Redaktor Naczelny MF BANK: październik 2012: Promyk nadziei i „nowa Jałta”?
Informacja z "Pulsu Biznesu" z 8 października 2012 r. o planach przejęcia przez bank PKO BP dużego banku "miejskiego" obsługującego samorządy - to bardzo dobra wiadomość.
Do tego w okresie, gdy jesteśmy wręcz zalewani przez negatywne informacje płynące ze strefy eurolandu. Ostatni pomysł Brukseli polegający na tworzeniu odrębnego budżetu wartego 20 mld euro dla siedemnastu krajów euro – to kolejny dowód na aberrację polityczną unijnych elit.
To już nawet nie jest myślenie życzeniowe, to skrajny przykład egoizmu, tworzenia Europy dwóch prędkości, gdzie te kraje, które szczęśliwie dla nich nie przyjęły euro i dzięki temu lepiej przetrwały kryzys z roku 2008, dziś są w unijnej zamrażarce. Politycznej poczekalni, która utrudni nowej Unii negocjacje o dalsze programy pomocowe zasypujące 50-letni okres komunistycznego regresu. W zamyśle pomysłodawców ścisłego jądra UE to może być dla nas kara, ale ciągle nie można pozbyć się wrażenia, że unijni biurokraci tylko pogłębiają kryzys na Starym Kontynencie. Zamiast wrócić do źródeł, czyli: wolności gospodarczej, osobistej odpowiedzialności za los, stosowania na co dzień zwykłej uczciwości w życiu i biznesie.