieżącego portfela zamówień (krajowego i zagranicznego) w przemyśle są zbliżone do sygnalizowanych w czerwcu, ale prognozy produkcji są mniej korzystne niż w ubiegłym miesiącu. W budownictwie portfel zamówień był mniej korzystny niż w czerwcu, zaś w usługach wskaźnik ufności jest ujemny i niższy niż w czerwcu.
Oceny przedsiębiorców działających w usługach co do ogólnej sytuacji gospodarczej oraz popytu są negatywne. Prognozy popytu są pesymistyczne, podobnie jak było to w czerwcu.
Usługi wytwarzają około połowę polskiego PKB, więc negatywne nastroje w tym dziale będą miały wpływ na całą gospodarkę.
Zapowiedź głębokiego spowolnienia?
Koniunkturę w przemyśle bada także Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH w Warszawie. Ostatnie badania – dotyczące koniunktury w czerwcu -pokazują prawdopodobieństwo spowolnienia wzrostu.
Ogólny wskaźnik koniunktury w przemyśle przetwórczym zmniejszył w czerwcu swoją wartość o 3,7 pkt., do poziomu – 4 pkt. Jest wyraźnie niższy niż w czerwcu 2018 roku. Spadek wartości wskaźnika odnotowały firmy prywatne i publiczne. Tylko salda poziomu produkcji i zapasów zwiększyły swoją wartość.
Zmniejszyły się salda ogólnego portfela zamówień, zamówień eksportowych, cen, zatrudnienia i sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Pogorszyły się nastroje przedsiębiorstw. Zmniejszyły się różnice w ocenach firm prywatnych i publicznych.
Następne miesiące powinny pokazać, czy zbliża się głębokie spowolnienie, czy tylko łagodny spadek koniunktury.