Redaktor Naczelny „Miesięcznika Finansowego BANK”: Stale rośnie rola FBB
Każde zabezpieczenie można obejść, o czym świadczą tysiące dokumentów Pentagonu i Departamentu Stanu USA ujawnione przez WikiLeaks. Po roku 2014 skala ataków na polskie strony rządowe, systemy informatyczne MON oraz inne instytucje, takie jak banki, osiągnęła skalę pandemii. Tymczasem w naszych realiach banki, przytłoczone kosztami tsunami regulacyjnego, szukają na gwałt oszczędności w wydatkach na bezpieczeństwo swoich systemów IT.
Niektórzy tłumaczą to ich względną nowoczesnością, inni z kolei uważają, że Polska nie jest tak atrakcyjnym celem cyberataku jak kraje starej UE. Trudno powiedzieć, ile w tym złudnej nadziei, a ile źle postawionych priorytetów w dziedzinie cięcia kosztów. Banki niechętnie informują o takich atakach, bo ich reputacja jest wręcz bezcenna, ale fakt ich istnienia staje się czymś powszechnym. Banki muszą coraz bardziej współpracować z rządowymi agendami odpowiedzialnymi za cyberbezpieczeństwo, w czym pomocne może okazać się np. krakowskie centrum NATO zajmujące się atakami hakerów na krytyczną infrastrukturę Polski i jej sojuszników. Tak czy inaczej po manipulacjach wschodnich armii trolli związanych z wyborami w USA i brexicie nikt w Brukseli już nie ma złudzeń, że zagrożenie jest poważne i trzeba się do tego przygotować. W naszych realiach ogromne znaczenie ma powstanie Bankowego Centrum Cyberbezpieczeństwa, działanie prewencyjne takich systemów międzybankowych jak SWOZ i wszelkie inne formy wymiany informacji o nowych technikach cyberprzestępców i sposobach bronienia się przed takimi zagrożeniami. Dlatego doroczna edycja Forum Bezpieczeństwa Banków (FBB) organizowana przez Centrum Prawa Bankowego i Informacji pod patronatem medialnym naszego miesięcznika i portalu aleBank.pl jest ważnym wydarzeniem dla firm IT i całego środowiska bankowego, podpowiadającym, jak uporać się z nowoczesną wojną robioną za pomocą cybernarzędzi.