Rewolucja na rynku finansowym: wkrótce ceny produktów spadną?
Wskazane trendy wyłoniono na podstawie analizy aż 1000 raportów 50 największych instytucji finansowych na świecie oraz 40 publikacji naukowych. Eksperci przekonują, że postępująca cyfryzacja i automatyzacja oraz związany z tym spadek cen spotęguje erę inkluzywności w branży finansowej. Specjalistom łatwiej będzie zdobywać informacje na temat potrzeb i specyfiki grup docelowych produktów finansowych, dzięki czemu sektor będzie skuteczniej odpowiadał na ich potrzeby.
– Konto osobiste, karta płatnicza, a nawet aplikacja bankowa to przykłady produktów, z których powinien korzystać każdy. Nadal jednak istnieje spore grono osób, które tego nie robi. To wyzwanie dla banków, które właśnie teraz przechodzą z modelu rozwoju ekstensywnego do intensywnego. To oznacza m.in. większe skupienie się na docieraniu z ofertą do osób aktualnie wykluczonych. Dzięki nowoczesnym technologiom będzie to łatwiejsze. Automatyzacja nie będzie jednak całkowita. Robot, na podstawie kilku parametrów, dobierze ofertę skrojoną na miarę potrzeb klienta, ale to doradca będzie musiał do niego dotrzeć i wytłumaczyć szczegóły. Oczywiście duże znaczenie będzie miało obniżenie kosztów produktów, ale równie istotna będzie transparentność oferty – mówi Krzysztof Jajuga, prezes zarządu CFA Society Poland.
Czytaj także: Open X, kolejny etap po otwartej bankowości >>>
Inkluzywny, czyli przeznaczony dla każdego
Z analizy słów kluczowych, używanych w raportach najważniejszych instytucji finansowych na świecie, wynika, że w ostatnich latach najbardziej na znaczeniu zyskała inkluzywność, czyli zwiększanie dostępności oferty finansowej dla grup dotychczas wykluczonych, np. ludzi uboższych lub małych firm.
Co prawda, w Polsce ubankowienie systematycznie rośnie, ale nadal pozostaje pole do popisu dla instytucji finansowych. Z raportu Związku Banków Polskich z 2019 roku wynika, że aż 89% Polaków powyżej 15 roku życia ma konto w banku, co oznacza, że nadal co dziesiąta osoba pozostaje bez tego podstawowego produktu finansowego. Natomiast sondaż CBOS wskazuje, że aż 45% Polaków nie posiada żadnych oszczędności, a co za tym idzie produktów oszczędnościowych. To wciąż ogromny potencjał dla banków do edukacji i przekonania do odpowiednich usług.
Kiedyś wysokiej klasy sprzęt RTV czy nowoczesne samochody kosztowały tyle, że tylko nieliczni mogli sobie na nie pozwolić. Dziś, dzięki rozpowszechnieniu technologii, usprawnieniu dystrybucji i co za tym idzie, spadkowi cen są dostępne szeroko. Konsumenci mogą też łatwo dotrzeć do opinii o produktach. Podobnie będzie w finansach – wskazują eksperci CFA Society Poland. Rewolucja technologiczna i pojawienie się nowych podmiotów na rynku, takich jak fintechy i bigtechy, sprawią, że wiele mniejszych firm czy osób o niskich dochodach będzie mogło sięgnąć po teraz niedostępne dla nich produkty. Będą one bardziej zrozumiałe, tańsze, a dzięki nowoczesnym technologiom, idealnie dopasowane do klientów.
Produkty skrojone cyfrowo na miarę klienta
Warunkiem większej dostępności produktów finansowych jest ich przejrzystość i dopasowanie do potrzeb. Jak wskazują eksperci CFA Society Poland, szerszy zasięg będzie dotyczył przede wszystkim najprostszych produktów, czyli np. depozytów, pożyczek, kart płatniczych. Spadek cen sprawi, że łatwiej będzie dotrzeć z ofertą i przybliżać ją tym, którzy do tej pory nie mieli z nią styczności.
Czytaj także: 7 globalnych trendów wpływających na przyszłość płatności >>>
Wszystkie te zmiany umożliwi technologia. Uczenie maszynowe, sztuczna inteligencja i big data odgrywają coraz większą rolę w doradztwie finansowym, obsłudze klienta, sprzedaży itp. Eksperci CFA Society Poland podkreślają mocno znaczenie chmury, która ich zdaniem zmienia sektor finansowy na dwa sposoby. Po pierwsze znacząco obniża koszty infrastruktury, które mają duży udział we wszystkich wydatkach firm. Po drugie obniża bariery wejścia na rynek, ułatwiając start małym organizacjom, dzięki czemu wspomaga konkurencję i rozwój nowych modeli biznesowych.
Po produkty finansowe nie tylko do banku
Kierunek zmian, przed którym stoi rynek finansowy, to także łączenie różnego rodzaju usług finansowych, np. ubezpieczenia z oszczędzaniem, ale również produktów z zupełnie innych branż np. abonamentu na telefon z kontem oszczędnościowym. Tę ewolucję będzie wspierać postępująca automatyzacja i cyfryzacja. Jednak zdaniem ekspertów CFA Society Poland, pełna automatyzacja to nie jest przyszłość – zaufanie i kontakt z drugim człowiekiem pozostaną niezbędne, szczególnie w przypadku skomplikowanych produktów, np. inwestycyjnych.
Nowe technologie znacząco wpłyną na dostępność, ale jak wskazują eksperci CFA Society Poland – to nie fintechy będą dominować, ale duże instytucje, które je przejmą. Ogromne znaczenie natomiast będą mieć tzw. bigtechy, czyli np. Amazon, Apple, Facebook, Google, a także popularne dziś w Chinach Alibaba i Tencent, które uzyskując możliwość oferowania produktów finansowych mogą mocno wpłynąć na rynek.
Raport „Przyszłość sektora finansowego. Ewolucje i rewolucje” został przygotowany przez Spot Data na zlecenie CFA Society Poland w okresie od sierpnia do października 2019 r. Za pomocą algorytmów do analizy tekstów Latent Dirichlet Allocation (LDA) przeprowadzono zautomatyzowaną analizę 1000 raportów najważniejszych instytucji finansowych opublikowanych w trakcie ostatnich 15 lat (do 2018 r.) oraz 40 publikacji naukowych pochodzących z banków centralnych i instytucji nadzorczych. Następnie przeprowadzono 9 wywiadów pogłębionych z członkami CFA Society Poland poszerzających wiedzę na temat zjawisk zidentyfikowanych metodą LDA.