Redaktor Naczelny Kuriera Finansowego: A jednak się kręci…
Tyle było obaw. Tymczasem Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, której w kwietniu stuknęły 20. urodziny, ma się dobrze. Jeśli przypomnieć, że kapitalizacja GPW od jej zarania wzrosła 5 tys. razy - tak, to nie pomyłka - obrazuje to miarę sukcesu.
Maciej Małek
Redaktor Naczelny
Alternatywne źródła inwestowania, o czym piszą eksperci biur maklerskich, doradcy inwestycyjni i sami inwestorzy, to nie odwracanie się do giełdy i tradycyjnych instrumentów fi nansowych plecami, lecz dywersyfi kacja naszego portfela inwestycyjnego.
Nasze inwestycje to również kwestia regulacji obrotu, podatków, wreszcie nowe instrumenty i narzędzia czyniące ów obrót bezpiecznym i bardziej efektywnym. Skoro o regulacjach mowa, warto przypomnieć o prawie, które w przypadku przepisów spadkowych stanowi dodatkową rękojmię dysponowania naszą własnością i dorobkiem życiowym w sposób gwarantujący nie tylko wykonanie naszej woli, lecz również jego dalsze pomnażanie. Urszula Kruszewska, partner w kancelarii prawnej i pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego, czyni swoim piórem te z pozoru skomplikowane zagadnienia przejrzystymi i czytelnymi. Dla wszystkich spłacających kredyty istotne znaczenie ma kondycja narodowej waluty i jej kurs względem euro, dolara, funta brytyjskiego, wreszcie franka szwajcarskiego. Polityka polska, jej jakość, obecność w głównym nurcie budowy architektury europejskiego systemu gospodarczego, wpływa – jak się zdaje z dobrym skutkiem – na te relacje. Spotkanie w Juracie, zorganizowane przez Gdańską Akademię Bankową, po raz kolejny dowiodło, że budowa wartości instytucji fi nansowych nie jest możliwa bez wsparcia technologii i rozwiązań z obszaru IT. Kontrola nad własnymi pieniędzmi i możliwość efektywnego wydawania dyspozycji oraz monitorowania transakcji fi nansowych w każdym miejscu i o każdej porze to coś, co już za moment będzie powszechnym standardem. Przedmiotem troski nadal pozostaje stan fi nansów publicznych, bowiem ratingi międzynarodowe mają wpływ na napływ inwestycji do naszego kraju, a bilans obrotów weryfi kuje konkurencyjność gospodarki, perspektywę nowych miejsc pracy, w efekcie naszą siłę nabywczą. Że nie wszystko buduje optymizm, jasno dowodzą refl eksje pióra Zbigniewa Wierzbickiego. Nie tyle straszy, ile przestrzega, by nie ulegać łatwym pokusom doraźnych korzyści, bowiem w dłuższej perspektywie stabilne rozwiązania pozwalają budować strategię, brak której grozi uwiądem każdej gospodarce. Również inwestorzy, angażując swoje środki, oczekują stosownej stopy zwrotu. To bowiem najlepsza gwarancja, że gospodarce nie zabraknie paliwa, jakim są środki fi nansowe. Suma bilansowa sektora bankowego to nadal zbyt mało, jeśli myśleć poważnie o generowaniu kapitałów na użytek gospodarki. Budujmy zatem skłonność do długoterminowego oszczędzania i inwestowania, wykorzystując po temu różne instrumenty fi nansowe, nowe kanały komunikacji, wreszcie dostępne instrumentarium prawne. Wszystkie razem dają rękojmię pomnażania kapitału, a to fundament dalszego rozwoju. W wymiarze jednostkowym i wspólnotowym.