Rekordowy wzrost wynagrodzeń wybije inflację z celu NBP?
Dane są wyrównane sezonowo. Dwucyfrowe nominalne wzrosty wynagrodzeń trwały przez 2022 i 2023 rok, ale towarzyszyły im wysokie wzrosty cen. W efekcie realny wzrost wynagrodzeń był umiarkowany, a od maja 2022 roku do maja 2023 roku ujemny.
W grudniu 2022 roku realne wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw były o 2,7% niższe niż rok wcześniej. Był to pierwszy przypadek w XXI wieku, gdy wynagrodzenia realne w sektorze przedsiębiorstw w ciągu roku spadły.
We wrześniu 2023 roku 12-miesięczna inflacja po raz pierwszy od lutego 2022 roku spadła poniżej 10% i spadki trwały w kolejnych miesiącach. W lutym 2024 roku 12-miesięczna inflacja wyniosła 2,8%, a w marcu, według wstępnego odczytu 1,9%. Spadek inflacji wynikał z niższych cen importowanych surowców energetycznych oraz zahamowania wzrostu gospodarczego, a także z utrzymania wprowadzonych w roku 2022 osłon – zerowego VAT na żywność oraz zamrożenia taryf energetycznych.
Utrzymało się jednak dotychczasowe tempo wzrostu wynagrodzeń, które zaczęło wyraźnie wyprzedzać inflację. W efekcie od sierpnia 2023 roku realne wynagrodzenia rosną, a tempo tego wzrostu przyspiesza z miesiąca na miesiąc. W grudniu 2023 roku realne wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw były wyższe niż rok wcześniej o 4,9%, w styczniu 2024 roku o 8,4%, zaś w lutym aż o 9,5%.
Anomalia na rynku pracy
Tak znaczne realne roczne wzrosty wynagrodzeń nie były notowane od początku transformacji i są nie do utrzymania, tym bardziej, że nie są uzasadnione szybkim wzrostem produkcji i wydajności pracy. Są anomalią, wynikającą z zakłóceń, wprowadzonych na rynku pracy przez gwałtowny wzrost inflacji, jaki miał miejsce w roku 2022.
Jeżeli tempo nominalnego wzrostu wynagrodzeń nie zahamuje w najbliższych miesiącach, stanie się jednym z czynników napędzających inflację, zwłaszcza po wprowadzeniu VAT na żywność oraz uwolnieniu taryf energetycznych.
Czytaj także: Rekordowo silny wzrost płac w lutym
Po przeliczeniu na euro i dolary też zarabiamy więcej
Wysokiej inflacji i szybkiemu tempu nominalnego wzrostu wynagrodzeń nie towarzyszyła odpowiednio silna deprecjacja złotego. W efekcie wynagrodzenia wyrażone w walutach zagranicznych w okresie inflacji szybko rosły.
W grudniu 2021 roku wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 1339,9 euro lub 1510,4 dolarów. Rok później było to 1485,5 euro lub 1577,9 dolarów, w grudniu 2023 1798,8 euro lub 1971,6 dolarów, a lutym 2024 roku 1836,9 euro lub 1965,6 dolarów.
Wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wyrażone w euro są dziś o 37% wyższe niż w grudniu 2021 roku, a wyrażone w dolarach są wyższe o 30%.
W tym czasie wzrost wynagrodzeń w strefie euro i w USA był znacznie niższy, co oznaczało względne pogorszenie konkurencyjności polskiej gospodarki.